Tomasz S. został oskarżony o udział w ustawianiu meczów Zagłębia Lubin w grudniu 2011, jego proces dalej trwa.Ujawniamy protokół przesłuchania ze śledztwa. Piłkarz sam zgłosił się do prokuratury we wrześniu 2009.
Tomasz S. podczas śledztwa usłyszał następujący zarzut:
od kwietnia do czerwca 2004 roku, w Lubinie, Łodzi, Wrocławiu, Radomsku i innych miejscowościach na terenie kraju, jako zawodnicy klubu sportowego Zagłębie Lubin, działając w krótkich odstępach czasu, wspólnie i w porozumieniu z Jerzym F., Andrzejem Sz., Grzegorzem N., Zbigniewem M. dla zapewnienia drużynie Zagłębia Lubin w sezonie 2003/2004 jak najwyższego miejsca w tabeli i awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, udzielali piłkarzom drużyn przeciwnych jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej oraz sędziom głównym meczów Zagłębia Lubin – jako uczestnikom i organizatorom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnic korzyści majątkowych, a następnie wręczali korzyści majątkowe, w zamian za ich nieuczciwe zachowania, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej, w ten sposób, że w ramach ustalonego podziału ról i zadań zapewniali finansowanie obiecywanych i wręczanych korzyści majątkowych i przekazywali na ten cel należne mu pieniądze z nagród za osiągane wyniki sportowe, a w tym:
- w kwietniu 2004 w Lubinie i Łodzi udzielili Arkadiuszowi M. i Jackowi K. – zawodnikom ŁKS jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli 20 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tych zawodników, podczas rozegranego 3 kwietnia 2004 meczu ŁKS Łódź - Zagłębie Lubin.
- w kwietniu 2004 w Lubinie i Gliwicach udzielili Piotrowi U. - zawodnikowi Piasta Gliwice jako uczestnikowi profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli co najmniej 10 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników Piasta podczas rozegranego 23 kwietnia 2004 meczu Zagłębie Lubin – Piast Gliwice, którą to korzyść Piotr U. zwrócił Zbigniewowi M. mimo osiągnięcia przez Zagłębie korzystnego wyniku.
- w maju 2004 w Lubinie i Bieruniu, udzielili Mariuszowi R. – sędziemu głównemu meczu o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli co najmniej 9.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tego sędziego, podczas rozegranego 3 maja 2004 meczu Zagłębie Lubin – Cracovia, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych, polegające na podejmowaniu decyzji korzystnych dla Zagłębia Lubin.
- w maju 2004 w Lubinie i Wrocławiu udzielili Marcinowi F., Tomaszowi R. i Jackowi S. – zawodnikom Polaru Wrocław jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli co najmniej 25 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników Polaru Wrocław, podczas rozegranego 7 maja 2004 meczu Polar Wrocław - Zagłębie Lubin, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych, polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników Polaru Wrocław i zapewnienia zwycięstwa klubowi Zagłębie Lubin, a tym samym korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004
- w czerwcu 2004 w Lubinie i Wronkach, udzielili Adamowi K. – sędziemu głównemu meczu o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli co najmniej 30 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tego sędziego, podczas rozegranego 2 czerwca 2004 meczu Zagłębie Lubin - GKS Bełchatów, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych, polegające na podejmowaniu decyzji sędziowskich korzystnych dla Zagłębia Lubin, mających na celu zapewnienie osiągnięcia korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004,
