poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Marcin Pietraszewski: Wojny niebieskie

Ta książka miała premierę co prawda kilka tygodni temu, ale dopiero teraz miałem okazję ją przeczytać. "Wojny niebieskie" śląskiego dziennikarza Marcina Pietraszewskiego (Agora 2024) robią piorunujące wrażenie, tak jak kiedyś książka Szymona Jadczaka "Wisła w ogniu"

Może trochę razi formuła napisania książki. Jest ona napisana niejako w formie pamiętnika, ale wszystkie opisane w niej zdarzenia są prawdziwe i zostały opisane dzięki wieloletniej pracy Marcina, na co dzień dziennikarza Gazety Wyborczej.

Redaktor Pietraszewski miał okazję wiele razy pisać o bandytach z Psycho Fans. Jako jeden z niewielu dziennikarzy na bieżąco też śledził ich proces. 

Marcin szczegółowo opisuje przestępstwa popełniane przez bandziorów w szalikach Ruchu Chorzów. Od handlu narkotykami, przez ustawki, wymuszanie haraczów, napady, włamania, ochranianie "króla dopalaczy" aż do brutalnych pobić, których ofiary umierały. Z tej książki dowiecie się jakie były kulisy nawiązania współpracy pseudokibiców Ruchu Chorzów i Wisły Kraków, jak tropiono liderów kibiców innych klubów, kto poszedł na współpracę z policją i prokuraturą oraz jak bandyci próbowali zlecić zabójstwo oskarżającego ich prokuratora. 

Z tej książki dowiemy się też w jakich środowiskach powstały bojówki Psycho Fans, dlaczego większość z nich wywodziła się z biednych domów, o tym, jak niektórzy z pseudokibiców zaczęli zarabiać gigantyczne pieniądze. I najważniejsza opowieść o tym jak miłość do swojego klubu zamieniła się w czyste zło. Czyste zło, które kazało masakrować kibiców innych klubów maczetami, skakać im po głowach i czynić najgorsze z najgorszych rzeczy...