sobota, 16 kwietnia 2011

Marcin Bojarski przeprasza za wzięcie łapówki!

Marcin Bojarski to jeden z byłych piłkarzy Cracovii oskarżonych o ustawienie meczu z Zagłębiem Lubin w maju 2006 roku(szczegóły znajdziecie tutaj). Dolnośląska drużyna zremisowała i awansowała do Pucharu UEFA.

Korupcja w Cracovii - czytaj więcej

Ustawienie wyniku kosztowało kilku piłkarzy Zagłębia 100 tys. zł. Jednym z piłkarzy Cracovii, którzy wzięli pieniądze był Marcin Bojarski. Według aktu oskarżenia dostał 10 tys. zł. Przyznał się do zarzutu i dobrowolnie poddał karze roku i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 4 lat, przepadku przyjętych 10 tys. zł łapówki, 28 tys. zł grzywny. Obecnie gra w Puszczy Niepołomice.

Zagłębie kupuje mecze od Cracovii (czytaj tutaj)
Zagłębie ustawia mecz z Cracovią (czytaj
tutaj)
Zarzuty ws. meczu Zagłębia z ŁKS (czytaj
tutaj)
Zagłębie ustawia mecz z RKS Radomsko (czytaj
tutaj)
Czytaj - Jak miała ustawiać mecze Cracovia
Czytaj - Cracovia miała ustawić siedem meczów

Jak pisze portal Terazpasy.pl Bojarski zwrócił się z prośbą o zamieszczenie przeprosin: Przepraszam za wzięcie łapówki, a nie za stronę sportową, bo w tym meczu grałem normalnie.Wyjaśniał też:Przed meczem była propozycja odpuszczenia tego spotkania, ale wśród 18 piłkarzy wyznaczonych do tego meczu kilku zawodników zdecydowanie odrzuciło tę propozycję. Dlatego umówiliśmy się, że nie ma tematu odpuszczenia meczu i z Zagłębiem gramy normalny, uczciwy mecz. I moim zdaniem tak było. Każdy człowiek popełnia błędy, ja też kilka w życiu popełniłem. Ale to był największy błąd w moim życiu, błąd którego sobie do końca życia nie wybaczę, który do końca życia będzie mi doskwierał... Przez wszystkie te lata biłem się z myślami czy sam nie zgłosić się do prokuratury

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!