Sąd Okręgowy we Wrocławiu podtrzymał dzisiaj wyrok ws. Pawła D. oskarżonego o udział w ustawieniu meczu jego byłego klubu Cracovii z Zagłębiem Lubin. Jeszcze kilkadziesiąt minut przed rozprawą były piłkarz próbował odroczyć rozpatrzenie apelacji.
Rano do sądu wpłynęło drogą elektroniczną zwolnienie lekarskie Pawła D. oraz telefoniczna prośba o odroczenie rozprawy. Sąd jednak nie zgodził się na przełożenie sprawy - uznał, że nieobecność nie została uzasadniona zgodnie z przepisami bo oskarżony mógł je dostarczyć wcześniej (zwolnienie lekarskie jest datowane dzień przed rozprawą). Co ciekawe oskarżony chciał także zgody na rejestrację audio oraz audio i wideo przebiegu rozprawy, na co jednak sąd się nie zgodził bo rejestracji audio - wideo przez oskarżonego nie przewiduje Kodeks Postępowania Karnego. Z kolei sam obrońca oskarżonego zrezygnował z nagrania audio, gdyż jak stwierdził nie ma takiego zwyczaju.
Na rozprawę nie stawił się więc sam oskarżony, byli natomiast jego obrońca Jacek Wałęcki i prokurator Robert Tomankiewicz.
Podczas rozprawy odczytano odpowiedź prokuratora Roberta Tomankiewicza na apelację Pawła D. - po jej odczytaniu obrońca wniósł o odroczenie rozprawy twierdząc, że musi się z nią zapoznać on sam oraz jego klient. Sąd odrzucił ten wniosek.
Na koniec posiedzenia sądu mecenas Wałęcki poparł wniesioną apelację i wnioski w niej zawarte, a prokurator wnosił o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie wyroku.
Apelacja Pawła D. został odrzucona i sąd, któremu przewodniczyła sędzia Małgorzata Szyszko, podtrzymał pierwszy wyrok z kwietnia 2015. Zasądził dodatkowo koszty procesowe w wysokości 4,3 tys. zł. Prokuratura nie apelowała od pierwszego orzeczenia.
Prawomocnie skazanemu Pawłowi D. przysługuje złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.
Pełne uzasadnienie sądu pierwszej instancji
Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do sądu w kwietniu 2011. Oskarżonych było siedmiu ówczesnych piłkarzy Cracovii, pośrednik z Krakowa oraz sześciu ówczesnych graczy Zagłębia Lubin, wśród nich najbardziej znany to grający obecnie w Niemczech Łukasz P. W grudniu 2011 dodatkowo oskarżonych o udział w ustawieniu tego meczu zostało kolejnych dwóch ówczesnych piłkarzy Zagłębia. Łącznie o udział w ustawieniu tego meczu zostało 8 byłych i obecnych reprezentantów Polski. Proces Pawła D. trwał od listopada 2012.
Według ustaleń prokuratury – na pomysł sprzedania meczu piłkarzom Zagłębia Lubin wpadli piłkarze Cracovii. Zaproponowali zawodnikom w Lubina odpuszczenie spotkania za 100 tys. zł.Dzięki remisowi dolnośląscy zawodnicy mieli awansować do Pucharu UEFA. Tak też się stało. Mecz został rozegrany 13 maja 2006, a więc już rok po pierwszych zatrzymaniach ws. korupcji w polskim futbolu, ale jeszcze przed wpadką Ryszarda F. pseudonim Fryzjer, która niemal ukróciła proceder handlowania meczami na wielką skalę. Dzięki remisowi Zagłębie wyprzedziło Amicę Wronki i awansowało do europejskich pucharów. Trenerem Zagłębia był wówczas Franciszek Smuda, który jednak jak zapewniają oskarżeni piłkarze – nic nie wiedział o tym procederze.Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone.
W grudniu 2014 Paweł D. i pięciu innych b. piłkarzy Cracovii przegrali proces cywilny z klubem. Muszą zapłacić 100 tys. zł.
Paweł D. – oprócz Cracovii grał także w Zagłębiu Lubin, Pogoni Szczecin, FC Luzern. W lidze wystąpił prawie 200 razy strzelając prawie 20 bramek. Zagrał jeden mecz w reprezentacji Polski. Zakończył karierę piłkarską w 2010 grając w ŁKS Łódź.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
Rano do sądu wpłynęło drogą elektroniczną zwolnienie lekarskie Pawła D. oraz telefoniczna prośba o odroczenie rozprawy. Sąd jednak nie zgodził się na przełożenie sprawy - uznał, że nieobecność nie została uzasadniona zgodnie z przepisami bo oskarżony mógł je dostarczyć wcześniej (zwolnienie lekarskie jest datowane dzień przed rozprawą). Co ciekawe oskarżony chciał także zgody na rejestrację audio oraz audio i wideo przebiegu rozprawy, na co jednak sąd się nie zgodził bo rejestracji audio - wideo przez oskarżonego nie przewiduje Kodeks Postępowania Karnego. Z kolei sam obrońca oskarżonego zrezygnował z nagrania audio, gdyż jak stwierdził nie ma takiego zwyczaju.
Na rozprawę nie stawił się więc sam oskarżony, byli natomiast jego obrońca Jacek Wałęcki i prokurator Robert Tomankiewicz.
Podczas rozprawy odczytano odpowiedź prokuratora Roberta Tomankiewicza na apelację Pawła D. - po jej odczytaniu obrońca wniósł o odroczenie rozprawy twierdząc, że musi się z nią zapoznać on sam oraz jego klient. Sąd odrzucił ten wniosek.
Na koniec posiedzenia sądu mecenas Wałęcki poparł wniesioną apelację i wnioski w niej zawarte, a prokurator wnosił o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie wyroku.
Apelacja Pawła D. został odrzucona i sąd, któremu przewodniczyła sędzia Małgorzata Szyszko, podtrzymał pierwszy wyrok z kwietnia 2015. Zasądził dodatkowo koszty procesowe w wysokości 4,3 tys. zł. Prokuratura nie apelowała od pierwszego orzeczenia.
Prawomocnie skazanemu Pawłowi D. przysługuje złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.
Pełne uzasadnienie sądu pierwszej instancji
Według ustaleń prokuratury – na pomysł sprzedania meczu piłkarzom Zagłębia Lubin wpadli piłkarze Cracovii. Zaproponowali zawodnikom w Lubina odpuszczenie spotkania za 100 tys. zł.Dzięki remisowi dolnośląscy zawodnicy mieli awansować do Pucharu UEFA. Tak też się stało. Mecz został rozegrany 13 maja 2006, a więc już rok po pierwszych zatrzymaniach ws. korupcji w polskim futbolu, ale jeszcze przed wpadką Ryszarda F. pseudonim Fryzjer, która niemal ukróciła proceder handlowania meczami na wielką skalę. Dzięki remisowi Zagłębie wyprzedziło Amicę Wronki i awansowało do europejskich pucharów. Trenerem Zagłębia był wówczas Franciszek Smuda, który jednak jak zapewniają oskarżeni piłkarze – nic nie wiedział o tym procederze.Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone.
W grudniu 2014 Paweł D. i pięciu innych b. piłkarzy Cracovii przegrali proces cywilny z klubem. Muszą zapłacić 100 tys. zł.
Paweł D. – oprócz Cracovii grał także w Zagłębiu Lubin, Pogoni Szczecin, FC Luzern. W lidze wystąpił prawie 200 razy strzelając prawie 20 bramek. Zagrał jeden mecz w reprezentacji Polski. Zakończył karierę piłkarską w 2010 grając w ŁKS Łódź.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!