- w czerwcu 2004 w Lubinie, Radomsku, na trasie między Radomskiem i Piotrkowem Trybunalskim udzielili Jarosławowi L., Arturowi K., Zdzisławowi L., Dariuszowi F., Rafałowi D., Bogdanowi J., Radosławowi K., Arturowi P., Jackowi B., Krzysztofowi K., Mariuszowi U., Tomaszowi B., Krzysztofowi K., Rafałowi B., Krzysztofowi S. - zawodnikom klubu RKS Radomsko jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli 200 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników RKS Radomsko, podczas rozegranego 6 czerwca 2004 meczu RKS Radomsko - Zagłębie Lubin, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych, polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników RKS Radomsko i zapewnienia zwycięstwa klubowi Zagłębie Lubin, a tym samym korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004
Przesłuchanie z 9 września 2009:
Ja zgłosiłem się do prokuratury bo pojawiło się coś takiego, doniesienie, że mecz z Radomskiem został ustawiony za jakąś kwotę. Ja uważam, że ta kwota przekazana zawodnikom Radomska mogą pochodzić z premii, których odbiór ja podpisywałem, a których nie otrzymałem. Zgłosiłem się żeby powiedzieć, że ja podpisałem listę premii, z której środki mogły zostać przekazane za ten mecz. Ja nie pamiętam kiedy podpisywałem tę listę, była to premia wysokości kilkuset tysięcy. Byliśmy wszyscy zaskoczeni, że lista została nam przekazana do podpisu po powrocie z urlopu, z komentarzem, że mamy ją podpisać żeby dostać premie za awans. Kojarzę, że to podpisanie listy miało miejsce po zakończeniu sezonu w czerwcu 2004. Z tego co pamiętam to ta premia, której odbiór podpisywaliśmy dotyczyła premii za mecz z RKS Radomsko. Premia (...) była określona na 2 mln zł, ale ona była później zmniejszona chyba do 120 tys. Ja dostałem premię za awans łącznie w wysokości 90 tys. w dwóch albo trzech ratach.
Akt oskarżenia ws. meczu RKS Radomsko - Zagłębie Lubin - czytaj więcej
W Zagłębiu otrzymywaliśmy dwa rodzaje premii - premie miesięczne za miejsce w tabeli oraz w 2004 dziwne premie ekstra za konkretne mecze. Normalne premie miesięczne trafiały na moje konto, one były regularnie przelewane i to była jasna i klarowna sytuacja. Premie za konkretne mecze wiosną 2004 nie były nam przelewane, jedynie podpisywaliśmy ich odbiór, a pieniędzy nie dostawaliśmy. Były jakieś obiecanki, że te premie zostaną nam wypłacone później. Takich premii, które były jedynie na papierze, łącznie z tą, którą opisałem wcześniej, łącznie były 2 lub 3, ale nie pamiętam dokładnie ile ich było. Te premie miesięczne, zależne od miejsca w tabeli były nam zawsze wypłacane i były to przelewy bankowe.
Korupcja w Zagłębiu Lubin - kalendarium
Najśmieszniejsze w tych listach premiowych było to, że o tym, że jest jakaś ekstra premia meczowa dowiadywaliśmy się po meczu. Normalnie jest tak, że żeby zmotywować piłkarza to o takich specjalnych premiach mówi się przed meczem.
Jeśli chodzi o premie, których nie dostaliśmy to wyglądało to tak, że przychodził kapitan, mówił, że dostaliśmy premie, ale, że jej teraz nie dostaniemy, ale musimy pokwitować odbiór. Ja pytałem Sz. - kapitana drużyny - co jest grane z tymi premiami. On mnie wtedy odsyłał do prezesa klubu. Ja nie poszedłem do prezesa F., bo mu nie ufałem. Zakładałem, że on mnie okłamie gdy ja go zapytam o to co się dzieje z premiami, których odbiór kwitowałem, a faktycznie tych pieniędzy nie dostałem. Wcześniej grałem w Górniku Polkowice i uciekłem z tego klubu ponieważ tam był ten sam proceder, że kwitowaliśmy premie, których nie dostawaliśmy, a faktycznie pieniądze te jako łapówki trafiały do sędziów i innych zawodników.
korupcja w Górniku Polkowice - czytaj więcej
Domyślałem się, że w Zagłębiu Lubin jest taki sam gówniany proceder i dlatego nie szedłem do F. pytać co się dzieje. Rozmawialiśmy o tym procederze między zawodnikami.
Nigdy nie było takiej sytuacji żebym musiał wypłacać pieniądze ze swojego konta i przekazywać je jako zrzutkę na jakiś mecz. Pieniądze na konto dostawałem w takiej wysokości, jaka wynikała z dokumentów, które podpisywałem.
