piątek, 9 lipca 2010

Korupcja nie odpuszcza?

Zapewne część z Was już o tym czytała wcześniej, ale jeżeli nie to warto. Już od dawna mówiłem i pisałem, że mimo działań prokuratury, policji czy CBA korupcji w piłce nie da się wyplenić. Chociaż zapewne niektórzy mogą stwierdzić, że to właśnie brak oskarżeń w najpoważniejszych sprawach powoduje, że ludzie zaczynają się czuć bezkarnie.


O sprawie napisało pierwsze bodajże EchoDnia.eu. Później opisał przypadek rzekomej korupcji w Radomiaku Przegląd Sportowy. Piotr Kutkowski z Echa Dnia pisze, że zarzut korupcyjny usłyszał kierownik drużyny piłkarskiej "zielonych". Poszło o mecz juniorów Radomiak - Korona. W zamian za przychylność działacz miał proponować sędziemu 1500 złotych:

"Stawką meczu był awans do finałów mistrzostw Polski. Marek W. został zatrzymany przez policję w przerwie tego spotkania. W drugiej połowie zezwolono mu pełnić obowiązki kierownika, a wyjaśnienia złożył już po zawodach. Dzień później Prokuratura Rejonowa Radom - Wschód wszczęła śledztwo i postawiła Markowi W. zarzut próby skorumpowania arbitra głównego spotkania, Paweł Pskita z Łodzi kwotą 1500 złotych. Miało do tego dojść jeszcze przez meczem. Policja dowiedziała się o tym od samego sędziego".

Więcej na ten temat znajdziecie na stronie Echa Dnia. O sprawie pisała także Gazeta Wyborcza Kielce.

Paweł Pskit to sędzia, który po raz kolejny nie dał się skorumpować. O innych propozycjach dla tego arbitra możecie przeczytać tutaj.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  

Zobacz nasz profil na Facebooku  
Zobacz nasz profil na Twitterze