środa, 3 sierpnia 2011

Piszczek na pół roku rezygnuje z reprezentacji!

Łukasz Piszczek poddaje się wymierzonej przez WD PZPN karze półrocznej dyskwalifikacji za korupcję. Nie będzie występował w drużynie narodowej.
"W związku z decyzją Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej, w wyniku której zostałem zawieszony w prawach zawodnika Reprezentacji Polski na okres sześciu miesięcy, informuję, że od niniejszej decyzji nie będę się odwoływał i zgodnie z moimi wcześniejszymi słowami dobrowolnie poddam się wymierzonej karze" - napisał Piszczek w przesłanym PAP oświadczeniu.

korupcja w Zagłębiu Lubin - czytaj więcej

"Nie czekając na uprawomocnienie się wyroku podjąłem decyzję, że od dziś aż do odbycia kary nie będę uczestniczył w zgrupowaniach kadry narodowej, o czym poinformowałem już Selekcjonera Franciszka Smudę. Jeżeli trener będzie widział mnie w składzie po okresie zawieszenia, to będę do Jego dyspozycji. To jest wszystko, co mam do powiedzenia w tej sprawie i proszę o uszanowanie mojej decyzji" - dodał.

"To bardzo mądra decyzja - ocenił - w rozmowie z PAP - postępowania Piszczka szef WD PZPN Artur Jędrych. - Cieszę się, że wykazał zrozumienie dla sytuacji, ale i wagi swojego czynu. Mam nadzieję, że podziała to też dydaktycznie na młodych ludzi, którzy mogą się znaleźć w podobnym jak on położeniu".

Łukasz Piszczek został oskarżony przez wrocławską prokuraturę apelacyjną o udział w ustawieniu meczu jego ówczesnej drużyny Zagłębia Lubin z Cracovią w 2006 roku (czytaj więcej tutaj) i dobrowolnie poddał się karze. Został skazany w czerwcu przez wrocławski sąd (czytaj tutaj) i w lipcu zdyskwalifikowany przez WD PZPN (czytaj tutaj).

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!