Byłem na zgrupowaniu przed meczem z ŁKS. Nie uczestniczyłem w rozmowie między naszymi zawodnikami podczas, której były omawiane podejścia pod zawodników ŁKS. Nie pamiętam czy byłem wówczas w radzie drużyny. Nie byłem ze Sz. i N. na żadnej rozmowie u prezesa F. Ja nie ufałem innym zawodnikom Zagłębia, unikałem ich towarzystwa i nie pamiętam czy rozmawiałem z nimi na temat zdarzeń korupcyjnych, podejść pod sędziów i innych zawodników. Ja nie ufałem innym zawodnikom, bo miałem złe doświadczenia z Górnika Polkowice. Tam w Polkowicach też nie dostawaliśmy należnych nam pieniędzy, a kwitowaliśmy ich odbiór. Ja byłem w tej sprawie interweniować u ówczesnego prezesa Marka Tkaczyka. On był zaskoczony takim procederem z premiami. Odesłał mnie do trenera D. Ten ubrany elegancko w garnitur zakomunikował mi, że popsułem mu układ i wyrzucił mnie do drugiej drużyny. Byłem na tej rozmowie z drugim bramkarzem Jackiem K. i on też na trzy miesiące trafił do drugiej drużyny.
Przed meczem z Radomskiej, nie było z tego co pamiętam, listy premiowej. Ja nie uczestniczyłem w rozmowach, w których mówiło się o kupieniu tego meczu. (...)
W tej premii, którą kwitowałem w czerwcu 2004, po zakończeniu rozgrywek, widniała kwota kilkunastu tysięcy. Ja nie dostałem żadnej kwoty premii, którą był odbierał w kasie klubu. Jeśli podpisywałem jakieś listy, z których wynikało, że odbierałem je w kasie klubu, to były właśnie te pieniądze, które były nam odbierane.
Wyjaśnienia Andrzeja S. - b. trenera Górnika Polkowice
Wyjaśnienia Ryszarda M. - b. działacza Górnika Łęczna
Zeznania Pawła Kryszałowicza - b. piłkarza Amiki Wronki
Wyjaśnienia Tomasza S. - b. sędziego - asystenta z Opola
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Grzegorza B.
Wyjaśnienia b. członka zarządu PZPN i szefa pomorskiego OZPN Henryka Klocka
Wyjaśnienia b. trenera Arki Gdynia i Górnika Polkowice Mirosława D.
Wyjaśnienia b. sędziego Jacka G.
Zeznania byłego policjanta Tomasza Ł.
Wyjaśnienia Tomasza W. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia byłego sędziego Adama K. z Warszawy
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Andrzeja Sz.
Zeznania Janusza Hańderka - działacza PZPN
Wyjaśnienia Artura S. - b. wiceprezesa Górnika Polkowice
Zeznania Pawła Maźniewskiego - kierownika GKS Katowice
Zeznania Piotra Dziurowicza - b. prezesa GKS Katowice
Wyjaśnienia b. wiceprezesa Górnika Łęczna Bronisława K.
Zeznania sędziego Radosława Siejki
Wyjaśnienia Janusza J. - b. trenera bramkarzy Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza N. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Arkadiusza B. - b. piłkarza Korony Kielce
Wyjaśnienia Mariusza Ł - b. działacza i trenera KSZO, Ceramiki Opoczno.
