czwartek, 24 grudnia 2009

Akt oskarżenia ws. Motoru Lublin: uzasadnienie

Od kilku dni piszę korupcji w Motorze Lublin i osobach oskarżonych o ustawianie meczów. Dziś co prawda Wigilia, ale nie przeszkadza to chyba by tym napisać o uzasadnieniu aktu oskarżenia przygotowanego przez prokuraturę.

Wszystkie informacje z tego tekstu to ustalenia prokuratury!

Ustawianie meczów w Motorze rozpoczęło się w sezonie 2002/2003. W lutym 2003 r. przed rozpoczęciem rundy wiosennej ówczesny trener Motoru Roman D. spotkał się z Andrzejem B. podczas meczu kontrolnego swojej drużyny z Legionovią Legionowo. Andrzej B. był wówczas asystentem trenera klubu z Legionowa Jerzego E  juniora. Roman D. i Andrzej B. znali się bo ten drugi wcześniej chciał grać w Motorze i starał się o zatrudnienie. Andrzej B. powiedział trenerowi lubelskiego klubu, że Motor nie utrzyma się w III lidze jeśli nie wejdzie w układ z sędziami. Stwierdził, że zna arbitrów i pomoże dotrzeć do nich. Chwalił się też, że "pomagał" wcześniej już Jagiellonii i innym klubom trenowanym przez Jerzego E.  juniora (według Wikipedii E. był trenerem Legionovii, Błękitnych Stargard Szczeciński, Radomiaka, ŁKS Łomży i Polonii Warszawa).
Po spotkaniu z B. Roman D. rozmawiał z ówczesnym wiceprezesem Motoru Waldemarem P. Ten wyraził zainteresowanie ustawianiem meczów i zapytał o koszty. Andrzej B. stwierdził, że za mecz trzeba będzie zapłacić 2-3 tys. zł.
Podczas meczu rundy wiosennej sezonu 2002/2003 Motoru Lublin z Polonią Przemyśl Waldemar P. spotkał się z Andrzejem B. B. chciał składać propozycje korupcyjne sędziom wszystkich meczów. Roman D. i Waldemar P. nie zgodzili się jednak na takie rozwiązanie ze względów finansowych i zaproponowali wybrane mecze. W sezonie 2002/2003 złożono propozycje sędziom kilku meczów dzięki czemu Motor utrzymał się w III lidze.

Korupcja w Motorze Lublin - czytaj więcej

sezon 2003/2004
Przed sezonem Roman D. spotkał się z Andrzejem B., który znowu zaproponował pomoc w ustawianiu meczów. Miało to kosztować od 3 do 4 tys. zł. za mecz. Z powodu braku pieniędzy Roman D. jednak zdecydował się na kupowanie wybranych meczów. Pieniądze na łapówki pochodziły z kasy klubu i prywatnych zasobów Waldemara P. Pieniądze klubowe zdobywano zaniżając liczbę sprzedanych biletów (na stadionie nie było kołowrotków), a także z premii meczowych dla piłkarzy. Trenerem w Motorze był wówczas Grzegorz K. Zarówno on jak i Roman D. i Waldemar P. zapewniają, że zawodnicy nie wiedzieli o potrącaniu im pieniędzy z premii na łapówki.
W tym sezonie ustawiono lub próbowano ustawić 13 meczów (lista tutaj).

sezon 2004/2005
Przed tym sezonem Motor zatrudnił nowego trenera Jerzego K. i kilku piłkarzy. Zaczęto mówić o awansie. Waldemar P. i Roman D. uzgodnili, że dalej będą kupować sędziów, obserwatorów oraz zawodników przeciwnych drużyn. Decyzje uzgodniono z trenerem. Członkowie rady drużyny - Marcin S., Artur R. i Bartosz R. (nie objęci aktem oskarżenia) spotkali się ze szkoleniowcem i podjęli decyzję o przekazywaniu części premii. Poinformowali o tym też starszych zawodników: Roberta Ch., Piotra J., Marcina P., Pawła Z. i Piotra W.
Następnie Roman D. spotkał się z Andrzejem B. i uzgodnili, że ten drugi będzie docierał do ludzi, którym zostaną złożone propozycje korupcyjne.
Paweł W., Robert Ch., Piotr J., Marcin P., Paweł Z., kierownik drużyny Artur Cz. i II trener Jarosław G. przyznali, że wiedzieli na co idą pieniądze z premii.
W końcówce rundy wiosennej działacze walczącego o awans Motoru postanowili wręczyć łapówki nie sędziom czy obserwatorom PZPN, a piłkarzom i działaczom rywali.
Przed meczem z Hutnikiem Kraków (4 czerwca 2005 roku) Robert Ch. skontaktował się z piłkarzem Hutnika Grzegorzem J. i zaproponował 10 tys. zł. za ustawienie meczu. J. poinformował kolegów i skonsultował się z trenerami: Robertem K. i Kordianem W.
Pieniądze zostały wręczone przed meczem w barze Anapol.
Tydzień później Motor grał na wyjeździe z Wierną Małogoszcz. Roman D. zadzwonił do trenera tej drużyny Sławomira M. i umówił się na spotkanie z zawodnikami Wiernej. Pieniądze D. miał przekazać Karolowi D. dzień lub dwa przed meczem w Kielcach. Do przyjęcia łapówki przyznał się m.in. grający teraz w Polonii Bytom Rafał G.
w tym sezonie ustawiono lub próbowano ustawić wyniki 18 meczów (lista tutaj)

sezon 2005/2006
Próbowano ustawić wynik tylko jednego meczu.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!