Ryszard N. to były prezes Odry Opole. To jedna z niewielu osób, która odpowie za ustawianie meczów sprzed 1 lipca 2003 roku. Zarzuty dotyczą jednak przestępstw gospodarczych.
Jest to możliwe dzięki użyciu przez prokuraturę przepisów kodeksu karnego dotyczących wyprowadzanie pieniędzy z jego firmy. Ustawione mecze opisałem tutaj.
Ujawniam wyjaśnienia, które Ryszard N. złożył w listopadzie 2005 roku w prokuraturze w Opolu:
"Odnośnie wyjazdowego meczu z 29 lipca 2000 roku Odry z Dolcanem Ząbki to pamiętam, że prezesem Odry był wówczas Marian Nowacki. On powiedział mi, że była rozmowa z obserwatorem meczu panem Alojzym Jarguzem. Uzgodniono, że sędzia w tym meczu nie będzie przeszkadzał. Nowacki nie mówił, że sędzia za takie sędziowanie otrzyma pieniądze. Nie wiem czy Nowacki wręczył Jarguzowi jakieś pieniądze. Ja nie dawałem Nowackiemu żadnych pieniędzy na łapówki. Nie wiem czy Nowacki mógł dać sam swoje pieniądze Jarguzowi. Nowacki był byłym piłkarzem i znał Jarguza i był znany w środowisku piłkarskim. Uważam, że po prostu po znajomości dotarł do Jarguza i uzgodnił z nim, że ten ma przekazać sędziemu by nie sędziował przeciwko Odrze. W razie potrzeby ten sędzia miał pomóc Odrze w uzyskaniu korzystnego wyniku. Mecz ten zakończył się wygraną Odry 4:0. Mecz szybko ułożył się po naszej myśli. Nasi zawodnicy grali dobrze, padał deszcz. Nic na tym meczu nie wskazywałoby na to, że mecz był sędziowany stronniczo. Nic nie wiem o faktach przekupywania zawodników Dolcanu Ząbki. Ja nie pamiętam kto był sędzią.
Odra Opole - Hetman Zamość z 5 sierpnia 2000 roku.
Na pewno przed tym meczem sędzia dostał około 10 tys. zł. Nie pamiętam jak nazywał się ten sędzia. Nie pamiętam dobrze jak ja dotarłem do tego sędziego. Mógł mi w tym pomóc Zbigniew Strociak - były piłkarz i sędzia pierwszoligowy z Opola. Ja go prosiłem po koleżeńsku czy nie mógłby mi pomóc nawiązać kontaktu z sędzią i uzgodnić korzystne sędziowanie. W tym wypadku mogło tak być, że ja sam wręczałem pieniądze sędziemu czy wręczał je Strociak. Sędzia pieniądze przyjął. Pieniądze zostały wręczone w budynku Odry Opole na dwie godziny przed meczem bez świadków. Mecz zakończył się wygraną Odry 3:2. Był to dobrze zagrany mecz, zacięty. Sędzia w tym meczu w jakiś sposób pomógł nam w uzyskaniu korzystnego rezultatu. Sędzia przerywał akcje Hetmana uniemożliwiając skuteczny atak, pozwalał na ostrą grę naszych zawodników, nie dyktował rzutów wolnych. Zawodnicy byli zadowoleni. Ja już im wcześniej mówiłem, że mecz jest załatwiony. O tym powinien pamiętać Marian Kucharski, Stefan Machaj, Zbigniew Czajkowski i trener Franciszek Krótki.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
Jest to możliwe dzięki użyciu przez prokuraturę przepisów kodeksu karnego dotyczących wyprowadzanie pieniędzy z jego firmy. Ustawione mecze opisałem tutaj.
Ujawniam wyjaśnienia, które Ryszard N. złożył w listopadzie 2005 roku w prokuraturze w Opolu:
"Odnośnie wyjazdowego meczu z 29 lipca 2000 roku Odry z Dolcanem Ząbki to pamiętam, że prezesem Odry był wówczas Marian Nowacki. On powiedział mi, że była rozmowa z obserwatorem meczu panem Alojzym Jarguzem. Uzgodniono, że sędzia w tym meczu nie będzie przeszkadzał. Nowacki nie mówił, że sędzia za takie sędziowanie otrzyma pieniądze. Nie wiem czy Nowacki wręczył Jarguzowi jakieś pieniądze. Ja nie dawałem Nowackiemu żadnych pieniędzy na łapówki. Nie wiem czy Nowacki mógł dać sam swoje pieniądze Jarguzowi. Nowacki był byłym piłkarzem i znał Jarguza i był znany w środowisku piłkarskim. Uważam, że po prostu po znajomości dotarł do Jarguza i uzgodnił z nim, że ten ma przekazać sędziemu by nie sędziował przeciwko Odrze. W razie potrzeby ten sędzia miał pomóc Odrze w uzyskaniu korzystnego wyniku. Mecz ten zakończył się wygraną Odry 4:0. Mecz szybko ułożył się po naszej myśli. Nasi zawodnicy grali dobrze, padał deszcz. Nic na tym meczu nie wskazywałoby na to, że mecz był sędziowany stronniczo. Nic nie wiem o faktach przekupywania zawodników Dolcanu Ząbki. Ja nie pamiętam kto był sędzią.
Odra Opole - Hetman Zamość z 5 sierpnia 2000 roku.
Na pewno przed tym meczem sędzia dostał około 10 tys. zł. Nie pamiętam jak nazywał się ten sędzia. Nie pamiętam dobrze jak ja dotarłem do tego sędziego. Mógł mi w tym pomóc Zbigniew Strociak - były piłkarz i sędzia pierwszoligowy z Opola. Ja go prosiłem po koleżeńsku czy nie mógłby mi pomóc nawiązać kontaktu z sędzią i uzgodnić korzystne sędziowanie. W tym wypadku mogło tak być, że ja sam wręczałem pieniądze sędziemu czy wręczał je Strociak. Sędzia pieniądze przyjął. Pieniądze zostały wręczone w budynku Odry Opole na dwie godziny przed meczem bez świadków. Mecz zakończył się wygraną Odry 3:2. Był to dobrze zagrany mecz, zacięty. Sędzia w tym meczu w jakiś sposób pomógł nam w uzyskaniu korzystnego rezultatu. Sędzia przerywał akcje Hetmana uniemożliwiając skuteczny atak, pozwalał na ostrą grę naszych zawodników, nie dyktował rzutów wolnych. Zawodnicy byli zadowoleni. Ja już im wcześniej mówiłem, że mecz jest załatwiony. O tym powinien pamiętać Marian Kucharski, Stefan Machaj, Zbigniew Czajkowski i trener Franciszek Krótki.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!