Akt oskarżenia ws. Sławomira B. trafił do sądu w grudniu. Od tego czasu opisuję szczegóły uzasadnienia. Czas na ustawienie meczu przez klub MKS Mława.
W sezonie 2003/2004 MKS Mława po awansie do II ligi również działacze tego zespołu przystąpili do składania ofert korupcyjnych sędziom meczów tego klubu w zamian za pomoc w uzyskaniu korzystnego wyniku. Propozycje korupcyjne składał wiceprezes klubu i jego sponsor Zbigniew Ch. On też wręczał pieniądze gdy wynik był korzystny. W kontaktach z sędziami pomagał mu warszawski arbiter Grzegorz G. Jego zadaniem było ustalenie obsady, uprzedzenie sędziego o możliwości złożenia propozycji korupcyjnej przez przedstawiciela klubu lub złożenie takiej oferty oraz doprowadzenie do skutecznego kontaktu między sędzią a działaczem w celu przekazania obiecanych pieniędzy. Grzegorz G. był znany z "solidności i skuteczności" w tym procederze. Miał szerokie znajomości w środowisku sędziowskim i obserwatorskim.
Korupcja w MKS Mława - czytaj więcej
Te znajomości pozwalały mu m.in. w ustalaniu tajnej obsady. Takich znajomości nie miał natomiast Zbigniew Ch. i dlatego musiał współdziałać w korupcyjnym procederze z Grzegorzem G. Zbigniew Ch. i Grzegorz G. złożyli korupcyjną propozycję m.in. Sławomirowi B. sędziemu meczu z 5 września 2004 Kujawiak Włocławek - MKS Mława, zakończony wynikiem 3:1. Asystentami głównego byli w tym meczu Janusz B. i Szymon R. Ze Sławomirem B. skontaktował się telefonicznie Grzegorz G. Poinformował o propozycji korupcyjnej ze strony MKS Mława. Arbiter zgodził się na kontakt telefoniczny z działaczem klubu. Następnie ze Sławomirem B. skontaktował się Zbigniew Ch. i zaproponował pieniądze - co najmniej 5 tys. zł - za pomoc w zwycięstwie MKS. Sławomir B. przyjął propozycję, ale mecz zakończył się porażką drużyny z Mławy i arbiter nie dostał pieniędzy. Złożenie propozycji korupcyjnej Sławomirowi B. nie było problemem dla Grzegorz G. bo często pośredniczył w kontaktach korupcyjnych między tym arbitrem a innymi klubami, m.in. GKS Bełchatów.
Ten mecz próbował też kupić Kujawiak Włocławek.
Prokuratura dysponuje analizą połączeń telefonicznych między podejrzanymi o udział w ustawieniu tego meczu. Sławomir B. przyznał się do zarzutu. Śledztwo ws. Grzegorza G. i Zbigniewa Ch. dalej się toczy.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
W sezonie 2003/2004 MKS Mława po awansie do II ligi również działacze tego zespołu przystąpili do składania ofert korupcyjnych sędziom meczów tego klubu w zamian za pomoc w uzyskaniu korzystnego wyniku. Propozycje korupcyjne składał wiceprezes klubu i jego sponsor Zbigniew Ch. On też wręczał pieniądze gdy wynik był korzystny. W kontaktach z sędziami pomagał mu warszawski arbiter Grzegorz G. Jego zadaniem było ustalenie obsady, uprzedzenie sędziego o możliwości złożenia propozycji korupcyjnej przez przedstawiciela klubu lub złożenie takiej oferty oraz doprowadzenie do skutecznego kontaktu między sędzią a działaczem w celu przekazania obiecanych pieniędzy. Grzegorz G. był znany z "solidności i skuteczności" w tym procederze. Miał szerokie znajomości w środowisku sędziowskim i obserwatorskim.
Korupcja w MKS Mława - czytaj więcej
Te znajomości pozwalały mu m.in. w ustalaniu tajnej obsady. Takich znajomości nie miał natomiast Zbigniew Ch. i dlatego musiał współdziałać w korupcyjnym procederze z Grzegorzem G. Zbigniew Ch. i Grzegorz G. złożyli korupcyjną propozycję m.in. Sławomirowi B. sędziemu meczu z 5 września 2004 Kujawiak Włocławek - MKS Mława, zakończony wynikiem 3:1. Asystentami głównego byli w tym meczu Janusz B. i Szymon R. Ze Sławomirem B. skontaktował się telefonicznie Grzegorz G. Poinformował o propozycji korupcyjnej ze strony MKS Mława. Arbiter zgodził się na kontakt telefoniczny z działaczem klubu. Następnie ze Sławomirem B. skontaktował się Zbigniew Ch. i zaproponował pieniądze - co najmniej 5 tys. zł - za pomoc w zwycięstwie MKS. Sławomir B. przyjął propozycję, ale mecz zakończył się porażką drużyny z Mławy i arbiter nie dostał pieniędzy. Złożenie propozycji korupcyjnej Sławomirowi B. nie było problemem dla Grzegorz G. bo często pośredniczył w kontaktach korupcyjnych między tym arbitrem a innymi klubami, m.in. GKS Bełchatów.
Ten mecz próbował też kupić Kujawiak Włocławek.
Prokuratura dysponuje analizą połączeń telefonicznych między podejrzanymi o udział w ustawieniu tego meczu. Sławomir B. przyznał się do zarzutu. Śledztwo ws. Grzegorza G. i Zbigniewa Ch. dalej się toczy.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!