czwartek, 14 kwietnia 2022

Paweł Cibicki skazany za match-fixing. Znamy ostateczny wyrok

Szwedzki Sąd Najwyższy odrzucił apelację byłego piłkarza między innymi Pogoni Szczecin i młodzieżowych reprezentacji Szwecji i Polski Pawła Cibickiego. W grudniu zawodnik został skazany za przyjęcie łapówki za ustawienie meczu w 2019 roku.



W ten sposób wyrok został utrzymany i piłkarz nie ma możliwości dalszych apelacji - podaje Polska Agencja Prasowa. Szwedzka federacja piłkarska SvFF już we wrześniu po przeprowadzeniu własnego śledztwa zdyskwalifikowała piłkarza na cztery lata zakazując mu jakiejkolwiek działalności sportowej na terenie kraju. Zwróciła się też do FIFA o rozszerzenie jej na cały świat co nastąpiło w styczniu

Jako pierwszy informację o wyroku sądu poinformował na Twitterze Piotr Piotrowicz, trener, piłkarz i pasjonat szwedzkiej ligi:

Sprawa dotyczy pojedynku Kalmar FF - IF Elfsoborg. Cibicki miał wymusić faulem i zachowaniem wobec sędziego żółtą kartkę dla siebie, a dwóch graczy na portalu bukmacherskim postawiło jak stwierdził sąd ”nienormalnie wysokie sumy” właśnie na ten incydent - podaje Polska Agencja Prasowa. Użyli do tego aż 27 kont grających. Piłkarz otrzymał później 300 tysięcy koron wynagrodzenia - wówczas około 120 tys. złotych). 

Jak pisze PAP - według dziennika „Expressen” bardzo ważnym dowodem dla sądu była wyjątkowo czysta gra Cibickiego, który w całej swojej karierze w Allsvenskan, aż do meczu z Kalmar FF otrzymał zaledwie dwie żółte kartki i dlatego zakłady bukmacherskie na taką możliwość były tak wysokie. Dlatego zdaniem sądu nie mógł to być przypadek, zwłaszcza że piłkarz prowokował celowo arbitra w taki sposób, aby zostać ukaranym.

Zdaniem dziennika ”Aftonbladet” czteroletnia dyskwalifikacja oznacza praktycznie koniec kariery - pisze PAP.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!