piątek, 12 marca 2021

"Wymagam od PZPN pomocy w naprawie sytuacji, która się wydarzyła 10 lat temu"

Radosław Trochimiuk to jedna z dwudziestu jeden osób oskarżonych w aferze korupcyjnej w polskim futbolu, które usłyszały wyroki uniewinniające (całą listę znajdziecie tutaj). Były arbiter ekstraklasy zaraz po ogłoszeniu prawomocnego wyroku, wydanego przez Sąd Okręgowy w Poznaniu (czytaj więcej) ogłosił, że chce wrócić do sędziowania. O reakcji Radosława Trochimiuka napisał kilkadziesiąt minut po wyroku Rafał Rostkowski, były arbiter Ekstraklasy, który zrezygnował z sędziowania kilka lat temu:

Dlatego postanowiłem poprosić Radosława Trochimiuka o kilka zdań komentarza i taka wyszła z tego rozmowa:

1. Jak Pan ocenia środowy wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu?
Wczorajsze orzeczenie prawomocnie uniewinniające oceniam z jednej strony pozytywnie, ponieważ walczyłem o takie zakończenie procesu przez 10 lat, próbując udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że jestem osobą niewinną, z drugiej strony to wszystko trwało jednak 10 lat i tu pozostaje bardzo duży niesmak, gdzie był błąd systemu, co poszło nie tak, skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle.
2. Czy zamierza Pan wrócić do sędziowania?
Tak przedwczoraj o godz. 11 po wydaniu wyroku w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej wróciłem do sędziowania. Teraz czeka mnie walka, żeby ten powrót był na boiska Ekstraklasy tam gdzie jest moje miejsce. Interesuje mnie powrót tylko i wyłącznie na boiska najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Prowadzenie zawodów w niższych ligach ma służyć tylko praktycznemu przygotowaniu do zawodów w Ekstraklasie.
3. Jak Pan ocenia decyzję arbitra, który po zatarciu się skazania i upływie kary zakazu sędziowania wrócił do sędziowania? (tu znajdziecie więcej na ten temat)
Uważam, że sędzia piłkarski powinien odznaczać się nienagannym kręgosłupem moralno-etycznym. W mojej ocenie dla osoby skazanej prawomocnym wyrokiem za korupcję w sporcie nie ma miejsca w strukturach PZPN a co za tym idzie taka osoba nie ma prawa pełnić funkcji sędziego piłkarskiego.
4. Czy sędziowie skazani niegdyś w tej aferze mają prawo powrotu do sędziowania?
W mojej ocenie sędziowie skazani niegdyś w aferze korupcyjnej nie mają prawa powrotu na boiska piłkarskie w jakiejkolwiek roli.
5. Jak Pan wspomina swoje zatrzymanie, wrocławski sąd uznał, że Pana zatrzymanie było bezzasadne?
Tak 10 lat temu wrocławski sąd uznał moje zatrzymanie za bezzasadne i jak pokazał przedwczorajszy wyrok to był znak dla Prokuratury, że może warto się tej sprawie jeszcze raz przyjrzeć i ponownie przeanalizować. Pan Prokurator z tego nie skorzystał a szkoda...
6. W czasie pracy sąd wykorzystał wyniki badań wariografem, co rzadko się zdarza, sięgał Pan po wszystkie środki żeby udowodnić swoją niewinność?
W moim przypadku takie badanie było wykonane dwukrotnie, gdyż przed decyzją sądu o takowym badaniu, wykonałem badanie wariograficzne prywatnie. Tak, sięgałem po wszystkie dostępne mi środku, żeby pokazać, że materiał dowodowy jest błędny.
7. Czy ma Pan pretensje do organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości?
Wielokrotnie powtarzałem, że wrocławska Prokuratura wykonała kawał świetnej roboty zajmując się korupcją w polskiej piłce, dzięki temu miałem przyjemność sędziować już w miarę normalnych czasach, natomiast jakiś procent na pomyłkę zawsze istnieje i Radosław Trochimiuk jest w tym przypadku tą pomyłką Prokuratury.
8. Czy rozważał Pan pozwanie PZPN lub prokuratury?
Analizuję ze swoim obrońcą różne ewentualności, na tą chwilę nie planuję takich ruchów. PZPN jest dla mnie partnerem, z którym współpracowałem przed 13 lat będąc sędzią na różnych szczeblach kariery sędziowskiej. Wymagam w tym momencie od PZPN pomocy w naprawie sytuacji, która się wydarzyła 10 lat temu. Może warto żeby związek pokazał, że również w takiej sytuacji "łączy nas piłka"

9. Czy nie obawia się Pan, że to jeszcze nie koniec walki o niewinność, Prokurator może jeszcze złożyć kasację?
Jeśli Pan Prokurator uzna, że uzasadnienie Sądu Apelacyjnego go nie przekonuje jak najbardziej może skorzystać ze środków nadzwyczajnych zaskarżenia wyroku tj. złożenia kasacji od wyroku. W mojej ocenie nic to nie zmieni, brak jest błędów proceduralnych, uzasadnienia Sądów zarówno Rejonowego jak i Okręgowego są bardzo mocne. Wyrok jest prawomocny i kończy proces karny przeciwko mojej osobie.

