piątek, 27 listopada 2009

Kończy się proces ws. korupcji w Polarze Wrocław

Przed wrocławskim sądem kończy się proces dotyczący korupcji w Polarze Wrocław. Dzisiaj przesłuchano sześciu świadków. Zeznania mają złożyć jeszcze dwaj - Ireneusz K. i Jacek Manuszewski.


Najciekawsze dzisiaj były zeznania Marcina F. Jak się okazało dzisiaj były piłkarz Polaru Wrocław zgłosił się do prokuratury by opowiedzieć o korupcyjnym procederze, w którym uczestniczył. Przyznał, że to on wraz z Jackiem S. i Tomaszem R. przyjął pieniądze od piłkarzy Zagłębia Lubin wiosną 2004 roku. Było to, jego zdaniem, 20 tysięcy złotych. W śledztwie Marcin F. opowiadał, że przed meczem z Zagłębiem jeden z piłkarzy Polaru dzwonił do Bełchatowa by zapytać czy miejscowy GKS (także jak Zagłębie Lubin walczący o awans do pierwszej ligi) nie szykuje "podpórki" żeby zachęcić Polar do lepszej gry.
Nie było jednak zainteresowania opłaceniem graczy wrocławskiej drużyny. Marcin F. opowiadał, że łapówkę zaproponował mu Tomasz R. Jednak początkowo odmówił, a zgodził się dopiero gdy skonsultował się z grającym wówczas w Zagłębiu Ireneuszem K. To właśnie Ireneusz K. miał go zapewnił, że nikt się nie dowie o łapówce.

korupcja w Polarze Wrocław - kalendarium

Marcin F. wyjaśnił, że zgłosił się do prokuratury żeby mieć święty spokój, a namówił go do tego Jacek S. "Wcześniej bałem się całej tej afery dlatego kłamałem. Poszedłem do prokuratury bo miałem wyrzuty sumienia" - dodawał obecny bramkarz Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie.
Marcin F. opowiadał też, że przed meczami z Pogonią Szczecin, Cracovią i Stasiakiem Opoczno dzwonił do niego także oskarżony w tym procesie Marek G. Przed meczem z Pogonią miał zaproponować 10 tysięcy łapówki.

Dzisiaj także zeznawał bramkarz Cracovii Sławomir Olszewski. Zapewniał, że nic nie wie o korupcji i nigdy się z nią nie spotkał. Jego zdaniem mecz krakowskiej drużyny z Polarem był uczciwy. Nie potrafił jednak odpowiedzieć dlaczego przed spotkaniem telefonował do niego cztery razy Jacek S. Twierdzi, że nie znał wówczas tego piłkarza. 27 razy natomiast rozmawiał, jak wynika z billingów, z Tomaszem R.

Nic nowego do sprawy nie wniósł były sędzia Tomasz W. Przyznał, że zgłosił się do prokuratury i usłyszał dwa zarzuty, ale żaden z nich nie dotyczył Polaru.

Tomasz Rogóż, były piłkarz Zagłębia zeznał, że mecz z Polarem przesiedział na ławie. Nie był w stanie powiedzieć czy kwoty z list premiowych pokrywały się z tymi, które wpływały na jego konto.

Dzisiaj też zeznawali były drugi trener Zagłębia Janusz Kubot oraz były szkoleniowiec bramkarzy Paweł Primel. Obaj zaprzeczyli wyjaśnieniom złożonym w prokuraturze przez byłego piłkarza Zagłębia Andrzeja Sz. (tu czytaj o jego zeznaniach z sądu), który stwierdził, że obaj mężczyźni widzieli jak ówczesny prezes Zagłębia Jerzy F. przekazywał mu łapówkę dla Polaru.

Kolejna rozprawa 10 grudnia.

Czytaj o przełomie w procesie dotyczącym ustawiania meczów przez Polar Wrocław.
Czytaj o zeznaniach świadków w procesie dotyczącym Polaru.
Czytaj o rzekomym ustawianiu meczów przez Cracovię.
Czytaj o prawomocnym wyroku ws. Polaru.
Czytaj o śledztwie ws. Polaru Wrocław.


 Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!