Paweł Kryszałowicz - były zawodnik Amiki Wronki był przesłuchiwany jako świadek w wątku dotyczącym korupcji w Świcie Nowy Dwór. Oto jego zeznania z 3 listopada 2009:
Grałem w meczu Amica Wronki - Świt NDM z 17 kwietnia 2004. Pamiętam ten mecz. W tygodniu przed tym meczem, albo w poniedziałek, albo we wtorek przed treningiem, przed wyjściem na płytę boiska przyszedł do szatni trener Majewski i powiedział głośno do wszystkich zawodników, że doszły go słuchy, że ktoś ze Świtu kontaktowałem się z którymś z zawodników, z kontekstu wynikało, że w celu kupienia meczu. On tak wprost chyba nie powiedział, ale taki był komunikat. Wtedy wstał Paweł Skrzypek i powiedział, że dzwonił do niego trener Wójcik w tej sprawie. Z tego co pamiętam, to chyba nawet było tak, że Skrzypek nawet starszym zawodnikom powiedział wcześniej o tym telefonie Wójcika niż był tam trener w szatni. Mogło też być tak, że Skrzypek mówił nam o tym telefonie już po tym jak trener Majewski wszedł do szatni i o tym powiedział. Skrzypek powiedział to m.in. mi i innym starszym zawodnikom. Nie pamiętam co on dokładnie powiedział, ale Skrzypek coś mówił, że dzwonił Wójcik i pytał czy będziemy grać na sto procent czy też nie. Coś w tym stylu. Na pewno Skrzypek mówił to jeszcze Jackowi Dembińskiemu, Bieniukowi, generalnie tym osobom, które stanowiły trzon drużyny. Generalnie mnie to nie interesowało, ja ze Skrzypkiem nie kontynuowałem rozmowy, nie dopytywałem co się za tymi słowami kryje. Wydaje mi się nawet, coś mi się tak kojarzy, że Skrzypek powiedział sam Majewskiemu o tym telefonie Wójcika i później dopiero Majewski wszedł do szatni z tą informacją, że wie o tym telefonie. Skrzypek wtedy w tej sytuacji wstał i powiedział, że dzwonił Wójcik, że pytał czy będziemy grać na sto procent, czy będziemy grać o zwycięstwo, tak relacjonował Skrzypek, natomiast nie wiem jaką rzeczywiście rozmowę przeprowadził z Wójcikiem.
Wyjaśnienia Janusza Wójcika - b. trenera Świtu Nowy Dwór Mazowiecki
Być może to było takie zaproszenie nas do pertraktacji, ale my, przynajmniej ja, nie byłem zainteresowany wejściem w ten układ. Później uważałem, że przez to, że Majewski wszedł do szatni z podejrzeniami, to ten mecz jedynie zremisowaliśmy. Ja grałem w tym meczu pierwszą połowę, drugą oglądałem spoza murawy. W mojej ocenie, zawodnikom naszej drużyny trzęsły się nogi, poprzez tę psychozę podejrzeń i dlatego tylko ten mecz zremisowaliśmy. Uważam, że ten mecz nie był przez nas sprzedany, bo ktoś musiałby zapłacić naprawdę duże pieniądze. My wtedy mieliśmy za zwycięstwo premię meczową 150 tys. zł. Oprócz tego każdy miał w kontrakcie wyjściówkę za mecz. Nie opłacało się sprzedawać meczu, bo można było podpaść, a i tak pieniądze dostawało się duże. Poza tym z tego co pamiętam to my wtedy walczyliśmy o mistrza i chyba nawet mieliśmy realne szanse na mistrza.
Korupcja w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki - kalendarium
Trafiłem do Amiki z Zawiszy Bydgoszcz. Ściągnął mnie do Amiki Ryszard F. On w tym klubie pełnił funkcję menadżera i faktycznie rządził tam i dzielił. Byłem młodym chłopakiem, więc byłem skoncentrowany na piłce, nie koncentrowałem się na tym co się dzieje wokół piłki. Pamiętam meczu finału Pucharu Polski Amica Wronki - Aluminium Konin. To był słynny mecz. Nie mam wątpliwości, że to był mecz ustawiony. Słyszałem, że tam była niejaka licytacja między tymi dwoma klubami kto da więcej sędziemu. Z tego co ja słyszałem, to na sędziego poszło wtedy z Amiki 150 tys. Pamiętam, że po tym meczu była wśród zawodników Amiki składka. Płaciliśmy pieniądze z premii za zdobycie tego tytułu. Nie pamiętam czy fizycznie płaciliśmy pieniądze czy też były nam potrącone. To organizował Ryszard F. (...)