Wyjaśnienia Piotra Ś. - byłego sędziego z Katowic
Zeznania Czesława Michniewicza - b. trenera Lecha Poznań
Zeznania Antoniego Mitko - b. obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Ireneusza K. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Zeznania Andrzeja Strejlaua - b. przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN
Wyjaśnienia Wiesława K. - byłego obserwatora PZPN
Zeznania Tadeusza Pancerza - obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Jacka M. - byłego piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Piotra Reissa - b. piłkarza Lecha Poznań
Wyjaśnienia Grzegorza G. - b. sędziego z Radomia
Wyjaśnienia Mariusza U. - b. piłkarza Zagłębia Sosnowiec
Wyjaśnienia Łukasza Piszczka - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Antoniego F. - b. sędziego ze Stalowej Woli
Wyjaśnienia Grzegorz S. - byłego piłkarza Górnika Łęczna
Wyjaśnienia Jerzego F. - b. prezesa Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Wita Ż. - b. obserwatora PZPN
Zeznania Janusza Kupcewicza - b. działacza Arki Gdynia
Wyjaśnienia Jerzego G. - byłego szefa kolegium sędziów PZPN
Wyjaśnienia Zbigniewa S. - kierownika drużyny Śląsk Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza K. - b. trenera Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Janusza Wójcika - b. trenera Świtu Nowy Dwór
Zeznania Franciszka Smudy - b. trenera Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Zbigniewa W. - byłego zawodnika Lecha Poznań
Wyjaśnienia Roberta D. - był masażysty Lecha Poznań
Wyjaśnienia Krzysztofa W. - b. sędziego z Jeleniej Góry
Wyjaśnienia Tomasza W. - byłego sędziego z Warszawy
Wyjaśnienia Krzysztofa P. - b. obserwatora PZPN z Poznania
Wyjaśnienia Janusza S. - b. działacza Świtu
Wyjaśnienia Wojciecha Sz. - b. działacza Świtu NDM i Widzewa Łódź
Wyjaśnienia Mariana W. - byłego obserwatora PZPN z Katowic
Wyjaśnienia Krzysztofa S. - b. sędziego z Tarnowa.
Wyjaśnienia Jarosława Ż. - b. sędziego z Bydgoszczy
Wyjaśnienia Andrzeja K. - b. sędziego z Częstochowy
Wyjaśnienia Zbigniewa M. - b. sędziego z Piły
Wyjaśnienia Mirosława K. - b. sędziego asystenta z Opola
Wyjaśnienia Mariusza S. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia Ryszarda F. pseudonim Fryzjer
Wyjaśnienia Mariana D. - b. działacza ze Śląska
Wyjaśnienia Piotra W. - byłego sędziego z Krakowa
Wyjaśnienia Ryszarda N. cz. 1, cz. 2 - b. właściciela Odry Opole
Wyjaśnienia b. sędziego Zbigniewa R.
Wyjaśnienia b. sędziego Grzegorza Sz.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
Tomasz S. podczas śledztwa usłyszał następujący zarzut:
od kwietnia do czerwca 2004 roku, w Lubinie, Łodzi, Wrocławiu, Radomsku i innych miejscowościach na terenie kraju, jako zawodnicy klubu sportowego Zagłębie Lubin, działając w krótkich odstępach czasu, wspólnie i w porozumieniu z Jerzym F., Andrzejem Sz., Grzegorzem N., Zbigniewem M. dla zapewnienia drużynie Zagłębia Lubin w sezonie 2003/2004 jak najwyższego miejsca w tabeli i awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, udzielali piłkarzom drużyn przeciwnych jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej oraz sędziom głównym meczów Zagłębia Lubin – jako uczestnikom i organizatorom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnic korzyści majątkowych, a następnie wręczali korzyści majątkowe, w zamian za ich nieuczciwe zachowania, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej, w ten sposób, że w ramach ustalonego podziału ról i zadań zapewniali finansowanie obiecywanych i wręczanych korzyści majątkowych i przekazywali na ten cel należne mu pieniądze z nagród za osiągane wyniki sportowe, a w tym:
- w kwietniu 2004 w Lubinie i Łodzi udzielili Arkadiuszowi M. i Jackowi K. – zawodnikom ŁKS jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli 20 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tych zawodników, podczas rozegranego 3 kwietnia 2004 meczu ŁKS Łódź - Zagłębie Lubin.
- w kwietniu 2004 w Lubinie i Gliwicach udzielili Piotrowi U. - zawodnikowi Piasta Gliwice jako uczestnikowi profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli co najmniej 10 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników Piasta podczas rozegranego 23 kwietnia 2004 meczu Zagłębie Lubin – Piast Gliwice, którą to korzyść Piotr U. zwrócił Zbigniewowi M. mimo osiągnięcia przez Zagłębie korzystnego wyniku.
