piątek, 9 listopada 2018

Smuda o spadku Górnika Łęczna z Ekstraklasy: to była korupcja

"Drużyna spadła, ale nie ze swojej winy, a - można już to powiedzieć głośno - to była korupcja i w tej korupcji się znaleźliśmy" - mówi w wywiadzie dla Kuriera Lubelskiego Franciszek Smuda. W ten sposób były trener reprezentacji wraca do swojego poprzedniego angażu w Górniku Łęczna, który zakończył się spadkiem do I ligi w sezonie 2016/2017. 




"Gdyby wtedy funkcjonował system VAR, to na pewno Górnik Łęczna do dziś grałby w Ekstraklasie" - dodaje szkoleniowiec. Niestety o co mu chodzi nie dowiadujemy się. Dziennikarz przeprowadzający rozmowę, kwituje te "rewelacje" stwierdzeniem "To już jednak historia". I nie dopytuje o co Smudzie chodzi. A szkoda, bo jeżeli trener ma jakieś dowody na korupcję powinien natychmiast powiadomić organa ścigania. 


Swoją drogą przypomniała mi się praca Franciszka Smudy w Zagłębiu Lubin, kiedy to piłkarze tego klubu w maju 2006 ustawili mecz z Cracovią. Zapłacili 100 tys. zł zawodnikom z Krakowa za remis, który dawał im awans do Pucharu UEFA (CZYTAJ WIĘCEJ). Pan Franciszek nie zauważył wówczas, jak zapewniał, że na boisku mieliśmy do czynienia z teatrzykiem, a nie prawdziwą grą o punkty. 


Michał Listkiewicz komentował wówczas, że byłoby bardzo dziwne gdyby trener nie wiedział, że jego drużyna kupiła mecz (CZYTAJ WIĘCEJ).



A pasjonatom historii polskiego futbolu polecam kalendarium korupcyjne Górnika Łęczna

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!