To jedna z zaskakujących wiadomości, którą znalazłem w akcie oskarżenia dotyczącym korupcji w GKS Bełchatów. Okazało się, że jeden z 29 oskarżonych - były łódzki sędzia Krzysztof Z. ma zarzut dotyczący meczu Kolejorza, który wcześniej nie był znany jako [rzekomo] ustawiony.