- w maju 2004 w Lubinie i Bieruniu, udzielili Mariuszowi R. – sędziemu głównemu meczu o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli co najmniej 9.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tego sędziego, podczas rozegranego 3 maja 2004 meczu Zagłębie Lubin – Cracovia, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych, polegające na podejmowaniu decyzji korzystnych dla Zagłębia Lubin.
- w maju 2004 w Lubinie i Wrocławiu udzielili Marcinowi F., Tomaszowi R. i Jackowi S. – zawodnikom Polaru Wrocław jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli co najmniej 25 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników Polaru Wrocław, podczas rozegranego 7 maja 2004 meczu Polar Wrocław - Zagłębie Lubin, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych, polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników Polaru Wrocław i zapewnienia zwycięstwa klubowi Zagłębie Lubin, a tym samym korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004
- w czerwcu 2004 w Lubinie i Wronkach, udzielili Adamowi K. – sędziemu głównemu meczu o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli co najmniej 30 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tego sędziego, podczas rozegranego 2 czerwca 2004 meczu Zagłębie Lubin - GKS Bełchatów, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych, polegające na podejmowaniu decyzji sędziowskich korzystnych dla Zagłębia Lubin, mających na celu zapewnienie osiągnięcia korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004,
- w czerwcu 2004 w Lubinie, Radomsku, na trasie między Radomskiem i Piotrkowem Trybunalskim udzielili Jarosławowi L., Arturowi K., Zdzisławowi L., Dariuszowi F., Rafałowi D., Bogdanowi J., Radosławowi K., Arturowi P., Jackowi B., Krzysztofowi K., Mariuszowi U., Tomaszowi B., Krzysztofowi K., Rafałowi B., Krzysztofowi S. - zawodnikom klubu RKS Radomsko jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli 200 tys. złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników RKS Radomsko, podczas rozegranego 6 czerwca 2004 meczu RKS Radomsko - Zagłębie Lubin, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych, polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników RKS Radomsko i zapewnienia zwycięstwa klubowi Zagłębie Lubin, a tym samym korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004
Przesłuchanie z 9 września 2009:
Ja zgłosiłem się do prokuratury bo pojawiło się coś takiego, doniesienie, że mecz z Radomskiem został ustawiony za jakąś kwotę. Ja uważam, że ta kwota przekazana zawodnikom Radomska mogą pochodzić z premii, których odbiór ja podpisywałem, a których nie otrzymałem. Zgłosiłem się żeby powiedzieć, że ja podpisałem listę premii, z której środki mogły zostać przekazane za ten mecz. Ja nie pamiętam kiedy podpisywałem tę listę, była to premia wysokości kilkuset tysięcy. Byliśmy wszyscy zaskoczeni, że lista została nam przekazana do podpisu po powrocie z urlopu, z komentarzem, że mamy ją podpisać żeby dostać premie za awans. Kojarzę, że to podpisanie listy miało miejsce po zakończeniu sezonu w czerwcu 2004. Z tego co pamiętam to ta premia, której odbiór podpisywaliśmy dotyczyła premii za mecz z RKS Radomsko. Premia (...) była określona na 2 mln zł, ale ona była później zmniejszona chyba do 120 tys. Ja dostałem premię za awans łącznie w wysokości 90 tys. w dwóch albo trzech ratach.
Akt oskarżenia ws. meczu RKS Radomsko - Zagłębie Lubin - czytaj więcej
W Zagłębiu otrzymywaliśmy dwa rodzaje premii - premie miesięczne za miejsce w tabeli oraz w 2004 dziwne premie ekstra za konkretne mecze. Normalne premie miesięczne trafiały na moje konto, one były regularnie przelewane i to była jasna i klarowna sytuacja. Premie za konkretne mecze wiosną 2004 nie były nam przelewane, jedynie podpisywaliśmy ich odbiór, a pieniędzy nie dostawaliśmy. Były jakieś obiecanki, że te premie zostaną nam wypłacone później. Takich premii, które były jedynie na papierze, łącznie z tą, którą opisałem wcześniej, łącznie były 2 lub 3, ale nie pamiętam dokładnie ile ich było. Te premie miesięczne, zależne od miejsca w tabeli były nam zawsze wypłacane i były to przelewy bankowe.
