piątek, 14 czerwca 2019

Ostatni akt oskarżenia ws. korupcji w polskim futbolu. Prokurator nie odwoła się od wyroku

Prokurator Robert Tomankiewicz zrezygnował z apelacji od orzeczenia, które zapadło przed wrocławskim sądem rejonowym tydzień temu. Śledczy uznał, że wyrok skazujący wszystkich oskarżonych jest dla niego satysfakcjonujący, a szansy na ewentualne podniesienie wysokości kar grzywny praktycznie nie ma. 


6 czerwca 2019 roku Sąd Rejonowy Wrocław - Śródmieście skazał za udział w ustawianiu meczów 15 osób - byłych sędziów, obserwatorów PZPN, działaczy klubowych i piłkarza (CZYTAJ WIĘCEJ). Akt oskarżenia, który trafił do sądu w czerwcu 2015 roku, dotyczył kilkunastu klubów i kilkudziesięciu meczów (CZYTAJ WIĘCEJ). Wszyscy oskarżeni zostali skazani. Na razie nieprawomocnie. Co prawda prokurator Tomankiewicz zrezygnował z apelacji, ale wnioski o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku, co otwiera drogę do złożenia odwołania, przekazało już do sądu co najmniej pięć osób (dane na piątek 14.06 rano), między innymi były wpływowy działacz piłkarski z Poznania Krzysztof P.

Sporządzanie pisemnego uzasadnienia zajmie zapewne sędziemu Pawłowi Pomianowskiemu kilkanaście - kilkadziesiąt dni. Później zostanie ono wysłane do oskarżonych i ich adwokatów, którzy podejmą wówczas decyzję czy rzeczywiście odwołają się od orzeczenia. Jeżeli tak - akta trafią do Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

    
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!