Szanowni blogowicze. Sędzia Marcin Wróbel zdecydował się na przedstawienie swojego (obszernego) stanowiska ws. zarzutów, które mu postawiono. Odnosi się m.in. do mojego wpisu o tym jak wręczał prezenty obserwatorom PZPN. Bardzo Was proszę o zdrowy rozsądek przy komentowaniu tego listu. Uszanujmy to, że Marcin Wróbel postanowił przedstawić nam swoją wersję wydarzeń. Nie nam oceniać czy jest winny, choć dochodzą mnie głosy, że dowody w jego sprawie są jednoznaczne. Sąd jeszcze wyroku nie wydał. Sędzia Wróbel jest jedyna osobą, która tak bardzo walczyła o to byśmy uznali, że jest niewinna...