Korupcja w Zagłębiu Lubin - kalendarium
Najśmieszniejsze w tych listach premiowych było to, że o tym, że jest jakaś ekstra premia meczowa dowiadywaliśmy się po meczu. Normalnie jest tak, że żeby zmotywować piłkarza to o takich specjalnych premiach mówi się przed meczem.
Jeśli chodzi o premie, których nie dostaliśmy to wyglądało to tak, że przychodził kapitan, mówił, że dostaliśmy premie, ale, że jej teraz nie dostaniemy, ale musimy pokwitować odbiór. Ja pytałem Sz. - kapitana drużyny - co jest grane z tymi premiami. On mnie wtedy odsyłał do prezesa klubu. Ja nie poszedłem do prezesa F., bo mu nie ufałem. Zakładałem, że on mnie okłamie gdy ja go zapytam o to co się dzieje z premiami, których odbiór kwitowałem, a faktycznie tych pieniędzy nie dostałem. Wcześniej grałem w Górniku Polkowice i uciekłem z tego klubu ponieważ tam był ten sam proceder, że kwitowaliśmy premie, których nie dostawaliśmy, a faktycznie pieniądze te jako łapówki trafiały do sędziów i innych zawodników.
korupcja w Górniku Polkowice - czytaj więcej
Domyślałem się, że w Zagłębiu Lubin jest taki sam gówniany proceder i dlatego nie szedłem do F. pytać co się dzieje. Rozmawialiśmy o tym procederze między zawodnikami.
Nigdy nie było takiej sytuacji żebym musiał wypłacać pieniądze ze swojego konta i przekazywać je jako zrzutkę na jakiś mecz. Pieniądze na konto dostawałem w takiej wysokości, jaka wynikała z dokumentów, które podpisywałem.
Byłem na zgrupowaniu przed meczem z ŁKS. Nie uczestniczyłem w rozmowie między naszymi zawodnikami podczas, której były omawiane podejścia pod zawodników ŁKS. Nie pamiętam czy byłem wówczas w radzie drużyny. Nie byłem ze Sz. i N. na żadnej rozmowie u prezesa F. Ja nie ufałem innym zawodnikom Zagłębia, unikałem ich towarzystwa i nie pamiętam czy rozmawiałem z nimi na temat zdarzeń korupcyjnych, podejść pod sędziów i innych zawodników. Ja nie ufałem innym zawodnikom, bo miałem złe doświadczenia z Górnika Polkowice. Tam w Polkowicach też nie dostawaliśmy należnych nam pieniędzy, a kwitowaliśmy ich odbiór. Ja byłem w tej sprawie interweniować u ówczesnego prezesa Marka Tkaczyka. On był zaskoczony takim procederem z premiami. Odesłał mnie do trenera D. Ten ubrany elegancko w garnitur zakomunikował mi, że popsułem mu układ i wyrzucił mnie do drugiej drużyny. Byłem na tej rozmowie z drugim bramkarzem Jackiem K. i on też na trzy miesiące trafił do drugiej drużyny.
Przed meczem z Radomskiej, nie było z tego co pamiętam, listy premiowej. Ja nie uczestniczyłem w rozmowach, w których mówiło się o kupieniu tego meczu. (...)
W tej premii, którą kwitowałem w czerwcu 2004, po zakończeniu rozgrywek, widniała kwota kilkunastu tysięcy. Ja nie dostałem żadnej kwoty premii, którą był odbierał w kasie klubu. Jeśli podpisywałem jakieś listy, z których wynikało, że odbierałem je w kasie klubu, to były właśnie te pieniądze, które były nam odbierane.
Wyjaśnienia Andrzeja S. - b. trenera Górnika Polkowice
Wyjaśnienia Ryszarda M. - b. działacza Górnika Łęczna
Zeznania Pawła Kryszałowicza - b. piłkarza Amiki Wronki
Wyjaśnienia Tomasza S. - b. sędziego - asystenta z Opola
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Grzegorza B.
