wtorek, 10 lutego 2009

Andrzej B. znowu zatrzymany

Aż 89 zarzutów usłyszy zatrzymany dzisiaj rano w Warszawie przez CBA działacz piłkarski, były asystent trenera Wisły Kraków. To prawdziwy rekord w tym śledztwie.

To już drugie zatrzymanie Andrzeja B. - nazywanego w środowisku Małym Fryzjerem. W ubiegłym roku oskarżono go o ustawienie 15 meczów Korony Kielce (więcej tutaj). W śledztwie wymieniał także inne kluby, którym miał pomagać, m.in. Unię Janikowo, Motor Lublin, Pogoń Staszów czy Siarkę Tarnobrzeg (czytaj o tym więcej tutaj). Łącznie z przygotowanymi teraz zarzutami będzie, więc odpowiadał za wręczanie łapówek sędziom ponad 100 spotkań. Prokuratura Krajowa we Wrocławiu postawi mu zarzuty dotyczące sezonów 2003/2004, 2004/2005 i 2005/2006. Andrzej B. miał w tym czasie pomagać trzem klubom. Suma wręczonych lub proponowanych łapówek to ponad 400 tysięcy złotych. Andrzej B. został po południu dowieziony do Wrocławia. Nie chciał komentować swojego zatrzymania.


To zatrzymanie może oznaczać falę kolejnych. Andrzej B. podejrzany jest o ustawienie 89 meczów. Komuś musiał, więc łapówki wręczać. W grę wchodzą sędziowie i obserwatorzy PZPN, a także działacze trzech klubów.



Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!