poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Ryszard F. "Fryzjer" już we Wrocławiu

Ryszard F. pseudonim Fryzjer został przewieziony do Wrocławia. Oskarżony o założenie i kierowanie gangiem działającym w polskim futbolu został zatrzymany w ubiegłym tygodniu koło Głogowa na Dolnym Śląsku przez wielkopolskich policjantów. 

Fryzjer trafił do wrocławskiego aresztu śledczego około godz. 12.00. Jak zapewnia biuro prasowe sądu - Ryszard F. zostanie niezwłocznie skierowany do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu celem wydania opinii o stanie zdrowia skazanego. Nie precyzuje jednak kiedy. Ryszard F. był poszukiwany listem gończym.

Czytaj o tym jak Fryzjer rzekomo groził świadkowi.
Czytaj o tym jak Fryzjer witał się ze znajomymi.
Czytaj o tym jak zatrzymano Fryzjera.
Czytaj o ustaleniach ws. "kariery" Fryzjera.
Czytaj o zeznaniach byłego prezesa Arki Gdynia obciążających Fryzjera.
Czytaj o tym jak Fryzjer odgrażał się dziennikarzom po uchyleniu aresztu.
Czytaj o dziennikarzach, z którymi kolegował się Fryzjer

Sąd uznał bowiem, że Ryszard F. ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości i utrudnia postępowanie karne nie stawiając się na badania lekarskie, które mają stwierdzić czy może uczestniczyć w swoim procesie. Proces zawieszony jest od lutego.

Ryszard F.  ma postawionych w tej sprawie 111 zarzutów, miał założyć i kierować gangiem, który działał w polskim futbolu. Wraz z nim oskarżeni zostali m.in.:  pierwszy polski sędzia zawodowy Grzegorz G., były członek zarządu PZPN Henryk Klocek, były piłkarz Lecha Poznań Piotr Reiss oraz znany działacz piłkarski i obserwator PZPN, gwiazda Canal + Wit Ż.

Ryszard F. został już skazany na 3,5 roku więzienia za ustawianie meczów Arki Gdynia. Oskarżony jest też o udział w ustawianiu meczów Piasta Gliwice. Ten proces także nie może się rozpocząć.


 Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!