Wyjaśnienia Ryszarda F. pseudonim Fryzjer
Ja miałem największy kontrakt w klubie, miałem kontrakt na 600 tys. zł brutto, to jaki sens by był żebym ja sprzedawał mecze. Jestem zdziwiony tym co powiedział Wójcik, bo z tymi zawodnikami co on oprócz mnie wymienił, to ja się nawet nie kolegowałem. Ja wtedy jako młody chłopak miałem już żonę i dziecko i nie miałem czasu na jakieś hazardy, kasyna i imprezy. Z tymi zawodnikami nie łączyło mnie nic innego, jak tylko zawodowe granie. Absurdem jest, że ja i Jacek Dembiński jesteśmy łączeni przez Wójcika z Dawidowskim, kiedy Jacek Dembiński nienawidził się z Dawidowskim, a ja się z nim kiedyś poszarpałem. Ja nie potrzebowałem lewej kasy, wróciłem wtedy z Niemiec, miałem wysoki kontrakt i premie w Amice, więc za jakie pieniądze ja miałbym sprzedać mecz, aby podjąć takie ryzyko. W żadnym wypadku nie wchodziłem w takie układy, przecież zawsze mógłby się dowiedzieć o tym ktoś z klub i by mnie wyrzucili, straciłbym wtedy te pieniądze. Ja w takie tematy nie wchodziłem.
Korupcja w Amice Wronki - kalendarium
Pamiętam nawet, że po czasie dowiedziałem się, że w latach 90. zawodnicy Amiki sprzedali mecz Górnikowi Zabrze. Przegraliśmy wtedy 2:1 lub 1:0. Okazało się, że ci zawodnicy nie wtajemniczyli w układ mnie i Tomka Suwarego. Doszły mnie także słuchy, że puszczony był także mecz z tamtych lat z GKS Bełchatów, przegrany na własnym boisku 2:0. Pamiętam, że po tym meczu straszna była afera w szatni. Pokłócili się zawodnicy między sobą, ale nie wiem o co, bo ja także nie byłem wtajemniczony w to.
Skrzypek mi zrelacjonował tę rozmowę z Wójcikiem, w taki sposób jak ja ją opisałem, mówił, że to do niego dzwonił Wójcik, że pytał czy będziemy grali na poważnie, ja zapytałem Skrzypka co odpowiedział Wójcikowi, on powiedział, że powiedział Wójcikowi, że będziemy grać o zwycięstwo. Na tym temat się skończył bo mnie nie interesowały te tematy. Poza tym ja mieszkałem we Wronkach, nawet blisko tych innych zawodników, wymienianych przez Wójcika, nie mieszkałem. Skrzypek mieszkał w Poznaniu na jednym osiedlu z Bieniukiem, w pobliżu mieszkały dwa Burkhardy, niedaleko mieszkał Arek Bąk. Skrzypek dojeżdżał z Poznania z Burkhardami, Bieniukiem i Dembińskim. Dawidowski mieszkał w klatce z Szamotulskim we Wronkach.
Nie brałem nigdy pod uwagę, że ten mecz Amica - Świt miałby być sprzedany, wiedziałem, że po tych telefonach, tych uwagach Majewskiego, nastąpiła psychoza i dlatego chłopacy słabo zagrali i ten mecz tylko zremisowali. Mnie się wydaje, że w tamtym czasie, przy tak dobrych premiach, fajnym zespole, możliwości walki o mistrza, nikt nie byłby skłonny sprzedać u nas meczu.
Nigdy się nie zdarzyło żebyśmy grali przeciwko trenerowi Majewskiemu. Jestem zaszokowany, że ktoś użył mojego nazwiska, w takich rzeczach, jak ja, nigdy w tym nie brałem udziału.
