wtorek, 5 lutego 2013

Korupcja w Zagłębiu Lubin: wyjaśnienia piłkarza Grzegorza B.

Grzegorz B. były piłkarz Zagłębia Lubin (obecnie w Miedzi Legnica) zgłosił się do prokuratury we wrześniu 2009. Postanowił opowiedzieć o swoim udziale w ustawieniu meczu Zagłębia Lubin z Cracovią. 

Grzegorz B. został oskarżony o korupcję w grudniu 2011Dobrowolnie poddał się karze i został już skazany. Został też zdyskwalifikowany przez KD PZPN za korupcję.

Grzegorz B. został skazany za to, że:
1. od kwietnia do czerwca 2004 roku, w Lubinie, Łodzi, Wrocławiu, Radomsku i innych miejscowościach na terenie kraju, jako zawodnik klubu sportowego Zagłębie Lubin, działając w krótkich odstępach czasu, wspólnie i w porozumieniu z Jerzym F., Andrzejem Sz., Grzegorzem N., Zbigniewem M., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru zapewnienia drużynie Zagłębia Lubin w sezonie 2003/2004 jak najwyższego miejsca w tabeli ligowej i awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, udzielał zawodnikom drużyn przeciwnych jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej oraz sędziom głównym  meczów Zagłębia Lubin – jako uczestnikom i organizatorom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnic korzyści majątkowych, a następnie wręczali korzyści majątkowe, w zamian za ich nieuczciwe zachowania, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej, w ten sposób, że w ramach ustalonego podziału ról i zadań zapewniali finansowanie obiecywanych i wręczanych korzyści majątkowych i przekazywali na ten cel należne mu pieniądze z nagród za osiągane wyniki sportowe, a w tym:
- w kwietniu 2004 roku w Lubinie i Łodzi udzielił Arkadiuszowi M. i Jackowi K. – zawodnikom Łódzkiego Klubu Sportowego jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli korzyść majątkową w kwocie 20.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tych zawodników ŁKS Łódź, podczas rozegranego 03 kwietnia 2004 roku meczu ŁKS Łódź - Zagłębie Lubin, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników ŁKS Łódź i zapewnienia zwycięstwa klubowi Zagłębie Lubin, a tym samym korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004
- w kwietniu 2004 roku w Lubinie i Gliwicach udzielił Piotrowi S. - zawodnikowi klubu sportowego Piast Gliwice jako uczestnikowi profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 10.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników Piasta Gliwice, podczas rozegranego 23 kwietnia 2004 roku meczu Zagłębie Lubin – Piast Gliwice, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych, polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników Piasta Gliwice i zapewnienia zwycięstwa klubowi Zagłębie Lubin, a tym samym korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004, którą to korzyść Piotr U. zwrócił Zbigniewowi M., mimo osiągnięcia przez Zagłębie Lubin korzystnego wyniku sportowego
- w maju 2004 roku w Lubinie i Bieruniu, udzielił Mariuszowi R. – sędziemu głównemu meczu o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 9.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tego sędziego,  podczas rozegranego 3 maja 2004 roku meczu Zagłębie Lubin – Cracovia Kraków, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych, polegające na podejmowaniu decyzji sędziowskich korzystnych dla Zagłębia Lubin, mających na celu zapewnienie osiągnięcia korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004,
- w maju 2004 roku w Lubinie i Wrocławiu udzielili Marcinowi F., Tomaszowi R., i Jackowi S. – zawodnikom klubu Polar Wrocław jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 25.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników Polaru Wrocław, podczas rozegranego 7 maja 2004 roku meczu Polar Wrocław - Zagłębie Lubin, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych, polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników Polaru Wrocław i zapewnienia zwycięstwa klubowi Zagłębie Lubin, a tym samym korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004
- w czerwcu 2004 roku w Lubinie i Wronkach, udzielili Adamowi K. – sędziemu głównemu meczu o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 30.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania tego sędziego,  podczas rozegranego 2 czerwca 2004 roku meczu Zagłębie Lubin - GKS Bełchatów, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych, polegające na podejmowaniu decyzji sędziowskich korzystnych dla Zagłębia Lubin, mających na celu zapewnienie osiągnięcia korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004,
- w czerwcu 2004 roku w Lubinie, Radomsku, na trasie między Radomskiem i Piotrkowem Trybunalskim udzielili Jarosławowi L., Arturowi K., Zdzisławowi L., Dariuszowi F., Rafałowi D., Bogdanowi J., Radosławowi K., Arturowi P., Jackowi B., Krzysztofowi K., Mariuszowi U., Tomaszowi B., Krzysztofowi K., Rafałowi B., Krzysztofowi S. - zawodnikom klubu RKS Radomsko jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo II ligi piłkarskiej obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli obiecaną korzyść majątkową w kwocie 200.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników RKS Radomsko, podczas rozegranego w dniu 6 czerwca 2004 roku meczu RKS Radomsko - Zagłębie Lubin, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych, polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników RKS Radomsko i zapewnienia zwycięstwa klubowi Zagłębie Lubin, a tym samym korzystnego wyniku sportowego dla tego klubu w tym meczu i w sezonie 2003/2004VI.
2. w maju 2006 roku w Lubinie, Wrocławiu i okolicach Lubina, jako zawodnicy klubu sportowego Zagłębie Lubin działając wspólnie i w porozumieniu z objętymi odrębnymi postępowaniami Andrzejem Sz., Dariuszem J., Łukaszem P., Łukaszem M., Michałem S., Michałem Ch., Maciejem I. udzielili zawodnikom klubu Cracovia Kraków - Pawłowi D., Sławomirowi O., Marcinowi B., Tomaszowi W., Piotrowi B., Mateuszowi Rz. i Tomaszowi M. - jako uczestnikom profesjonalnych zawodów sportowych o mistrzostwo I ligi piłkarskiej, obietnicy korzyści majątkowej, a następnie wręczyli im za pośrednictwem Jarosława K. obiecaną korzyść majątkową w kwocie 100.000 złotych, w zamian za nieuczciwe zachowania zawodników Cracovii Kraków, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych w postaci rozegranego w dniu 13 maja 2006 roku meczu Zagłębie Lubin – Cracovia Kraków, polegające na nie podejmowaniu sportowej rywalizacji podczas tego meczu przez zawodników Cracovii Kraków, w celu osiągnięcia ustalonego przed zawodami wyniku meczu w postaci bezbramkowego remisu, zapewniającego klubowi Zagłębie Lubin osiągnięcie trzeciego miejsca w rozgrywkach Orange Ekstraklasa w sezonie 2005/2006, a tym samym udział w Pucharze UEFA w sezonie 2006/2007,