(zdjęcie z archiwum Radosława Trochimiuka)

I jeszcze krótkie przypomnienie najważniejszych faktów w tej sprawie, o których mogliście czytać na bieżąco na moim blogu, a teraz może warto je sobie przypomnieć:

6 października 2011 - CBA zatrzymuje 29-letniego Radosława Trochimiuka (czytaj więcej),

6 października 2011 - PZPN zawiesza Radosława Trochimiuka w obsadach sędziowskich (czytaj więcej),

7 października 2011 - Radosław Trochimiuk po usłyszeniu zarzutów zostaje zwolniony do domu (czytaj więcej),

7 listopada 2011 - Sąd Rejonowy Wrocław - Śródmieście uznaje, że zatrzymanie Radosława Trochimiuka i wyznaczenie 10 tys. zł kaucji były bezzasadne (tu znajdziecie uzasadnienie sądu), 

październik 2013 - Prokuratura oskarża Radosława Trochimiuka o jedno przestępstwo (czytaj więcej):

"w październiku 2004 roku w Przasnyszu i innej miejscowości, jako sędzia główny zawodów sportowych o mistrzostwo III ligi piłkarskiej, przyjął od Andrzeja M. działającego wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, obietnicę korzyści majątkowej, a następnie korzyść majątkową w kwocie 5 000 zł, w zamian za nieuczciwe zachowania podczas rozegranego w dniu 20 października 2004 roku spotkania pomiędzy OKS Olsztyn i Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów sportowych, polegające na podejmowaniu decyzji sędziowskich korzystnych dla Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, mających na celu zapewnienie osiągnięcia korzystnego wyniku sportowego przez ten klub"

A tak Marek Kaczmarzyk opisywał w akcie oskarżenia przestępstwo, do którego miało dojść rzekomo z udziałem Radosława Trochimiuka: "20 października 2004 , w Olsztynie, został rozegrany mecz OKS Olsztyn  – Drwęca Nowe Miasto Lubawskie. Sędzią głównym meczu był Radosław T. Przed meczem Andrzej M. i Zygmunt D. uzgodnili złożenie propozycji korupcyjnej Radosławowi T.
Andrzej M. zatelefonował do Radosława T. i umówili się na spotkanie. Do spotkania doszło w tygodniu poprzedzającym mecz, przed jednostką wojskową w Przasnyszu. Na miejsce spotkania zarówno Radosław T., jak i Andrzej M. przyjechali sami, prowadzonymi przez siebie samochodami. Jako pierwszy na miejscu spotkania zjawił się Andrzej M. Po chwili podjechał do niego Radosław T., który polecił Andrzejowi M. aby udał się za nim. Andrzej M. pojechał za Radosławem T. w kierunku centrum Przasnysza. Zaparkowali samochody przed jedną z restauracji. Po wyjściu z aut udali się do środka restauracji. Spędzili tam ok. 45 minut. Zamówili kawę oraz coca-colę. W restauracji Andrzej M. przekazał Radosławowi T. 5 000 zł w zamian za pomoc w zwycięstwie Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Mecz OKS Olsztyn – Drwęca Nowe Miasto Lubawskie zakończył się wynikiem 2 do 1 dla Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Andrzej M. przesłuchiwany w charakterze podejrzanego szczegółowo opisał okoliczności w jakich złożył propozycję korupcyjną, a następnie wręczył pieniądze Radosławowi T. W toku śledztwa przeprowadzono eksperyment procesowy z udziałem Andrzeja M., w trakcie którego Andrzej M. wskazał miejsca, w których spotkał się z Radosławem T., a następnie przekazał mu korzyść majątkową. Zygmunt D. przesłuchiwany w charakterze podejrzanego stwierdził, że nie pamięta okoliczności w jakich zostały przekazane pieniądze Radosławowi T. Nie wykluczył jednak, że takie zdarzenie miało miejsce. Zygmunt D. wyjaśnił, że to Andrzej M. zajmował się wręczaniem pieniędzy sędziom i jeżeli on stwierdził, iż pieniądze należy sędziemu wręczyć, to wówczas Zygmunt D. gromadził niezbędne pieniądze i przekazywał je Andrzejowi M. Radosław T. nie przyznał się do winy. Stwierdził, że nie spotkał się w Przasnyszu z Andrzejem M. i nie otrzymał od niego żadnych pieniędzy. W stosunku do Andrzeja M. znajduje zastosowanie przepis art. 296b § 4 kk"
.   

15 kwietnia 2014 - Sąd Rejonowy Poznań Jeżyce i Grunwald rozpoczyna proces Radosława Trochimiuka (czytaj więcej)

październik 2016 - Prokurator żąda dla Radosława Trochimiuka roku i dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata, pięciu tys. zł grzywny, 5-letniego zakazu działalności w profesjonalnym futbolu oraz zwrotu pięciu tys. zł przyjętej łapówki,

5 stycznia 2018 - Do poznańskiego sądu wpływają zamówione prywatnie wyniki badań wariografem Radosława Trochimiuka (czytaj więcej), 

10 maja 2019 - Poznański sąd otrzymuje kolejne wyniki badania wariografem Radosława Trochimiuka (tym razem wykonał je biegły sądowy) - czytaj więcej

9 grudnia 2019 - Poznański sąd po raz kolejny zamyka przewód sądowy, a prokurator powtarza żądania kar (czytaj więcej),

3 marca 2020 - Poznański sąd rejonowy uniewinnia Radosława Trochimiuka od stawianego mu zarzutu (czytaj więcej), 

styczeń 2021 - Prokurator odwołuje się od wyroku uniewinniającego Radosława Trochimiuka (czytaj więcej)

10 marca 2021 - Sąd Okręgowy w Poznaniu odrzuca apelację prokuratora. Wyrok uniewinniający 39-letniego dziś Radosława Trochimiuka uprawomocnia się (czytaj więcej

Pozostaje pytanie - czy prokurator Marek Kaczmarzyk złoży skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego? Na razie zapowiada wystąpienie o pisemne uzasadnienie wyroku.


Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!