środa, 10 marca 2021

Proces odwoławczy Damiana B. i Piotra M. Jest prawomocny wyrok!

Czterech oskarżonych i prokurator Marek Kaczmarzyk złożyło odwołania od wyroku Sądu Rejonowego Poznań - Jeżyce i Grunwald, który w marcu wydał orzeczenie w procesie ośmiu osób oskarżonych o udział w ustawianiu meczów. Cztery osoby zostały skazane, kolejne cztery uniewinnione. Dziś Sąd Okręgowy w Poznaniu zmienił częściowo orzeczenie w przypadku dwóch osób.

Odwołania złożyli skazani: Damian B., były prezes Polonii Bytom, Piotr M., były trener Mieszka Gniezno, Piotr G., były trener Chemika/Zawisza Bydgoszcz oraz b. sędzia z Radomia Jacek K. Oskarżyciel zaś apeluje od wyroku w częściach dotyczących uniewinnionych: b. sędziego z Chocianowa Radosława T., b. sędziego z Łodzi Włodzimierza B. i b. obserwatorów PZPN: Andrzeja K. i Janusza K.

Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił wyrok skazujący Jacka K., uniewinniając b. sędziego z Radomia od jedynego zarzutu. "W sprawie tego oskarżonego zachodzą wątpliwości, których nie da się usunąć i nie można w sposób jednoznaczny przesądzić o jego sprawstwie w zakresie zarzucanego mu czynu" - mówił sędzia.

Z kolei w przypadku Piotra M. - byłego bramkarza pierwszej reprezentacji (był w składzie hiszpańskich w 1982, gdzie Polska zajęła trzecie miejsce) i srebrnego medalisty olimpijskiego z Montrealu,  złagodził wyrok z kary pół roku więzienia w zawieszeniu na osim miesięcy ograniczenia wolności, w postaci wykonywania prac na cele społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie.  

Apelacje prokuratora i pozostałych obrońców zostały oddalone. Prokuratorowi Markowi Kaczmarzykowi przysługuje kasacja od wyroku uniewinniającego, w pozostałych przypadkach kasacje mogliby wnieść: Prokurator Generalny lub Rzecznik Praw Obywatelskich.

******************************************************************************

Przypomnę, poznański sąd rejonowy skazał Damiana B. - byłego prezesa Polonii Bytom i b. prezydenta Bytomia na osiem miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 40 godzin miesięcznie. Damian B. był oskarżony o wręczenie łapówki sędziemu spotkania Polonii Bytom z Polarem Wrocław (4 maja 2005), zakończonego wynikiem 3:0.

Korupcja w Polonii Bytom - czytaj więcej

Piotr M. - był bramkarz pierwszej reprezentacji (był w składzie hiszpańskich w 1982, gdzie Polska zajęła trzecie miejsce) i srebrny medalista olimpijski z Montrealu został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za udział w ustawieniu meczu Mieszko Gniezno - Lechia Gdańsk z 26 marca 2005 roku, zakończonego wynikiem 2:0. Piotr M. miał wręczyć 1,5 tys. zł łapówki obserwatorowi spotkania Stanisławowi A. za pozytywne ocenienie sędziego meczu.

Szczegóły oskarżenia Piotra M. - czytaj więcej

Poznański sąd rejonowy skazał także byłego sędziego Jacka K. z Radomia (za ustawienie meczu Rozwoju Katowice ze Swornica Czarnowąsy z 28 kwietnia 2004, na korzyść gości) - osiem miesięcy ograniczenia wolności w postaci nieodpłatnych, kontrolowanych prac społecznych w wymiarze 40 godzin na miesiąc oraz trenera Chemika/Zawiszy Bydgoszcz Piotra G. za udział w ustawieniu meczów: Obra Kościan - Chemik/Zawisza Bydgoszcz (27 marca 2004) 1:2 i Warta Poznań - Chemik/Zawisza Bydgoszcz 1:2 (10 czerwca 2004) - 14 miesięcy ograniczenia wolności w postaci nieodpłatnych, kontrolowanych prac społecznych w wymiarze 40 godzin na miesiąc. Łapówki od Piotra G. miał przyjąć sędzia obu spotkań Maciej W. (czytaj więcej).

Korupcja w Chemiku/Zawiszy Bydgoszcz - czytaj więcej

Poznański sąd rejonowy uniewinnił pozostałych oskarżonych: b. sędziego z Chocianowa Radosława T., b. sędziego z Łodzi Włodzimierza B. i b. obserwatorów PZPN: Andrzeja K. i Janusza K.

Procesie w tej sprawie rozpoczął się w kwietniu 2014. Akt oskarżenia trafił do sądu w październiku 2013.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!