Przesłuchanie z 7.09.2009
Zgłosiłem się do prokuratury, bo zadzwonił do mnie Andrzej Sz., po tym jak został, on zatrzymany.

Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Andrzeja Sz. 

Powiedział, że prokuratura wie o sprawie meczu Cracovii i żebym zgłosił się dobrowolnie. Pytałem go też o sezon 2003/2004. On mi powiedział, że prokuratura wie wszystko. On mi powiedział, że przyznał się do winy. Ja go zapytałem jakie mecze były ustawione. On mi wymienił trzy mecze: z ŁKS, Polarem i Radomskiem. Ja nie wiedziałem, które mecze były ustawione. Domyślałem się wtedy, że były mecze ustawiane, bo podpisywałem listy premiowe, a nie dostawałem pieniędzy. Byłem wtedy młodym człowiekiem i nie byłem wprowadzony w szczegóły. Podpisywałem te listy, bo wszyscy tak robili, więc ja też.

 Korupcja w Zagłębiu Lubin - kalendarium

Jeśli chodzi o mecz z Cracovią to był to dla nas ważny mecz. Potrzebowaliśmy jednego punktu żeby zakwalifikować się do Pucharu UEFA. Zadzwonił do mnie przed tym meczem, gdzieś w środę Dariusz J. i powiedział żebym przyniósł do niego pieniądze w kwocie od 3 do 5 tys. zł., dokładnie tej kwoty nie pamiętam. On przez telefon nie chciał powiedzieć po co te pieniądze mam przynieść.

