sobota, 7 czerwca 2008

Gazeta Wrocławska: lista ustawionych meczów

Skala korupcji w polskim futbolu jest niewyobrażalna. Rzadko kto jest w stanie zrobić opracowanie dotyczące „ustawionych” meczów. Takiego zadania podjął się Marcin Rybak z Polska The Times Gazeta Wrocławska.


Znajdujące się na liście spotkania spisane zostały z zarzutów postawionych podejrzanym w śledztwie dotyczącym afery korupcyjnej w polskim futbolu. Nie ma na niej żadnych spekulacji i podejrzeń. Obejmuje 150 spotkań i ponad milion złotych wręczonych łapówek. Rozpoczyna się od 8 sierpnia 2003 roku i meczu Pogoni Szczecin z Aluminium Konin. W pierwszym meczu sezonu 2003/2004 sędzia Piotr K. miał wziąć 10 tysięcy złotych łapówki, a we wręczaniu pieniędzy uczestniczyć Dawid P. – syn sponsora wielu polskich drużyn, obecnie obaj mieszkają w Brazylii i jakoś nie wybierają się do Polski ..

W liście tej jest wymienionych wiele ciekawych meczów. Wymienię kilka z nich:

20 marca 2004 - Pogoń Szczecin - ŁKS Łódź 3:1. Sędzia Sławomir B. przyjął 18 tysięcy złotych od "Fryzjera" a obserwator Kazimierz F. 5 tysięcy za ustawienie meczu dla Pogoni Szczecin. Ustawiony mecz oglądało 17 tys. widzów.

28 marca 2004 - Czarni Wróblewo - Lechia Kostrzyn 2:0. "Fryzjer" grozi pobiciem kijem bejsbolowym sędziemu Robertowi W. i zmusza go do ustawienia meczu ligi okręgowej dla Czarnych Wróblewo.

3 maja 2004 - Arka Gdynia - Pogoń Szczecin 1:0. Sędzia Piotr K. przyjął od "Fryzjera" i Dawida P. (!!!) 15 tysięcy złotych a sędzia boczny Andrzej K. z tej kwoty dostał 1000 złotych za ustawienie meczu dla Pogoni. Sędzia Piotr K. dostał 15 tysięcy złotych od "Fryzjera" i Jacka M. za ustawienie tego samego meczu dla Arki Gdynia.

14 maja 2004 R. sędzia Krzysztof P. miał nakłaniać „Fryzjera” aby ten wręczył 100 tys. zł. piłkarzom Lecha Poznań za odpuszczenie spotkania z Polonią Warszawa. Lech wygrał 1-0.

11 czerwca 2004 Cracovia – Szczakowianka 8-1. 20 tysięcy złotych łapówki miał dostać sędzia Andrzej K. za gwizdanie pod klub z Krakowa. Cracovia dzięki zwycięstwu zapewniła sobie miejsce w barażach o ekstraklasę. Cracovia w barażach wygrała dwa razy po 4-0 z Górnikiem Polkowice. Fryzjer miał obiecywać 50 tys. zł. sędziemu Robertowi M. za zwycięstwo Górnika.

13 listopada 2004 Widzew Łódź - Kujawiak 2-1. Sędzia Tomasz W. przyjął 15 tys. zł. łapówki od działacza Widzewa. Co ciekawe w przekazaniu łapówki miał uczestniczyć Ireneusz G. nazywany „Małym fryzjerem”. Ireneusz G. był w tym czasie ochranianym przez CBŚ świadkiem koronnym zeznającym przeciwko gangsterom z regionu jeleniogórskiego.

23 kwietnia 2005 Kujawiak Włocławek - ŁKS Łódź - sędzia Zbigniew R. przyjął od "Fryzjera" 10 tysięcy złotych za ustawienie meczów dla Kujawiaka. Spotkanie zostało przerwane przy stanie 1:0 Kujawiaka. Sędzia bał się o własne zdrowie atakowany przez graczy ŁKS-u. Wcześniej wyrzucił z boiska czterech zawodników z Łodzi…

11 maja 2005 - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Widzew Łódź (1:4) - sędzia Robert S. przyjął od Ireneusza G. "Młodego Fryzjera" 12 tysięcy złotych za ustawienie meczu dla Widzewa.


Z listy wynika, że najwięcej – 32 mecze kupiła Arka Gdynia. Następne kluby to: Kujawiak Włocławek (15), Górnik Polkowice (12), Podbeskidzie Bielsko Biała (10) Pogoń Szczecin (6), GKS Bełchatów, Zagłębie Sosnowiec (5), Ceramika Opoczno, Górnik Łęczna, Piast Gliwice, Widzew Łódź, KSZO (4), Zagłębie Lubin, RKS Radomsko, Cracovia (3), Stasiak Opoczno, Kotwica Kołobrzeg, Radomiak Radom (2) i Zawisza Bydgoszcz, Świt Nowy Dwór, Czarni Wróblewo, Szczakowianka, Ruch Chorzów, ŁKS Łódź (1).
Nie wliczałem do tego zestawienia meczów, których nie udało się „ustawić”, w części przypadków sędziowie brali pieniądze od obu klubów, oddawali temu kto przegrał. Pewnie kilka drużyn na tej liście Was mocno zaskoczyła ...

Za pomoc dziękuję Marcinowi Rybakowi, autorowi zestawienia.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu  

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!