piątek, 14 lipca 2023

STS: Jesteśmy głęboko rozczarowani próbą przerzucenia na partnerów Związku odpowiedzialności za obecność w oficjalnej delegacji PZPN (...) osoby skazanej za korupcję

Po InPoście kolejna mocna reakcja na wczorajszy komunikat PZPN ws. afery z zaproszeniem Mirosława Stasiak do oficjalnej delegacji związku na mecz Mołdawia - Polska. Tym razem szef STS, firmy bukmacherskiej, będącej sponsorem reprezentacji w ostrych słowach pisze do Polskiego Związku Piłki Nożnej. 
Przypomnijmy, Mirosław Stasiak był jednym z niechlubnych bohaterów afery korupcyjnej w polskim futbolu. Wrocławska prokuratura oskarżyła go o udział w ustawieniu kilkudziesięciu meczów swoich drużyn, biznesmen poddał się dobrowolnej odpowiedzialności karnej i został skazany. PZPN na 10 lat zabronił mu udziału w profesjonalnej piłce. Kara dyscyplinarna nadal obowiązuje. Na początku tygodnia Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski napisał, że Mirosław Stasiak został zaproszony przez prezesa PZPN na mecz reprezentacji z Mołdawią i poleciał samolotem na spotkanie wraz z piłkarzami, trenerami i działaczami oraz sponsorami. Wczoraj wieczorem PZPN odpowiedział komunikatem, w którym pisze między innymi: "Mirosław Stasiak był uczestnikiem wyjazdu na zaproszenie jednego z partnerów (ze względu na zasady poufności, nie możemy informować, którego z nich)".
 
Rano do komunikatu związku odniósł się szef InPostu:

Przed południem na Twitterze pojawił się list Mateusza Juroszka, prezesa STS, adresowany do PZPN:

Prezes STS przypomina, że jego firma jest największym sponsorem polskiego sportu i zaznacza: "pierwszy raz zostaliśmy postawieni w sytuacji, w której swoimi błędami Związek obarcza sponsorów Reprezentacji Polski". W liście do PZPN czytamy dalej: "Jesteśmy głęboko rozczarowani próbą przerzucenia na partnerów Związku odpowiedzialności za obecność w oficjalnej delegacji PZPN na meczu Mołdawia - Polska osoby skazanej za korupcję. Zarówno jej obecność jak i sposób zarządzania sytuacją z tym związaną, są nie do zaakceptowania i uderzają w dobre imię sponsorów"

Komunikat w tej sprawie opublikował też Orlen, który zaprzecza, aby ta firma zaprosiła Stasiaka:

Wirtualna Polska pisze, że zaprzeczenia przesłały portalowi firmy: Biedronka, Leroy Merlin i Tymbark.  

Tarczyński S.A.: podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z PZPN w obecnej formule
 
"Wyrażamy oburzenie oświadczeniem PZPN sugerującym, że osoba prawomocnie skazana za korupcję weszła w skład oficjalnej delegacji do Mołdawii na zaproszenia jednego z partnerów lub sponsorów" - napisał w oświadczeniu przesłanym PAP Jacek Tarczyński, prezes zarządu Tarczyński S.A. "Traktujemy aktualną sytuację bardzo poważnie, dlatego podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z PZPN w obecnej formule. Nie przedłużymy umowy, którą podpisaliśmy we wrześniu 2022 roku, a nasz dział prawny aktualnie analizuje możliwości jej wypowiedzenia w trybie natychmiastowym w obliczu zaistniałych sytuacji" - dodano. Jako pierwszy o reakcji firmy Tarczyński S.A. na komunikat PZPN napisał Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski.
 

Marek Wawrzynowski, dziennikarz Przeglądu Sportowego pisze, że decyzje w tej sprawie osobiście podjął prezes PZPN Cezary Kulesza.  

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze