sobota, 20 września 2008

O Marianie D. czyli "mleko się rozlało"

"Mleko się rozlało" mieli powiedzieć wrocławscy policjanci po tym jak drugi raz zatrzymywali Mariana D. - byłego znanego działacza piłkarskiego ze Śląska, a przed laty sędziego piłkarskiego. Tak jak kiedyś zapowiadałem - dzisiaj piszę więcej na temat jego roli w aferze korupcyjnej w polskim futbolu.


Marian D. wpadł pierwszy raz 20 maja 2005 roku z sędzią Antonim F. po prowokacji policyjnej (więcej na ten temat pisałem tutaj). Drugi raz zatrzymano go po znalezieniu dowodów na nowe przestępstwa - policjanci zadzwonili do jego drzwi w listopadzie 2006 roku. Podczas rozprawy w sądzie (maj 2008) tak Marian D. wspominał te niespodziewane zatrzymanie:
"Przyszli rano po godz. 6, pozwolili mi się umyć, ubrać i spakować torbę z rzeczami osobistymi. Jeden z policjantów stwierdził - mleko się rozlało". Były działacz i sędzia piłkarski opowiadał też, że funkcjonariusze mówili mu, że musi się przyznać do kolejnych zarzutów, obciążające zeznania mieli złożyć bowiem jego wcześniej zatrzymani koledzy. To samo policjanci mieli mu powtarzać w aucie. "Mówili też, że Rysiek (Ryszard F. pseudonim Fryzjer) złożył wyjaśnienia i po cichu został zwolniony, a teraz przebywa w areszcie domowym. Nie wierzyłem w to bo byłoby o wypuszczeniu Fryzjera głośno w mediach" - mówił Marian D. Dodawał, że podczas przesłuchania w komendzie policji funkcjonariusze nie pozwolili mu tego dnia spotkać się z adwokatem. Następnego dnia policjanci nakazali mu analizowanie meczów Piasta Gliwice (m.in. temu klubowi miał rzekomo nieuczciwie pomagać). "Grozili mi, że mogę znowu trafić do aresztu, przyznałem się, powodował mną stres i strach co ze mną będzie" - mówił D..

 Korupcja w Piaście Gliwice - kalendarium 

W sądzie Marian D. jednak odwołał swoje zeznania ze śledztwa, w których obciążał wiele osób, m.in. Ryszarda F.. Gdy sąd zapytał Fryzjera - skąd wzięły się obciążające go wyjaśnienia, złożone w śledztwie przez Mariana D., odpowiedział: "Nie wiem, może się bajek Brzechwy naczytał, może to wpływ słońca". Bo w śledztwie Marian D. sypał. Opowiadał, że uczestniczył w kilku przypadkach korupcji (chodzi o Piasta Gliwice). "Sędziowie zawsze mówili, że nic na siłę i asekurowali się, iż drużyna musi grać. Dawano od 10 do 20 tys. zł., taki był cennik a sędziowie go znali. Później telefonicznie lub osobiście pytałem działaczy lub prezesa klubu czy sprawa została załatwiona" - to treść wyjaśnień Mariana D., które odczytywał sędzia Wiesław Rodziewicz. Dalej D. opowiadał, że pieniądze w kopercie dostawał od prezesa klubu lub działaczy i przekazywał je sędziom. Były obserwator PZPN podawał przykłady gdy pieniędzy sędziowie nie dostali: Piast - Korona Kielce 0-1 i Piast - MKS Mława 1-1.
Kilka razy Marian D. miał też przekazywać informację o obsadach sędziowskich meczów Zagłębia Lubin byłemu prezesowi klubu Jerzemu F.. W zamian miał dostać klubowe szaliki i czapeczki, a po zakończeniu sezonu (2003/2004 kiedy Zagłębie Lubin walczyło o awans do pierwszej ligi) 2 tys. zł..

Jak pisze gazeta.pl: Marian D. został sędzią w 1971 r., a 11 lat później zaczął prowadzić pierwszoligowe mecze. Zadebiutował w spotkaniu Widzew Łódź - Stal Mielec. Łącznie prowadził ponad 150 pierwszoligowych meczów.W 1993 r. był głównym arbitrem skandalicznego meczu Wisła - Legia (0:6), dzięki któremu warszawska drużyna zdobyła odebrane jej później mistrzostwo Polski. Legia walczyła wówczas o tytuł z ŁKS, który w ostatniej kolejce pokonał 7:1 Olimpię Poznań, a arbitrem głównym tamtego spotkania był Michał Listkiewicz, teraz prezes PZPN. W 1992 r. Marian D. został laureatem Kryształowego Gwizdka, nagrody przyznawanej przez dziennik "Sport" najlepszemu arbitrowi sezonu. Jako sędzia liniowy jeździł na mecze międzynarodowe, m.in. z Michałem Listkiewiczem, Aleksandrem Suchankiem, Ryszardem Wójcikiem i Piotrem Wernerem. W 1996 r. Marian D. zakończył karierę sędziowską. Został obserwatorem PZPN. Był też przewodniczącym Kolegium Sędziowskiego Śląskiego OZPN.

Marian D. jest jednym z oskarżonych w wątku dotyczącym rzekomej korupcji w Arce Gdynia (więcej czytajcie o trwającym od grudnia procesie tutaj, a o zeznaniach obciążających D. tutaj), czeka go jednak zapewne co najmniej jeden proces.


Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!