Wyjaśnienia Tomasza S. - b. sędziego - asystenta z Opola
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Grzegorza B.
Wyjaśnienia b. członka zarządu PZPN i szefa pomorskiego OZPN Henryka Klocka
Wyjaśnienia b. trenera Arki Gdynia i Górnika Polkowice Mirosława D.
Wyjaśnienia b. sędziego Jacka G.
Zeznania byłego policjanta Tomasza Ł.
Wyjaśnienia Tomasza W. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia byłego sędziego Adama K. z Warszawy
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Andrzeja Sz.
Zeznania Janusza Hańderka - działacza PZPN
Wyjaśnienia Artura S. - b. wiceprezesa Górnika Polkowice
Zeznania Pawła Maźniewskiego - kierownika GKS Katowice
Zeznania Piotra Dziurowicza - b. prezesa GKS Katowice
Wyjaśnienia b. wiceprezesa Górnika Łęczna Bronisława K.
Zeznania sędziego Radosława Siejki
Wyjaśnienia Janusza J. - b. trenera bramkarzy Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza N. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Arkadiusza B. - b. piłkarza Korony Kielce
Wyjaśnienia Mariusza Ł - b. działacza i trenera KSZO, Ceramiki Opoczno.
Wyjaśnienia Piotra Ś. - byłego sędziego z Katowic
Zeznania Czesława Michniewicza - b. trenera Lecha Poznań
Zeznania Antoniego Mitko - b. obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Ireneusza K. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Zeznania Andrzeja Strejlaua - b. przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN
Wyjaśnienia Wiesława K. - byłego obserwatora PZPN
Zeznania Tadeusza Pancerza - obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Jacka M. - byłego piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Piotra Reissa - b. piłkarza Lecha Poznań
Wyjaśnienia Grzegorza G. - b. sędziego z Radomia
Wyjaśnienia Mariusza U. - b. piłkarza Zagłębia Sosnowiec
Wyjaśnienia Łukasza Piszczka - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Antoniego F. - b. sędziego ze Stalowej Woli
Wyjaśnienia Grzegorz S. - byłego piłkarza Górnika Łęczna
Wyjaśnienia Jerzego F. - b. prezesa Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Wita Ż. - b. obserwatora PZPN
Zeznania Janusza Kupcewicza - b. działacza Arki Gdynia
Wyjaśnienia Jerzego G. - byłego szefa kolegium sędziów PZPN
Wyjaśnienia Zbigniewa S. - kierownika drużyny Śląsk Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza K. - b. trenera Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Janusza Wójcika - b. trenera Świtu Nowy Dwór
Zeznania Franciszka Smudy - b. trenera Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Zbigniewa W. - byłego zawodnika Lecha Poznań
Wyjaśnienia Roberta D. - był masażysty Lecha Poznań
Wyjaśnienia Krzysztofa W. - b. sędziego z Jeleniej Góry
Wyjaśnienia Tomasza W. - byłego sędziego z Warszawy
Wyjaśnienia Krzysztofa P. - b. obserwatora PZPN z Poznania
Wyjaśnienia Janusza S. - b. działacza Świtu
Wyjaśnienia Wojciecha Sz. - b. działacza Świtu NDM i Widzewa Łódź
Wyjaśnienia Mariana W. - byłego obserwatora PZPN z Katowic
Wyjaśnienia Krzysztofa S. - b. sędziego z Tarnowa.
Wyjaśnienia Jarosława Ż. - b. sędziego z Bydgoszczy
Wyjaśnienia Andrzeja K. - b. sędziego z Częstochowy
Wyjaśnienia Zbigniewa M. - b. sędziego z Piły
Wyjaśnienia Mirosława K. - b. sędziego asystenta z Opola
Wyjaśnienia Mariusza S. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia Ryszarda F. pseudonim Fryzjer
Wyjaśnienia Mariana D. - b. działacza ze Śląska
Wyjaśnienia Piotra W. - byłego sędziego z Krakowa
Wyjaśnienia Ryszarda N. cz. 1, cz. 2 - b. właściciela Odry Opole
Wyjaśnienia b. sędziego Zbigniewa R.