Wyjaśnienia b. członka zarządu PZPN i szefa pomorskiego OZPN Henryka Klocka
Wyjaśnienia b. trenera Arki Gdynia i Górnika Polkowice Mirosława D.
Wyjaśnienia b. sędziego Jacka G.
Zeznania byłego policjanta Tomasza Ł.
Wyjaśnienia Tomasza W. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia byłego sędziego Adama K. z Warszawy
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Andrzeja Sz.
Zeznania Janusza Hańderka - działacza PZPN
Wyjaśnienia Artura S. - b. wiceprezesa Górnika Polkowice
Zeznania Pawła Maźniewskiego - kierownika GKS Katowice
Zeznania Piotra Dziurowicza - b. prezesa GKS Katowice
Wyjaśnienia b. wiceprezesa Górnika Łęczna Bronisława K.
Zeznania sędziego Radosława Siejki
Wyjaśnienia Janusza J. - b. trenera bramkarzy Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza N. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Arkadiusza B. - b. piłkarza Korony Kielce
Wyjaśnienia Mariusza Ł - b. działacza i trenera KSZO, Ceramiki Opoczno.
Wyjaśnienia Piotra Ś. - byłego sędziego z Katowic
Zeznania Czesława Michniewicza - b. trenera Lecha Poznań
Zeznania Antoniego Mitko - b. obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Ireneusza K. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Zeznania Andrzeja Strejlaua - b. przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN
Wyjaśnienia Wiesława K. - byłego obserwatora PZPN
Zeznania Tadeusza Pancerza - obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Jacka M. - byłego piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Piotra Reissa - b. piłkarza Lecha Poznań
Wyjaśnienia Grzegorza G. - b. sędziego z Radomia
Wyjaśnienia Mariusza U. - b. piłkarza Zagłębia Sosnowiec
Wyjaśnienia Łukasza Piszczka - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Antoniego F. - b. sędziego ze Stalowej Woli
Wyjaśnienia Grzegorz S. - byłego piłkarza Górnika Łęczna
Wyjaśnienia Jerzego F. - b. prezesa Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Wita Ż. - b. obserwatora PZPN
Zeznania Janusza Kupcewicza - b. działacza Arki Gdynia
Wyjaśnienia Jerzego G. - byłego szefa kolegium sędziów PZPN
Wyjaśnienia Zbigniewa S. - kierownika drużyny Śląsk Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza K. - b. trenera Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Janusza Wójcika - b. trenera Świtu Nowy Dwór
Zeznania Franciszka Smudy - b. trenera Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Zbigniewa W. - byłego zawodnika Lecha Poznań
Wyjaśnienia Roberta D. - był masażysty Lecha Poznań
Wyjaśnienia Krzysztofa W. - b. sędziego z Jeleniej Góry
Wyjaśnienia Tomasza W. - byłego sędziego z Warszawy
Wyjaśnienia Krzysztofa P. - b. obserwatora PZPN z Poznania
Wyjaśnienia Janusza S. - b. działacza Świtu
Wyjaśnienia Wojciecha Sz. - b. działacza Świtu NDM i Widzewa Łódź
Wyjaśnienia Mariana W. - byłego obserwatora PZPN z Katowic
Wyjaśnienia Krzysztofa S. - b. sędziego z Tarnowa.
Wyjaśnienia Jarosława Ż. - b. sędziego z Bydgoszczy
Wyjaśnienia Andrzeja K. - b. sędziego z Częstochowy
Wyjaśnienia Zbigniewa M. - b. sędziego z Piły
Wyjaśnienia Mirosława K. - b. sędziego asystenta z Opola
Wyjaśnienia Mariusza S. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia Ryszarda F. pseudonim Fryzjer
Wyjaśnienia Mariana D. - b. działacza ze Śląska
Wyjaśnienia Piotra W. - byłego sędziego z Krakowa
Wyjaśnienia Ryszarda N. cz. 1, cz. 2 - b. właściciela Odry Opole
Wyjaśnienia b. sędziego Zbigniewa R.
Wyjaśnienia b. sędziego Grzegorza Sz.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!