sobota, 25 grudnia 2010

Jak ustawiało mecze Zagłębie Sosnowiec

Na ten wpis czekało pewnie wielu z Was. Zagłębiem Sosnowiec wrocławska prokuratura interesuje się niemal od początku śledztwa. Do tej pory jednak - niestety - nie ma aktu oskarżenia w tej sprawie. Częściowo wątek klubu jest opisany w aktach sprawy gangu Fryzjera.


Działacze Zagłębia byli aktywni w ustawianiu meczów w sezonie 2003/2004 gdy ich drużyna grała w trzeciej lidze i w sezonie 2004/2005 już po awansie. Jak pisze prokuratura - działalność osób związanych z klubem miała charakter „pospolitego ruszenia”. Wykorzystywano możliwości i kontakty każdego, kto mógł dotrzeć z ofertą do sędziego, obserwatora czy piłkarza drużyny przeciwnej. W proceder wciągnięci byli zawodnicy zespołu Zagłębia, gdyż to z ich premii pochodziły pieniądze przeznaczane na łapówki.

Korupcja w Zagłębiu Sosnowiec - czytaj więcej

W ustawianiu meczów uczestniczyli m.in. ówczesny dyrektor sportowy klubu Wojciech R.
(40 krotny reprezentant Polski, m.in. na MŚ w Argentynie i IO w Montrealu), trener zespołu , Krzysztof T. oraz drugi szkoleniowiec Michał N. (obecnie trener Unii Kosztowy - czytaj tutaj). Wojciech R. współpracował z wpływowym działaczem z Katowic Marianem D. W procederze uczestniczyli również najbardziej doświadczeni zawodnicy zespołu – Marcin L. (dalej gra w Zagłębiu), Wojciech M. (skazany za korupcję w Koronie Kielce - czytaj tutaj), Mariusz U. (gra obecnie w Polonii Bytom) i Łukasz A. (obecnie Stal Bielsko Biała).

318. Zagłębie Sosnowiec - Promień Żary 2:1 (18 października 2003)
Sędzią tego spotkania był Marcin W. z Mazowieckiego ZPN. Michał N. przed meczem zaproponował arbitrowi 1-2 tys. zł. łapówki za zwycięstwo Zagłębia. Sędzia przyjął propozycję. Swoją ofertę Marcin N. konsultował wcześniej z piłkarzami - pieniądze prawdopodobnie wręczył arbitrowi Łukasz A. Pośrednikami w ustawieniu tego meczu mogli być - ówczesny kierownik GKS Bełchatów Dariusz M. oraz warszawski sędzia Grzegorz G., znajomy Marcina W. Marcin W. nie przyznał się do zarzutu.

319. Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec 1:2 (3 listopada 2003)
Sędzią tego spotkania był Mariusz S. z Opola. Przed tym meczem część zawodników, m.in. Mariusz U., kapitan drużyny Marcin L. i Łukasz A. postanowili złożyć propozycję korupcyjną sędziemu i wręczyć mu pieniądze. Z arbitrem skontaktowali się dwaj ostatni. Marcin L. i Mariusz U. umówili się z sędzią w kawiarni w Opolu, tam zaproponowali mu 3 tys. zł. i przekazali pieniądze. Mariusz S. poinformował o propozycji swojego asystenta Mariusza K., a po meczu przekazał mu 250 zł. Sędziowie przyznali się do zarzutów.

320. Zagłębie Sosnowiec - Śląsk Wrocław 3:0 (18 kwietnia 2004)
Sędzią tego spotkania był Zbigniew R. z Wielkopolskiego ZPN. Przed meczem z arbitrem skontaktował się Marian D. - wówczas szef kolegium sędziów Śląskiego ZPN, aktywny uczestnik korupcyjnych działań, współpracownik Fryzjera, który także pomagał klubom ze Śląska, m.in. Szczakowiance, Piastowi Gliwice i Podbeskidziu Bielsko - Biała. Przed meczem Zagłębia ze Śląskiem Wojciech R. ustalił z Marianem D., że ten złoży propozycję łapówki sędziemu. Podczas spotkania na stacji benzynowej w Gliwicach ze Zbigniewem R. oraz jego asystentami Marian D. zaproponował pieniądze za pomoc w osiągnięciu korzystnego wyniku. Nie podał jednak kwoty. Zbigniew R. i jego asystent Robert H. zaakceptowali ofertę, a po meczu dostali od Wojciecha R. 3 tys. zł. Zbigniew R. przyznał się do zarzutu. Robert H. nie przyznał się, twierdząc, że meczu nie pamięta.

321. ŁKS Łódź - Zagłębie Sosnowiec 2:2 (25 sierpnia 2004 roku)
Sędzią tego spotkania był Mariusz S. z Opola. Po uzyskaniu informacji o obsadzie arbiter skontaktował się z zawodnikiem Zagłębia Łukaszem A. Przed meczem piłkarz zaproponował sędziemu 4 tys. zł. za zwycięstwo swojej drużyny i 2 tys. za remis. Ustalono też, że Mariusz S. dostanie pieniądze przekazem pocztowym i tak też się stało. Mariusz S. przyznał się do zarzutu.

322. Zagłębie Sosnowiec - Korona Kielce 4:1 (11 września 2004 roku)
Sędzią tego spotkania był Paweł S. z Zachodniopomorskiego ZPN. Na ustawienie tego meczu działacze i trener Zagłębia przeznaczyli 7 tys. zł. Krzysztof T. przed meczem rozmawiał z obserwatorem Mirosławem J. z Lubuskiego ZPN . Zaproponował mu 7 tys. za zwycięstwo swojej drużyny. Obserwator miał porozmawiać na ten temat z sędzią. Mirosław J. zgodził się na propozycję. Obserwator zasugerował Pawłowi S. by ten w delikatny sposób pomógł Zagłębiu. Arbiter podyktował (niewykorzystany) rzut karny dla gospodarzy i pokazał dwie czerwone kartki piłkarzom Korony. Krzysztof T. po meczu przekazał obserwatorowi 7 tys. zł.

323. Radomiak Radom - Zagłębie Sosnowiec 0:3 (2 października 2004 roku)
Sędzią tego spotkania był Sławomir B. z Opola. Przed meczem z sędzią skontaktował się Łukasz A. i zaproponował 5 tys. zł. za korzystne sędziowanie dla Zagłębia. Ten przyjął propozycję, a po meczu przekazano mu pieniądze. Informację o obsadzie meczu Łukaszowi A. przekazał inny opolski sędzia Mariusz S. Obaj opolscy sędziowie przyznali się do zarzutów i złożyli wyjaśnienia.

113. Jagiellonia Białystok - Zagłębie Sosnowiec 4:0 (16 października 2004)
Sędzią tego spotkania był Mariusz G. z Łodzi. Przed meczem skontaktował się z nim Marian D. informując o zainteresowaniu Zagłębia ustawieniem meczu. Łukasz A. zaproponował arbitrowi za zwycięstwo 5 tys. zł., ten przyjął propozycję, ale z powodu wyniku meczu pieniędzy nie dostał. Mariusz G. przyznał się do zarzutu, Marian D. zaprzecza. Mecz ten opisał też w wątku dotyczącym Jagiellonii Białystok (czytaj tutaj).

324. Świt Nowy Dwór - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (30 października 2004)
Sędzią tego spotkania był Mariusz S. z Opola. Arbiter o tym, że został wyznaczony do obsady meczu poinformował Łukasza A., piłkarza Zagłębia. Sędzia znał się też z kapitanem drużyny z Sosnowca - Marcinem L. Łukasz A. zaproponował sędziemu 5 tys. zł. łapówki za zwycięstwo, a Marian D. w imieniu prezesa Wojciecha R. dorzucił jeszcze 2 tys. zł. Mecz zakończył się jednak porażką Zagłębia i sędzia pieniędzy nie dostał. Mariusz S. złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzutu.