Wyjaśnienia b. sędziego Grzegorza Sz.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
Grałem w meczu Amica Wronki - Świt NDM z 17 kwietnia 2004. Pamiętam ten mecz. W tygodniu przed tym meczem, albo w poniedziałek, albo we wtorek przed treningiem, przed wyjściem na płytę boiska przyszedł do szatni trener Majewski i powiedział głośno do wszystkich zawodników, że doszły go słuchy, że ktoś ze Świtu kontaktowałem się z którymś z zawodników, z kontekstu wynikało, że w celu kupienia meczu. On tak wprost chyba nie powiedział, ale taki był komunikat. Wtedy wstał Paweł Skrzypek i powiedział, że dzwonił do niego trener Wójcik w tej sprawie. Z tego co pamiętam, to chyba nawet było tak, że Skrzypek nawet starszym zawodnikom powiedział wcześniej o tym telefonie Wójcika niż był tam trener w szatni. Mogło też być tak, że Skrzypek mówił nam o tym telefonie już po tym jak trener Majewski wszedł do szatni i o tym powiedział. Skrzypek powiedział to m.in. mi i innym starszym zawodnikom. Nie pamiętam co on dokładnie powiedział, ale Skrzypek coś mówił, że dzwonił Wójcik i pytał czy będziemy grać na sto procent czy też nie. Coś w tym stylu. Na pewno Skrzypek mówił to jeszcze Jackowi Dembińskiemu, Bieniukowi, generalnie tym osobom, które stanowiły trzon drużyny. Generalnie mnie to nie interesowało, ja ze Skrzypkiem nie kontynuowałem rozmowy, nie dopytywałem co się za tymi słowami kryje. Wydaje mi się nawet, coś mi się tak kojarzy, że Skrzypek powiedział sam Majewskiemu o tym telefonie Wójcika i później dopiero Majewski wszedł do szatni z tą informacją, że wie o tym telefonie. Skrzypek wtedy w tej sytuacji wstał i powiedział, że dzwonił Wójcik, że pytał czy będziemy grać na sto procent, czy będziemy grać o zwycięstwo, tak relacjonował Skrzypek, natomiast nie wiem jaką rzeczywiście rozmowę przeprowadził z Wójcikiem.
Wyjaśnienia Janusza Wójcika - b. trenera Świtu Nowy Dwór Mazowiecki
Być może to było takie zaproszenie nas do pertraktacji, ale my, przynajmniej ja, nie byłem zainteresowany wejściem w ten układ. Później uważałem, że przez to, że Majewski wszedł do szatni z podejrzeniami, to ten mecz jedynie zremisowaliśmy. Ja grałem w tym meczu pierwszą połowę, drugą oglądałem spoza murawy. W mojej ocenie, zawodnikom naszej drużyny trzęsły się nogi, poprzez tę psychozę podejrzeń i dlatego tylko ten mecz zremisowaliśmy. Uważam, że ten mecz nie był przez nas sprzedany, bo ktoś musiałby zapłacić naprawdę duże pieniądze. My wtedy mieliśmy za zwycięstwo premię meczową 150 tys. zł. Oprócz tego każdy miał w kontrakcie wyjściówkę za mecz. Nie opłacało się sprzedawać meczu, bo można było podpaść, a i tak pieniądze dostawało się duże. Poza tym z tego co pamiętam to my wtedy walczyliśmy o mistrza i chyba nawet mieliśmy realne szanse na mistrza.
Korupcja w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki - kalendarium
Trafiłem do Amiki z Zawiszy Bydgoszcz. Ściągnął mnie do Amiki Ryszard F. On w tym klubie pełnił funkcję menadżera i faktycznie rządził tam i dzielił. Byłem młodym chłopakiem, więc byłem skoncentrowany na piłce, nie koncentrowałem się na tym co się dzieje wokół piłki. Pamiętam meczu finału Pucharu Polski Amica Wronki - Aluminium Konin. To był słynny mecz. Nie mam wątpliwości, że to był mecz ustawiony. Słyszałem, że tam była niejaka licytacja między tymi dwoma klubami kto da więcej sędziemu. Z tego co ja słyszałem, to na sędziego poszło wtedy z Amiki 150 tys. Pamiętam, że po tym meczu była wśród zawodników Amiki składka. Płaciliśmy pieniądze z premii za zdobycie tego tytułu. Nie pamiętam czy fizycznie płaciliśmy pieniądze czy też były nam potrącone. To organizował Ryszard F. (...)
