czwartek, 31 grudnia 2020

Radomiak Radom: Grzegorz G. był w Kielcach, jako sponsor klubu

"Pan Grzegorz G. nie pełni żadnych funkcji w spółce Radomiak S.A.  - nie piastuje funkcji w organach Klubu, nadto nie jest akcjonariuszem Klubu. Do końca 2019 roku był udziałowcem Radomiak sp. z o.o. - poprzednika prawnego klubu." To reakcja rzecznika Radomiaka Radom na artykuł sprzed 10 dni, w którym pisaliśmy o wątpliwościach co do statusu w tym klubie skazanego (nieprawomocnie) za udział w ustawianiu meczów b. sędziego międzynarodowego z Radomia Grzegorza G. (czytaj więcej). 

Wątpliwości pojawiły się po tym, jak rzecznik Korony Kielce napisał nam, że Grzegorz G. był obecny na meczu Radomiaka w Kielcach 13 grudnia: "Na liście przesłanej nam przez Pana Marka Wiatraka (dyrektora Radomiaka) figurował jako współwłaściciel radomskiego klubu". O to czy Grzegorza G. pełni w klubie jakąś funkcję zapytała 17 grudnia Radomiak Komisja Dyscyplinarna PZPN

W środę wieczorem (30 grudnia - niema dwa tygodnie po przesłaniu pytań) rzecznik Radomiaka Radom Damian Markowski wysłał wyjaśnienia, w których pisze m.in. o obecności Grzegorza G. na meczu Korona Kielce - Radomiak Radom, na który goście mogli zgłosić tylko pięć dodatkowych, poza drużyną, osób:

"Na meczu z Koroną w Kielcach pojawił się jako jeden ze sponsorów Klubu. Na liście przekazanej klubowi Korona Kielce błędnie jeden z pracowników Klubu wpisał Pana Grzegorza G., jako współwłaściciela, a nie jako jednego ze sponsorów Klubu.

Dodatkowo wskazujemy, iż obecnymi akcjonariuszami Klubu są:
1. Sławomir Stempniewski, oraz
2. Paweł Redestowicz.

Niezrozumiałym dla Klubu jest kierowanie zapytań w zakresie pełnionych przez Pana Grzegorza G. funkcji w Klubie. Przedmiotowe informacje w zakresie zmian prawnych Klubu, składu osobowego organów spółki oraz osób funkcyjnych piastujących stanowiska w Klubie, były publikowane za pośrednictwem różnych mediów, w tym klubowych i podawane do publicznej wiadomości. Ponadto każdorazowo informowane były organy Mazowieckiego ZPN oraz PZPN". 

Rzecznik Radomiaka w swoim mailu używa pełnego nazwiska Grzegorza G., jednak w związku z nieprawomocnym wyrokiem używamy inicjału.  

Grzegorz G. został skazany ponad rok temu (16 grudnia 2019) na karę roku i czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 10 tys. zł grzywny, zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją i uczestnictwem w profesjonalnych zawodach sportowych przez sześć lat oraz zwrot 35 tys. zł nienależnie przyjętych korzyści majątkowych (czytaj szczegóły). Wyrok nie jest prawomocny. B. arbiter międzynarodowy, pierwszy zawodowy sędzia w ekstraklasie, kandydat na sędziego Mundialu w 2010 w RPA, odwołał się od orzeczenia. Termin rozpatrzenia apelacji nie został jeszcze wyznaczony przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, do którego akta sprawy wpłynęły pod koniec października.

WYJAŚNIENIA GRZEGORZA G. ZE ŚLEDZTWA - CZYTAJ WIĘCEJ

Zaraz po wyroku rzecznik dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski wystąpił do KD PZPN o zastosowanie środka zabezpieczającego m.in. wobec pochodzącego z Radomia Grzegorza G. "w postaci zakazu prowadzenia działalności w piłce nożnej do czasu prawomocnego orzeczenia kończącego sprawę" (czytaj więcej). Grzegorz G. był bowiem wówczas współwłaścicielem Radomiak Radom. Komisja jednak uznała, że nie ma takiej potrzeby, bo 31 grudnia Radomiak poinformował, że Grzegorz G.  zrzekł się udziałów w spółce zarządzającej klubem (czytaj więcej). 

Zarzuty prokuratorskie dla b. sędziego z Radomia - Grzegorza G. - CZYTAJ WIĘCEJ


Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć