Mogą świadczyć o tym zeznania jednego ze świadków. Jego wyjaśnienia cytował w swojej mowie końcowej mecenas Maciej Urbański (obrońca byłego prezesa Arki Gdynia Jacka M.).
Adwokat powołał się na wyjaśnienia byłego obserwatora Krzysztofa W. Na przesłuchaniu 15 lutego 2007 roku miał on powiedzieć: "Sędziowałem chyba w 1995 lub 1996 roku mecz Hutnik Kraków i Ruch Chorzów. Był to ważny mecz, gdyż decydował o spadku drużyny przegranej z ligi. Za korzystne sędziowanie dla Ruchu Chorzów dostałem od prezesa Ruchu Chorzów Rogali 60.000 zł. Mecz zakończył się wynikiem 5 do 3 dla Ruchu Chorzów i Hutnik Kraków spadł z ligi”.
Korupcja w Ruchu Chorzów - czytaj więcej
Chodzi o spotkanie z 16 czerwca 1997 roku. Oczywiście są to lata, kiedy nie obowiązywały przepisy o korupcji w sporcie nie są, więc ścigane przez prokuraturę. Śledczy zapewne nie zajmą się wyjaśnianiem tej kwestii. Bo i po co skoro nikomu zarzutów można postawić....
Swoją drogą ciekawe czy na przykład działacze Hutnika Kraków mogliby go teraz na drodze cywilnej pozwać za straty, jakie klub poniósł z powodu spadku. Byłaby to oczywiście też okazja do ustalenia czy rzeczywiście doszło do takiej sytuacji, jaką Krzysztof W. opisuje.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!