Andrzej Grajewski pozwał skarb państwa i domaga się 14 400 złotych odszkodowania i 180 tysięcy zł zadośćuczynienia za niesłuszne aresztowanie. Proces toczy się przed wrocławskim Sądem Okręgowym. Dziś miał zeznawać kolejny świadek - żona pozywającego - ale rozprawa została odwołana.