środa, 26 maja 2021

B. właściciel Groclinu Grodzisk Wielkopolski odwołuje się od skazującego wyroku!

Wcześniej prokurator Robert Tomankiewicz, po lekturze uzasadnienia orzeczenia, uznał, że nie ma podstaw do złożenia apelacji. Sąd Okręgowy w Poznaniu nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrzenia apelacji Zbigniewa D. Jeden z najbogatszych przed laty Polaków, był oskarżony o udział w ustawianiu meczów swojego klubu. 

Sąd skazał 21 grudnia 2020 Zbigniewa D. na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok, 80 tysięcy złotych grzywny. Oskarżony musi też zapłacić ponad 10 tysięcy złotych kosztów i opłat sądowych. 

Proces rozpoczął się 10 maja 2018 roku. Decyzję w sprawie przeniesienia tej sprawy z Wrocławia do Gorzowa podjął w lipcu 2017 roku wrocławski sąd rejonowy, do którego trafił w czerwcu 2015 akt oskarżenia. Od zarzucanych oskarżonemu czynów minęło już ponad 15 lat!!     
 
Wrocławska prokuratura postawiła Zbigniewowi D. trzy zarzuty dotyczące meczów:
1. 7 maja 2004 Groclin Grodzisk Wielkopolski - Amica Wronki 1:1
2. 16 kwietnia 2005 Groclin Grodzisk Wielkopolski - Amica Wronki 4:0
3. 18 czerwca 2005 Groclin Grodzisk Wielkopolski - Zagłębie Lubin 2:0 (PP)
 
I za wszystkie te czyny Zbigniew D. został skazany. 
 
Wraz ze Zbigniewem D. został oskarżony, w 2015 roku, Władysława K. - były menadżer Groclinu, który początkowo chciał się poddać dobrowolnej odpowiedzialności karnej, ale ostatecznie zrezygnował i jego proces toczył się przed Sądem Rejonowym Wrocław - Śródmieście 30 lipca 2020 zapadł wyrok prawomocny w tej sprawie.
 
 
Jak czytamy w akcie oskarżenia w Groclinie kupowano jedynie mecze wybrane przez prezesa. Były to mecze wskazane przez Zbigniewa D. ze względów ambicjonalnych (np. derby Wielkopolski) lub ze względu na układ tabeli. Spotkania derbowe były rozgrywane z Amicą Wronki i Lechem Poznań. Jednym z ustawionych meczów miało być spotkanie finałowe o Puchar Polski. Po prawomocnym skazaniu Władysława K. klub Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski stracił zdobyty w 2005 roku puchar.
 
 
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć