sobota, 20 czerwca 2015

Paweł D. nie odwoła się od wyroku?!

Mimo, że minął już termin na złożenie apelacji - wyrok ws. byłego piłkarza Cracovii nie jest jeszcze prawomocny. Sąd Rejonowy Wrocław-Śródmieście jeszcze czeka na ewentualne wpłynięcie pisma w tej sprawie od skazanego piłkarza.

38-letni Paweł D. został skazany 9 kwietnia 2015 za udział w ustawieniu meczu Cracovia - Zagłębie Lubin z 13 maja 2006. Piłkarze z Krakowa wzięli od zawodników z Lubina 100 tys. zł za wynik remisowy. Podział punktów dawał dolnośląskiej drużynie awans do Pucharu UEFA. Rzeczywiście padł wówczas wynik 0:0. Po tym jak zapadł wyrok - Paweł D. wniósł o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku co dałoby mu możliwość odwołania się od skazującego orzeczenia.  Mimo jednak, że takie uzasadnienie w połowie maja dostał, a na złożenie apelacji miał 14 dni, to tej pory nie wpłynęła ona do wrocławskiego sądu.

Korupcja w Zagłębiu Lubin - kalendarium


Paweł D., który chciał uniewinnienia został skazany na rok i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 5 lat, 20 tys. zł grzywny (na poczet grzywny zaliczony został czas zatrzymania i tymczasowego aresztowania od 18 stycznia 2011 do 4 marca 2011), dozór kuratora na czas próby, musi też zwrócić 43 tys. zł przyjętej korzyści majątkowej.
Prokurator Krzysztof Grzeszczak, który chciał kary bez zawieszenia zrezygnował z odwoływania się od wyroku.

Przed ostatnim meczem w sezonie 2005/2006 drużyna z Lubina, prowadzona przez trenera Franciszka Smudę (podczas śledztwa nie znaleziono dowodów, że wiedział o ustawieniu meczu), zajmowała trzecie miejsce w tabeli i remis dawał jej utrzymanie tej pozycji, w przypadku przegranej mogła ją wyprzedzić Amica Wronki i awansować do Pucharu UEFA. Cracovia nie walczyła już o nic. Dlatego 9 zawodników Zagłębia zgodziło się przekupić piłkarzy Cracovii. Łapówkę wzięło 7 graczy Cracovii, a w "transakcji" pomagał im pośrednik (kibic Cracovii) z Krakowa. Wszyscy, poza Pawłem D., już zostali prawomocnie skazani.

Zobacz pełną listę oskarżonych o ustawienie tego meczu.

Według uzasadnienie wyroku - kilka dni przed meczem - zawodnicy Cracovii - Sławomir O. i Paweł D. oraz ich znajomy Jarosław K. ustalili, że mogą sprzedać mecz Zagłębiu. Sławomir O. skontaktował się z graczem Zagłębia Michałem S., a ten odesłał go do starszego Dariusza J. Podczas spotkania we Wrocławiu ustalono szczegóły "transakcji". Wtajemniczeni zawodnicy Zagłębia zgodzili się na kupienie meczu, a część graczy Cracovii na sprzedanie za 100 tys. zł.  Jak czytamy w uzasadnieniu - zawodnicy obu drużyn grali w taki sposób aby nie wyrządzić sobie krzywdy i nie strzelić gola. W pewnym momencie Michał Ch. próbował strzelić, pozorując strzał na bramkę, jednak akcja mu nie wyszła, piłka przeleciała za blisko słupka, co zdenerwowało zawodników biorących udział w porozumieniu.
Jak wynika z billingów telefonicznych - Paweł D. po zatrzymaniu podejrzanych w tej sprawie próbował skontaktować się z nimi telefonicznie by dowiedzieć się o przebiegu postępowania.
Został zatrzymany 18 stycznia 2011 i tymczasowo aresztowany na niespełna 1,5 miesiąca.
Sąd w uzasadnieniu wyroku podkreśla, że Paweł D. nie przyznawał się do zarzutu. Sędzia Agnieszka Marchwicka tak to tłumaczyła: wyjaśnienia te jednak w świetle innych wiarygodnych dowodów jawiły się jako nieprzekonujące i stanowiące wyłącznie przyjętą przez oskarżonego linię obrony.
Sąd zwracał też uwagę, że obserwator PZPN pisał w pomeczowym protokole: można było odnieść wrażenie, że żadna z drużyn nie chce zdobyć bramki. 
W uzasadnieniu wyroku można przeczytać też, że sprzedający mecz planowali obstawienie wyniku w zakładach bukmacherskich za granicą, ostatecznie jednak do tego nie doszło.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!