Wyjaśnienia Ryszarda F. pseudonim Fryzjer
Ja miałem największy kontrakt w klubie, miałem kontrakt na 600 tys. zł brutto, to jaki sens by był żebym ja sprzedawał mecze. Jestem zdziwiony tym co powiedział Wójcik, bo z tymi zawodnikami co on oprócz mnie wymienił, to ja się nawet nie kolegowałem. Ja wtedy jako młody chłopak miałem już żonę i dziecko i nie miałem czasu na jakieś hazardy, kasyna i imprezy. Z tymi zawodnikami nie łączyło mnie nic innego, jak tylko zawodowe granie. Absurdem jest, że ja i Jacek Dembiński jesteśmy łączeni przez Wójcika z Dawidowskim, kiedy Jacek Dembiński nienawidził się z Dawidowskim, a ja się z nim kiedyś poszarpałem. Ja nie potrzebowałem lewej kasy, wróciłem wtedy z Niemiec, miałem wysoki kontrakt i premie w Amice, więc za jakie pieniądze ja miałbym sprzedać mecz, aby podjąć takie ryzyko. W żadnym wypadku nie wchodziłem w takie układy, przecież zawsze mógłby się dowiedzieć o tym ktoś z klub i by mnie wyrzucili, straciłbym wtedy te pieniądze. Ja w takie tematy nie wchodziłem.
Korupcja w Amice Wronki - kalendarium
Pamiętam nawet, że po czasie dowiedziałem się, że w latach 90. zawodnicy Amiki sprzedali mecz Górnikowi Zabrze. Przegraliśmy wtedy 2:1 lub 1:0. Okazało się, że ci zawodnicy nie wtajemniczyli w układ mnie i Tomka Suwarego. Doszły mnie także słuchy, że puszczony był także mecz z tamtych lat z GKS Bełchatów, przegrany na własnym boisku 2:0. Pamiętam, że po tym meczu straszna była afera w szatni. Pokłócili się zawodnicy między sobą, ale nie wiem o co, bo ja także nie byłem wtajemniczony w to.
Skrzypek mi zrelacjonował tę rozmowę z Wójcikiem, w taki sposób jak ja ją opisałem, mówił, że to do niego dzwonił Wójcik, że pytał czy będziemy grali na poważnie, ja zapytałem Skrzypka co odpowiedział Wójcikowi, on powiedział, że powiedział Wójcikowi, że będziemy grać o zwycięstwo. Na tym temat się skończył bo mnie nie interesowały te tematy. Poza tym ja mieszkałem we Wronkach, nawet blisko tych innych zawodników, wymienianych przez Wójcika, nie mieszkałem. Skrzypek mieszkał w Poznaniu na jednym osiedlu z Bieniukiem, w pobliżu mieszkały dwa Burkhardy, niedaleko mieszkał Arek Bąk. Skrzypek dojeżdżał z Poznania z Burkhardami, Bieniukiem i Dembińskim. Dawidowski mieszkał w klatce z Szamotulskim we Wronkach.
Nie brałem nigdy pod uwagę, że ten mecz Amica - Świt miałby być sprzedany, wiedziałem, że po tych telefonach, tych uwagach Majewskiego, nastąpiła psychoza i dlatego chłopacy słabo zagrali i ten mecz tylko zremisowali. Mnie się wydaje, że w tamtym czasie, przy tak dobrych premiach, fajnym zespole, możliwości walki o mistrza, nikt nie byłby skłonny sprzedać u nas meczu.
Nigdy się nie zdarzyło żebyśmy grali przeciwko trenerowi Majewskiemu. Jestem zaszokowany, że ktoś użył mojego nazwiska, w takich rzeczach, jak ja, nigdy w tym nie brałem udziału.
Wyjaśnienia Tomasza S. - b. sędziego - asystenta z Opola
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Grzegorza B.
Wyjaśnienia b. członka zarządu PZPN i szefa pomorskiego OZPN Henryka Klocka
Wyjaśnienia b. trenera Arki Gdynia i Górnika Polkowice Mirosława D.
