piątek, 10 lutego 2012

Akt oskarżenia ws. korupcji w Zagłębiu Lubin: wyjaśnienia Jerzego F.

Jerzy F. to wieloletni działacz Zagłębia Lubin, m.in. kierownik drużyny i prezes Zagłębia Lubin. Został oskarżony pod koniec grudnia 2011 o ustawienie sześciu meczów (czytaj tutaj). Czeka na proces.


Jerzy F. został zatrzymany 9 maja 2007.  Oto protokół przesłuchania z 10 maja 2007
(..) Ryszarda F. nie znam dobrze, wiem kto to jest. On pełnił różne funkcje w klubach, nie był to ani trener ani sędzia. Ryszarda F. widziałem ze 2-3 razy w życiu. Raz to było podczas meczu o mistrzostwo II ligi Kotwica Kołobrzeg - Miedź Legnica w 1998. Ja byłem wtedy trenerem Miedzi, a F. był na tym meczu. Przed meczem działacze Kotwicy, chyba trener poznał mnie z F., który był na tym meczu. Tylko się przywitaliśmy i przedstawiliśmy sobie nawzajem. Drugie spotkanie to chyba w Szamotułach, podczas święta miast europejskich, nie pamiętam kiedy to było, ale chyba w granicach 2000. Ja byłem zaproszony przez pana Sieję - byłego właściciela Sokoła Pniewy. To był mecz pomiędzy byłymi zawodnikami Sokoła Pniewy a chyba Pogonią Szczecin. Po imprezie sportowej było przyjęcie, namioty, piwo i na tej imprezie był też F. Wymieniliśmy kilka ogólnych uwag. Trzeci raz spotkaliśmy się chyba w Koszalinie z okazji meczu charytatywnego (...).  Tam też spotkałem się z F.  To było około 2000. (...) spotkanie to to we Wronkach gdzie spotkałem się z (sędzią Adamem - dopisek dpanek) K. (...) w restauracji we Wronkach ja byłem pierwszy. Ja siedziałem na jednej z sal. (...) Po 5-10 minutach kelnerka powiedziała, że jestem proszony do drugiej sali. (...) Tam siedział pan F. i ten sędzia, którego kojarzyłem z twarzy. F. nas przedstawił- to pan K. - to pan F. Ja nie byłem specjalnie zaskoczony, że na spotkaniu, na które umawiałem się z K.(chodzi prawdopodobnie o spotkanie przed meczem z 2 czerwca 2004 GKS Bełchatów - Zagłębie Lubin - dopisek dpanek) był F.  Ja nie pytałem K. dlaczego na tym spotkaniu jest F. Ja z F. w tej restauracji się nie umawiałem. Z F, nie dzwoniliśmy do siebie.

 Czytaj o tym jak Fryzjer rzekomo groził świadkowi.
Czytaj o tym jak Fryzjer witał się ze znajomymi.
Czytaj o tym jak zatrzymano Fryzjera.
Czytaj o tym kto broni Ryszarda F.
Czytaj o ustaleniach ws. "kariery" Fryzjera.
Czytaj o zeznaniach byłego prezesa Arki Gdynia obciążających Fryzjera.
Czytaj o tym jak Fryzjer odgrażał się dziennikarzom po uchyleniu aresztu.
Czytaj o dziennikarzach, z którymi kolegował się Fryzjer.



Ja miałem ze sobą 50-60 tys. Te pieniądze to były moje własne dochody. Ja zarabiałem, miałem premie. Fizycznie te pieniądze wziąłem z domu, ja wyjechałem tego samego dnia, którego spotkałem się z K. Przyjechałem chyba służbowym samochodem sam. Ja nie musiałem odnotowywać tego służbowego wyjazdu.  Pieniądze wziąłem przed wyjazdem ze swojego domu. Ja pieniądze przechowywałem i przechowuję w szafie w mniejszym pokoju. Tam miałem około 100 tys. Nie potrafię dokładnie określić ile wziąłem tych pieniędzy. Nikt nigdy nie był wtajemniczony w mój wyjazd, jego cel i fakt przekazania pieniędzy. Nikt z władz, działaczy i zawodników Zagłębia nie wiedział o tym fakcie. (...) Ja nie pamiętam skąd znałem numer do pana K. Mogło tak być, że ja do niego nie dzwoniłem i numer jego telefonu nie był mi potrzebny. Ja nigdy nie dzwoniłem do Adama K. Nie mogę sobie przypomnieć jak to faktycznie było, z kim i w jaki sposób ja się skontaktowałem, że doszło do spotkania z K. Chciałem powiedzieć, że ten mecz był bardzo ważny dla układu tabeli, kto wygrywał robił właściwie awans. (...)

korupcja w Zagłębiu Lubin - kalendarium

Ja nigdy nikogo nie prosiłem żeby skontaktował się z sędziami meczów Zagłębia Lubin. Znam Mariana D., to był sędzia piłkarski, jeszcze za mojej kariery, później obserwator. Ja miałem kontakty o luźnym charakterze z Marianem D. podczas mojej pracy w Zagłębiu Lubin. Raz był obserwatorem mojego meczu na Cracovii, widywałem go na meczu w Polkowicach, gdy był obserwatorem, podczas wyjazdów na Śląsk spotkałem się z nim na trybunie, z raz czy dwa zjedliśmy kolacje.   

wyjaśnienia Mariana D.

