Takie zaskakujące informacja przypomniał podczas swojej mowy końcowej w procesie Arki Gdynia mecenas Maciej Urbański (obrońca b. prezesa Arki Jacka M.). Powołał się przy tym na przesłuchanie sędziego Krzysztofa S. z 23 marca 2007 roku.
Krzysztof S. został zatrzymany dzień wcześniej. Postawiono mu trzy zarzuty - dwa dotyczące przyjęcia 25 tysięcy złotych łapówek oraz jeden dotyczący przyjęcia obietnicy 60 tysięcy złotych. Tej drugiej kwoty ostatecznie nie dostał, bo mecz zakończył się wynikiem niesatysfakcjonującym łapowników. W swoich zeznaniach, według mecenasa Urbańskiego, arbiter miał opowiedzieć o meczu Pucharu UEFA Dynamo Zagrzeb - IF ELSBORG. Miały być mu wówczas składane z kilku stron propozycje korzyści majątkowych za jego wpływ na wynik meczu, w którym Dynamo miało wygrać różnicą 2 bramek, co miało być związane z zakładami bukmacherskimi. Krzysztofowi S. miano proponować 10 tys. euro. A Dynamo rzeczywiście wygrało we wrześniu 2004 roku 2-0. Pisał o tym dziennik Polska.
Nieoficjalnie blog Piłkarska Mafia dowiedział się, że rzeczywiście prokuratura nadal bada ten mecz.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć
Krzysztof S. został zatrzymany dzień wcześniej. Postawiono mu trzy zarzuty - dwa dotyczące przyjęcia 25 tysięcy złotych łapówek oraz jeden dotyczący przyjęcia obietnicy 60 tysięcy złotych. Tej drugiej kwoty ostatecznie nie dostał, bo mecz zakończył się wynikiem niesatysfakcjonującym łapowników. W swoich zeznaniach, według mecenasa Urbańskiego, arbiter miał opowiedzieć o meczu Pucharu UEFA Dynamo Zagrzeb - IF ELSBORG. Miały być mu wówczas składane z kilku stron propozycje korzyści majątkowych za jego wpływ na wynik meczu, w którym Dynamo miało wygrać różnicą 2 bramek, co miało być związane z zakładami bukmacherskimi. Krzysztofowi S. miano proponować 10 tys. euro. A Dynamo rzeczywiście wygrało we wrześniu 2004 roku 2-0. Pisał o tym dziennik Polska.
Nieoficjalnie blog Piłkarska Mafia dowiedział się, że rzeczywiście prokuratura nadal bada ten mecz.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć