Jednym z oskarżonych o "ustawianie" meczów Korony Kielce jest były sędzia Krzysztof Z. W śledztwie opowiadał o innych spotkaniach, które mogły być "ustawione".
Arbiter wymienił następujące mecze:
25.08.2004 Ceramika Paradyż - Pelikan Łowicz. Kierownik drużyny gospodarzy miał obiecać pieniądze i po meczu przekazać sędziemu tysiąc złotych. Podobnie miało być przed wyjazdowym spotkaniem Ceramiki z Unią Skierniewice (2-1) z 13 listopada 2004. Także w tym przypadku łapówka miał wynosić tysiąc złotych.
30.04.2005 Lechia Gdańsk - Amica II Wronki. Według zeznań sędziego za remis miały być gratyfikacje. Ponieważ Lechia wygrała gratyfikacji nie było...
15.04.2006 Kotwica Kołobrzeg - Obra Kościan 0-0. Obserwator PZPN miał prosić o pomoc dla Kotwicy. Obiecywać miał wysokie noty i pieniądze. Jednak, ponieważ mecz się skończył wynikiem 0-0 pieniędzy nie było...
Dodatkowo Krzysztof Z. opowiadał, że sędzia Robert W. miał opowiadać, że awans do wyższej ligi ma załatwiony. Z kolei o Marcinie N. krążyła opowieść, że musiał sprzedać samochód by zapłacić Fryzjerowi za awans do drugiej ligi.
Krzysztof Z. opowiadał też, że w latach 2005- 2007 Andrzej B. wypytywał go o sędziów i obserwatorów meczów następujących drużyn: Stal Rzeszów, Heko Czermno, Motor Lublin, Znicz Pruszków i Unia Janikowo.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!