Sporadycznie, dwa - trzy razy pan D. podał mi kto będzie sędziował mecze Zagłębia Lubin. Nie pamiętam, w których meczach to było. Tak ustaliliśmy, że jak będzie miał możliwość wiedzieć kto będzie sędzią meczów Zagłębia to żeby mi powiedział. Uważam, że chyba miał taką wiedzę gdy sędziował sędzia z jego okręgu. Lepiej zawsze wiedzieć niż wcale nie wiedzieć i po to była mi ta wiedza. Ja przekazałem raz panu D. 2 tys. na kolacji. To były pieniądze za informacje dotyczące ewentualnych obsad. Nie powiem kiedy i gdzie mu przekazałem te pieniądze, bo nie pamiętam. Z Marianem D. kontaktowałem się osobiście lub telefonicznie, nie pamiętam czy on do mnie dzwonił. Nie pamiętam jakimi numerami telefonów do niego dysponowałem, chyba miałem jego wizytówkę.
Ja nie rozmawiałem z sędzią Grzegorzem G., który prowadził mecz KSZO - Zagłębie Lubin z 15 maja 2004, zakończony naszą wygraną 1:0. Ja nie podchodziłem przed meczem pod tego sędziego, nie było żadnych propozycji finansowych z mojej strony i mojego klubu. Do pracowników swojego klubu miałem pełne zaufanie. Pana G. widziałem po raz pierwszy w życiu na tym meczu. Mecz się odbył, pod koniec były przepychanki i komentarze w związku z podyktowaniem przez G. rzutu karnego dla Zagłębia w końcówce meczu. Uważam, że sędzia nie popełnił błędu, a faul był ewidentny. Po meczu pojechałem do domu. Po jakimś czasie, po sezonie przypadkowo powiedziałem facetowi którego znam, jego nazwiska nie podam, że G. należy się ode mnie piwo za odwagę, za tę decyzję. On znał też tego G., on był byłym piłkarzem klubów warszawskich, ja dałem temu znajomemu pieniądze w kwocie 3-5 tys. żeby wypili z G. dobrą wódkę i zjedli kolację. Nie wiem czy tak zrobili, nie pytałem. Pieniądze pochodziły z moich dochodów własnych. Odmawiam podania nazwiska tego człowieka. (...)
Na pytanie: w jakim celu kontaktował się pan 21 maja 2004 kilka godzin przed meczem Zagłębia Lubin z Podbeskidziem Bielsko - Biała z sędzią tego meczu Hubertem Siejewiczem:
To jest sędzia, którego znam, którego ojca znam i pytałem go gdzie jest w tej chwili bo na terenie klubu go nie było. Być może, że chodziło tutaj o ojca pana Huberta, którego znam i z którym chodziłem na kurs trenerski. Obiecywał mi, że kiedyś pojawi się w Lubinie, jak mecz będzie sędziował jego syn. Nie pamiętam (skąd miałem numer Huberta Siejewicza - dopisek dpanek) - może miałem wizytówkę. (...)
Być może nie wykluczam (, że kontaktowałem się z Tadeuszem Diakonowiczem - dopisek dpanek), ten pan oferował chyba jakieś siedliska, prowadzi działalność gospodarczą w tej dziedzinie, chyba raz był z ofertą w naszym klubie.
(Eugeniusz Różański - dopisek dpanek) to jest osoba, która w latach 80. była trenerem Zagłębia. Za jego kadencji był osiągnięty pierwszy, historyczny awans do I ligi, za mojej prezesury był szefem banku informacji, jeździł, nagrywał meczem, robił skróty, omawiał mecze i sytuacje z trenerami.

Zeznania Janusza Kupcewicza - b. działacza Arki Gdynia
Wyjaśnienia Jerzego G. - byłego szefa kolegium sędziów PZPN
Wyjaśnienia Zbigniewa S. - kierownika drużyny Śląsk Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza K. - b. trenera Śląska Wrocław 
Wyjaśnienia Janusza Wójcika - b. trenera Świtu Nowy Dwór
Zeznania Franciszka Smudy - b. trenera Zagłębia Lubin  
Wyjaśnienia Zbigniewa W. - byłego zawodnika Lecha Poznań
Wyjaśnienia Roberta D. - był masażysty Lecha Poznań
Wyjaśnienia Krzysztofa W. - b. sędziego z Jeleniej Góry
Wyjaśnienia Tomasza W. - byłego sędziego z Warszawy
Wyjaśnienia Krzysztofa P. - b. obserwatora PZPN z Poznania   
Wyjaśnienia Janusza S. - b. działacza Świtu 
Wyjaśnienia Wojciecha Sz. - b. działacza Świtu NDM i Widzewa Łódź
Wyjaśnienia Mariana W. - byłego obserwatora PZPN z Katowic
Wyjaśnienia Krzysztofa S. - b. sędziego z Tarnowa.
Wyjaśnienia Jarosława Ż. - b. sędziego z Bydgoszczy
Wyjaśnienia Andrzeja K. - b. sędziego z Częstochowy
Wyjaśnienia Zbigniewa M. - b. sędziego z Piły
Wyjaśnienia Mirosława K. - b. sędziego asystenta z Opola
Wyjaśnienia Mariusza S. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia Ryszarda F. pseudonim Fryzjer
Wyjaśnienia Mariana D. - b. działacza ze Śląska
Wyjaśnienia Piotra W. - byłego sędziego z Krakowa
Wyjaśnienia Ryszarda N. cz. 1, cz. 2 - b. właściciela Odry Opole
Wyjaśnienia b. sędziego Zbigniewa R.
Wyjaśnienia b. sędziego Grzegorza Sz.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!