 Akt oskarżenia ws. meczu Cracovia - Zagłębie Lubin

Tego samego dnia zabrałem z domu pieniądze, które miałem odłożone i poszedłem do Darka do domu. Tam był  Darek i Andrzej. Nikogo więcej nie było. Oni powiedzieli, że zgłosiła się do nas Cracovia, że my potrzebujemy punktu, a oni go nie potrzebują. Powiedzieli, że wszyscy zawodnicy od nas zgodzili się na ten układ i, że każdy się składa z kadry meczowej oprócz obcokrajowców. W kadrze meczowej było chyba tylko z 14 zawodników. Mówili mi, że wszyscy dają jakieś pieniądze na składkę, a jej wysokość jest uzależniona od liczby wcześniej rozegranych meczów. Mówili, że ci co grali wcześniej więcej meczów dają więcej pieniędzy. Ja miałem dać między 3 a 5 tys. zł, dzisiaj dokładnie tej kwoty nie pamiętam. Faktycznie dałem Darkowi i Andrzejowi takie pieniądze. Mówili, że umówiliśmy się z Cracovią na remis, nie pamiętam dzisiaj czy mówili, że ma to być remis bezbramkowy. Nie mówili mi z kim z Cracovii prowadzą rozmowy. Faktycznie mecz wyglądał tak, że ani my im, ani oni nam nie chcieliśmy strzelić bramki.

Korupcja w Cracovii - kalendarium

O tym, że każdy z chłopaków z kadry meczowej, oprócz obcokrajowców, dał pieniądze, wiem od chłopaków, bo o tym rozmawialiśmy. Każdy mówił, że jakieś pieniądze na tę łapówkę dał.

Zeznania byłego trenera Zagłębia Lubin Franciszka Smudy

Jeśli chodzi o sezon 2003/2004 to było tak, że podpisywaliśmy listy premiowe, a faktycznie dostawaliśmy mniejsze pieniądze. Nie pamiętam aby było tak, że podpisywaliśmy listy, a nie dostaliśmy żadnych pieniędzy. Z tego co ja pamiętam to podpisałem trzy lub cztery takie listy, kiedy nie dostałem wszystkich pieniędzy. Dokładnie nie pamiętam jak to było. Z tego co pamiętam to po podpisaniu takich list dostawałem pieniądze na rachunek bankowy przelewem. Wydaje mi się, że wtedy dostawałem mniejsze pieniądze. Z kasy nigdy nie dostałem żadnych pieniędzy z tytułu premii meczowych. Z kasy braliśmy tylko pieniądze na buty i sprzęt sportowy. Jeśli kwitowałem odbiór pieniędzy premiowych w kasie, czego dzisiaj nie pamiętam, to ja tych pieniędzy w kasie nie brałem. Z tego co pamiętam to ja premie meczowe dostawałem jedynie przelewem na konto. Nie pamiętam dzisiaj dokładnie jak ten temat list się pojawił. Ten temat oddawania premii pojawił się na wiosnę. Nie pamiętam kto mi o tym powiedział, że tak będziemy robić i oddawać pieniądze. Ja wiedziałem, że te pieniądze idą na sędziów i zawodników innych drużyn na łapówki. Podpisywałem te listy, bo wszyscy tak robili. Nie byłem jednak wtajemniczany przez starszych zawodników, jak są załatwiane poszczególne mecze i które są kupowane. Byłem młodym zawodnikiem i chyba dlatego mnie nie wtajemniczali. Wiedziałem jednak, że mecze za te pieniądze są załatwiane. Godziłem się na to bo jako jedyny nie mogłem się wyłamać.

Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin - Łukasza Piszczka

Przesłuchanie z 9.12.2010
(...) Chciałem jeszcze raz podkreślić, że ja w tym  czasie byłem młodym człowiekiem i młodym zawodnikiem. Popełniłem błąd godząc się na takie sytuacje, ale byłem jednym z najmłodszych w grupie i nie mogłem się wyłamać bo to była solidarność grupy zawodników. Żałuję tego co się stało, chciałbym mieć to za sobą i skupić się na grze w piłkę. To oddawanie premii to była taka milcząca akceptacja i zgoda na to, że one idą na łapówki, tak jakoś tak jako zawodnicy zaakceptowaliśmy. Chciałem jeszcze dodać, że obecnie jestem w trudnej sytuacji zawodowej. Mam poważną kontuzję kolana, jestem po poważnej operacji w Berlinie, która miała miejsce w ostatni wtorek. Obecnie chodzę o kulach, będę przechodził rehabilitację. Ponoszę w związku z tym wysokie koszta, nie wiem dokładnie kiedy wrócę do gry i jak z punktu zdrowotnego ułoży się moja kariera.

Wyjaśnienia b. członka zarządu PZPN i szefa pomorskiego OZPN Henryka Klocka 
Wyjaśnienia b. trenera Arki Gdynia i Górnika Polkowice Mirosława D.
Wyjaśnienia b. sędziego Jacka G. 
Zeznania byłego policjanta Tomasza Ł. 
Wyjaśnienia Tomasza W. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia byłego sędziego Adama K. z Warszawy
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Andrzeja Sz. 
Zeznania Janusza Hańderka - działacza PZPN
Wyjaśnienia Artura S. - b. wiceprezesa Górnika Polkowice 
Zeznania Pawła Maźniewskiego - kierownika GKS Katowice
Zeznania Piotra Dziurowicza - b. prezesa GKS Katowice
Wyjaśnienia b. wiceprezesa Górnika Łęczna Bronisława K.
Zeznania sędziego Radosława Siejki
Wyjaśnienia Janusza J. - b. trenera bramkarzy Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza N. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Arkadiusza B. - b. piłkarza Korony Kielce
Wyjaśnienia Mariusza Ł - b. działacza i trenera KSZO, Ceramiki Opoczno. 
Wyjaśnienia Piotra Ś. - byłego sędziego z Katowic
Zeznania Czesława Michniewicza - b. trenera Lecha Poznań 
Zeznania Antoniego Mitko - b. obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Ireneusza K. - b. piłkarza Zagłębia Lubin 
Zeznania Andrzeja Strejlaua - b. przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN 
Wyjaśnienia Wiesława K. - byłego obserwatora PZPN
Zeznania Tadeusza Pancerza - obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Jacka M. - byłego piłkarza Zagłębia Lubin 
Wyjaśnienia Piotra Reissa - b. piłkarza Lecha Poznań
Wyjaśnienia Grzegorza G. - b. sędziego z Radomia
Wyjaśnienia Mariusza U. - b. piłkarza Zagłębia Sosnowiec
Wyjaśnienia Łukasza Piszczka - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Antoniego F. - b. sędziego ze Stalowej Woli
Wyjaśnienia Grzegorz S. - byłego piłkarza Górnika Łęczna
Wyjaśnienia Jerzego F. - b. prezesa Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Wita Ż. - b. obserwatora PZPN
Zeznania Janusza Kupcewicza - b. działacza Arki Gdynia
Wyjaśnienia Jerzego G. - byłego szefa kolegium sędziów PZPN
Wyjaśnienia Zbigniewa S. - kierownika drużyny Śląsk Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza K. - b. trenera Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Janusza Wójcika - b. trenera Świtu Nowy Dwór
Zeznania Franciszka Smudy - b. trenera Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Zbigniewa W. - byłego zawodnika Lecha Poznań
Wyjaśnienia Roberta D. - był masażysty Lecha Poznań
Wyjaśnienia Krzysztofa W. - b. sędziego z Jeleniej Góry
Wyjaśnienia Tomasza W. - byłego sędziego z Warszawy
Wyjaśnienia Krzysztofa P. - b. obserwatora PZPN z Poznania
Wyjaśnienia Janusza S. - b. działacza Świtu
Wyjaśnienia Wojciecha Sz. - b. działacza Świtu NDM i Widzewa Łódź
Wyjaśnienia Mariana W. - byłego obserwatora PZPN z Katowic
Wyjaśnienia Krzysztofa S. - b. sędziego z Tarnowa.
Wyjaśnienia Jarosława Ż. - b. sędziego z Bydgoszczy
Wyjaśnienia Andrzeja K. - b. sędziego z Częstochowy
Wyjaśnienia Zbigniewa M. - b. sędziego z Piły
Wyjaśnienia Mirosława K. - b. sędziego asystenta z Opola
Wyjaśnienia Mariusza S. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia Ryszarda F. pseudonim Fryzjer
Wyjaśnienia Mariana D. - b. działacza ze Śląska
Wyjaśnienia Piotra W. - byłego sędziego z Krakowa
Wyjaśnienia Ryszarda N. cz. 1, cz. 2 - b. właściciela Odry Opole 
Wyjaśnienia b. sędziego Zbigniewa R.
Wyjaśnienia b. sędziego Grzegorza Sz.


Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!