poniedziałek, 9 lutego 2009

Sędziego podejścia pod "Fryzjera"?

Desperacja niektórych sędziów by zrobić karierę była naprawdę duża. Tak przynajmniej wynika z zeznań niektórych świadków. Ciekawe rzeczy w śledztwie mówił, jako świadek sędzia asystent Jarosław B.

Liniowy opowiadał m.in. o sędzim głównym Mirosławie G. (nie ma postawionych żadnych zarzutów). Arbiter chciał podobno wejść w układ z Ryszardem F. (o Fryzjerze czytaj więcej tutaj). Miał nawet jeździć - wg zeznań świadka - do Poznania na turnieje halowe. Nie zdążył jednak, bo wybuchła afera korupcyjna.

Jarosław B. opowiada też o klubach, które miały płacić łapówki. Wymienia Górnika Wieliczkę, Stal Rzeszów. Przytacza nawet jeden z meczów Górnika z Proszowianką (prawdopodobnie chodzi o mecz z czerwca 2003 roku, kiedy jeszcze nie obowiązywały przepisy o korupcji w sporcie). "Propozycje były z obu stron, drużyny walczyły o utrzymanie w III lidze. Padł remis. Sędziowaliśmy uczciwie, ale wzięliśmy 5 tys. zł od Wieliczki. Główny dostał połowę, my po 25 procent" - mówił w śledztwie Jarosław B. 

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!