czwartek, 27 grudnia 2018

Jest prawomocny wyrok uniewinniający ws. rzekomych nieprawidłowości w PZPN

Sąd Okręgowy w Łodzi utrzymał dziś wyrok ws. byłych działaczy PZPN i Widzewa Łódź w procesie dotyczącym niegospodarności w Związku i działania na szkodę wierzycieli piłkarskiej spółki. Od poprzedniego orzeczenia odwołała się wrocławska prokuratura. 


Trwający pięć lat proces dotyczył niezaspokojenia roszczeń wierzycieli Widzewa Łódź.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa - Sąd okręgowy utrzymał wyrok "podzielając ustalenia sądu I instancji, a także wnioski, że nie można przypisać żadnemu z oskarżonych zamiaru spowodowania uszczuplenia majątku wierzycieli"

- Działali w celu podtrzymania działalności klubu. To działalność sportowa, ryzykowna i mieli tego świadomość także wierzyciele, którzy zawierali układ z Widzewem i on dosyć długo funkcjonował. Właśnie dlatego, że to klub markowy, z szansami, że istniała możliwość, że dla wszystkich to się dobrze skończy – długi zostaną pospłacane, a klub wyjdzie finansowo na prostą. Tak się nie stało - powiedział sędzia Piotr Augustyniak (cytat za PAP).


Zarzuty postawiono ówczesnemu szefowi PZPN Michałowi Listkiewiczowi, byłemu wiceprezesowi związku Eugeniuszowi Kolatorowi i byłemu sekretarzowi generalnemu Zdzisławowi Kręcinie. Oskarżeni byli także: b. właściciele, prezesi, działacze i pełnomocnicy Widzewa, m.in.: Andrzej Grajewski, Andrzej Pawelec, Andrzej W. i Mirosław C.

Według prokuratury w 2000 Michał Listkiewicz miał polecić przekazanie Widzewowi pieniędzy z tytułu praw telewizyjnych innemu podmiotowi. Z pominięciem zajętych w postępowaniach egzekucyjnych rachunków bankowych klubu - z rachunku PZPN przekazano ponad 7 mln zł na rzecz niemieckiej firmy J.A.G. Sportmarketing GmbH. W ten sposób, zdaniem prokuratury, działano na szkodę wierzycieli łódzkiego klubu, m.in. piłkarzy, trenerów, innych klubów oraz instytucji. Według śledczych zarzuty stawiane oskarżonym dotyczyły różnych kwot, które sięgały łącznie ponad 15 mln zł.

Oskarżycielami posiłkowymi w sprawie byli m.in. Damian Seweryn i Marcin Morawski - byli piłkarze Widzewa, którym klub był winien pieniądze. Sąd Rejonowy w czasie procesu przesłuchał kilkadziesiąt osób działających w polskim futbolu, w tym m.in. obecnego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Uznał, że nie ma dowodów na złamanie prawa i wydał wyrok uniewinniający.


Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!