Wyjaśnienia b. sędziego Jacka G.
Zeznania byłego policjanta Tomasza Ł.
Wyjaśnienia Tomasza W. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia byłego sędziego Adama K. z Warszawy
Wyjaśnienia b. piłkarza Zagłębia Lubin Andrzeja Sz.
Zeznania Janusza Hańderka - działacza PZPN
Wyjaśnienia Artura S. - b. wiceprezesa Górnika Polkowice
Zeznania Pawła Maźniewskiego - kierownika GKS Katowice
Zeznania Piotra Dziurowicza - b. prezesa GKS Katowice
Wyjaśnienia b. wiceprezesa Górnika Łęczna Bronisława K.
Zeznania sędziego Radosława Siejki
Wyjaśnienia Janusza J. - b. trenera bramkarzy Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza N. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Arkadiusza B. - b. piłkarza Korony Kielce
Wyjaśnienia Mariusza Ł - b. działacza i trenera KSZO, Ceramiki Opoczno.
Wyjaśnienia Piotra Ś. - byłego sędziego z Katowic
Zeznania Czesława Michniewicza - b. trenera Lecha Poznań
Zeznania Antoniego Mitko - b. obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Ireneusza K. - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Zeznania Andrzeja Strejlaua - b. przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN
Wyjaśnienia Wiesława K. - byłego obserwatora PZPN
Zeznania Tadeusza Pancerza - obserwatora PZPN
Wyjaśnienia Jacka M. - byłego piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Piotra Reissa - b. piłkarza Lecha Poznań
Wyjaśnienia Grzegorza G. - b. sędziego z Radomia
Wyjaśnienia Mariusza U. - b. piłkarza Zagłębia Sosnowiec
Wyjaśnienia Łukasza Piszczka - b. piłkarza Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Antoniego F. - b. sędziego ze Stalowej Woli
Wyjaśnienia Grzegorz S. - byłego piłkarza Górnika Łęczna
Wyjaśnienia Jerzego F. - b. prezesa Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Wita Ż. - b. obserwatora PZPN
Zeznania Janusza Kupcewicza - b. działacza Arki Gdynia
Wyjaśnienia Jerzego G. - byłego szefa kolegium sędziów PZPN
Wyjaśnienia Zbigniewa S. - kierownika drużyny Śląsk Wrocław
Wyjaśnienia Grzegorza K. - b. trenera Śląska Wrocław
Wyjaśnienia Janusza Wójcika - b. trenera Świtu Nowy Dwór
Zeznania Franciszka Smudy - b. trenera Zagłębia Lubin
Wyjaśnienia Zbigniewa W. - byłego zawodnika Lecha Poznań
Wyjaśnienia Roberta D. - był masażysty Lecha Poznań
Wyjaśnienia Krzysztofa W. - b. sędziego z Jeleniej Góry
Wyjaśnienia Tomasza W. - byłego sędziego z Warszawy
Wyjaśnienia Krzysztofa P. - b. obserwatora PZPN z Poznania
Wyjaśnienia Janusza S. - b. działacza Świtu
Wyjaśnienia Wojciecha Sz. - b. działacza Świtu NDM i Widzewa Łódź
Wyjaśnienia Mariana W. - byłego obserwatora PZPN z Katowic
Wyjaśnienia Krzysztofa S. - b. sędziego z Tarnowa.
Wyjaśnienia Jarosława Ż. - b. sędziego z Bydgoszczy
Wyjaśnienia Andrzeja K. - b. sędziego z Częstochowy
Wyjaśnienia Zbigniewa M. - b. sędziego z Piły
Wyjaśnienia Mirosława K. - b. sędziego asystenta z Opola
Wyjaśnienia Mariusza S. - b. sędziego z Opola
Wyjaśnienia Ryszarda F. pseudonim Fryzjer
Wyjaśnienia Mariana D. - b. działacza ze Śląska
Wyjaśnienia Piotra W. - byłego sędziego z Krakowa
Wyjaśnienia Ryszarda N. cz. 1, cz. 2 - b. właściciela Odry Opole
Wyjaśnienia b. sędziego Zbigniewa R.
Wyjaśnienia b. sędziego Grzegorza Sz.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!