środa, 10 grudnia 2008

Jarosław Ż. i Grzegorz G. działali w gangu Fryzjera?

Grzegorz G. - jeden z najlepszych polskich sędziów piłkarskich (na zdjęciu ze swoim obrońcą) wychodzi na wolność. Prokuratura Krajowa we Wrocławiu po niemal dziewięciogodzinnym przesłuchaniu uznała, że nie ma potrzeby występowania o tymczasowe aresztowanie.
Arbiter, który jest kandydatem do prowadzenia meczów Mistrzostw Świata w 2010 roku w RPA musi jednak wpłacić 150 tysięcy złotych kaucji, ma zakaz opuszczania kraju oraz zakazu wykonywania zawodu sędziego. Postawiono mu osiem zarzutów - siedem korupcyjnych i ósmy dotyczący działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Grzegorz G. przyznał się do części zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia - poinformował prokurator Krzysztof Grzeszczak. Sam podejrzany po wyjściu z prokuratury nie chciał komentować zarzutów. Stwierdził, że zabroniła mu tego prokuratura. Z kolei jego obrońca Przemysław Skoczek powiedział, że jego klient nie poczuwa się do winy.

Dzisiaj też trzy zarzuty korupcyjne postawiono byłemu asystentowi sędziego - Tomaszowi S. (na zdjęciu wprowadzany do prokuratury przez agentów CBA). Łapówki miały wynieść kilkanaście tysięcy złotych. Także wobec niego nie wystąpiono o areszt, a wyznaczono 10 tysięcy złotych kaucji.
Grzegorz G. i Jarosław Ż., który wczoraj usłyszał osiem zarzutów dotyczących przyjmowania łapówek i działania w zorganizowanej grupie przestępczej, mieli działać w jednym gangu, którego szefem miał być Ryszard F. pseudonim Fryzjer.

p/s tu słuchaj wypowiedzi Krzysztofa Grzeszczaka, Grzegorza G. i Przemysława Skoczka.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!