257. Górnik Polkowice - Zagłębie Sosnowiec 0:1 (31 marca 2005 roku)
Sędzia tego spotkania Piotr W. z Krakowa dostał propozycję 5-6 tys. zł. łapówki za zwycięstwo gości. Ofertę złożył piłkarz Wojciech M., a pośrednikiem był sędzia z Warszawy Robert W. W rozmowach uczestniczył także piłkarz Marcin L. W przekazaniu łapówki (ukrytej w gazecie) uczestniczył dodatkowo Mariusz U. Piotr W. z otrzymanych pieniędzy 3 tys. zł. przekazał obserwatorowi Wincentemu T., bo zależało mu na wysokiej nocie za ten mecz. O meczu tym pisałem też w wątku dotyczącym Górnika Polkowice (czytaj tutaj) - gdyż także działacze tego klubu złożyli sędziemu i obserwatorowi PZPN propozycję łapówki. Piotr W. przyznał się do zarzutu i złożył wyjaśnienia. Robert W. zaprzeczył.

325. Kujawiak Włocławek - Zagłębie Sosnowiec 0:2 (16 kwietnia 2005 roku)
Sędzią tego spotkania był Tomasz W. z Mazowieckiego ZPN. Wojciech M. i Marcin L., niezależnie od siebie, w czasie meczu, zaproponowali sędziemu łapówkę za pomoc w zwycięstwie. Zagłębie wygrało, ale arbiter po meczu pieniędzy nie dostał. Piłkarze obiecali, że się z nim skontaktują jak zbiorą pieniądze. Nieustalony działacz Zagłębia skontaktował się z nim w drugiej połowie maja, już po zatrzymaniu Antoniego F. (czytaj tutaj), ale Tomasz W. odmówił kontaktu ze względu na toczące się śledztwo.

326. Zagłębie Sosnowiec - GKS Bełchatów 2:0 (30 maja 2005)
Sędzią tego spotkania był Sławomir B. z Opola. Przed meczem, podczas sprawdzania stanu boiska, podszedł do niego jeden z zawodników Zagłębia i zaproponował 5 tys. zł. za przychylność. Arbiter poinformował o tym asystentów i wspólnie podjęli decyzję o pomocy drużynie gospodarzy. Po meczu Sławomir B. skontaktował się z Marcinem L., który nie grał w tym meczu i nie był zorientowany w złożeniu propozycji. Ostatecznie piłkarz przekazał sędziemu 5 tys zł. Jednemu z asystentów - Januszowi B. sędzia główny przekazał tysiąc złotych. Sławomir B. i Janusz B. przyznali się do zarzutów i złożyli wyjaśnienia.

327. Jagiellonia Białystok - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (19 listopada 2005)
Do ustawienia tego meczu doszło już po pierwszych zatrzymaniach. Sędzią tego spotkania był Piotr W. z Krakowa. W czasie drugiej połowy Marcin L. zaproponował arbitrowi 20 tys. zł. łapówki za pomoc dla Zagłębia (sic!!). Arbiter przyjął propozycję, ale z powodu remisu pieniędzy nie dostał. Piotr W. przyznał się do zarzutu.

korupcja w Zagłębiu Sosnowiec - kalendarium

Zawarty tu opis to ustalenia prokuratury, które dopiero zweryfikuje sąd.W poprzednich odcinkach opisałem jak mecze ustawiały: Lech Poznań (czytaj tutaj), Widzew Łódź (czytaj tutaj), Cracovia (czytaj tutaj), Jagiellonia Białystok (czytaj tutaj), Arka Gdynia (czytaj tutaj), Górnik Polkowice (czytaj tutaj), Świt Nowy Dwór (czytaj tutaj), Pogoń Szczecin (czytaj tutaj), GKS Katowice (tutaj), Górnik Łęczna (czytaj tutaj), Podbeskidzie Bielsko - Biała (czytaj tutaj), Piast Gliwice (czytaj tutaj), Szczakowianka Jaworzno (czytaj tutaj), Ceramika Opoczno, Stasiak Opoczno i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (czytaj tutaj) Odra Opole (czytaj tutaj), Kotwica Kołobrzeg (czytaj tutaj), Kujawiak Włocławek (czytaj tutaj i tutaj) i Zawisza Bydgoszcz (czytaj tutaj).

Czytaj listę oskarżonych w głównym akcie oskarżenia.
Czytaj listę oskarżonych, którzy dobrowolnie poddają się karze.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!