czwartek, 18 listopada 2021

Skazany za udział w ustawianiu meczów trener zatrudniony w Cuiavii Inowrocław

W połowie września na stronie klubowej Cuiavii Inowrocław ukazała się informacja o zatrudnieniu nowego trenera. Nie zainteresowałaby nas ta wiadomość, gdyby nie fakt, że w marcu Piotr G. został skazany prawomocnie za korupcję w sporcie (czytaj szczegóły), a według pojawiających się głosów taki wyrok powinien oznaczać karencję w pracy na stanowisku szkoleniowca, w tym przypadku przez ponad cztery lata. 

 

Piotr G. został oskarżony w październiku 2013 roku. Były trener i zawodnik Chemika/Zawiszy Bydgoszcz usłyszał dwa zarzuty (czytaj więcej). Proces rozpoczął się w czerwcu 2014 roku, a pierwszy wyrok zapadł w marcu 2020 roku (czytaj więcej). Prawomocny wyrok zapadł 10 marca 2021 roku. Piotr G. został skazany na 14 miesięcy ograniczenia wolności w postaci nieodpłatnych, kontrolowanych prac społecznych w wymiarze 40 godzin na miesiąc.  

Korupcja w Chemiku/Zawiszy Bydgoszcz - czytaj więcej

Po pół roku skazany szkoleniowiec znalazł pracę w czwartoligowej Cuiavii Inowrocław. Blog Piłkarska Mafia po pojawieniu się informacji na ten temat na stronie klubowej zapytał PZPN, czy Piotr G. może pełnić funkcję trenera. Biuro prasowe Polskiego Związku Piłki Nożnej odpowiedziało:

Sprawa trenera Piotr Gruszki była przedmiotem analizy przez Komisję ds. Prawnych PZPN w lipcu br. 
Po przeanalizowaniu wszystkich dokumentów, wyroków i aktualnych przepisów, Komisja w dniu 7 lipca br. stwierdziła możliwość dalszego wykonywania zawodu trenera przez Piotra Gruszkę oraz posiadania przez niego licencji trenerskiej.
 
PZPN jednak nie zgodził się na ujawnienie uzasadnienia tej decyzji. Tymczasem, jak nieoficjalnie dowidział się blog Piłkarska Mafia, Komisja do spraw Prawnych PZPN w obszernym, szczegółowym uzasadnieniu, w odpowiedzi, na majowy wniosek Piotra G. o umożliwienie mu dalszej pracy w zawodzie trenera wzięła pod uwagę między innymi, że sąd karny nie orzekł sankcji w postaci zakazu działalności w profesjonalnym futbolu oraz fakt, że Komisja Dyscyplinarna PZPN, już w 2014 orzekła karę dyscyplinarną wobec Piotra G., od której on się nie odwołał (czytaj więcej).