Rzecznik dyscyplinarny PZPN zamierza wystąpić o umorzenie postępowanie ws. ubiegłorocznej wypowiedzi Vuka Sotirovica. Ówczesny piłkarz Śląska Wrocław powiedział Przeglądowi Sportowemu, że ktoś próbował go przekupić.
"Kiedy już grałem w Śląsku, dostałem propozycję odpuszczenia spotkania, ale odmówiłem" - mówił Vuk Sotirović. Serbski napastnik nie chciał ujawnić, o jaki mecz chodzi. "Mam satysfakcję, bo zapowiedziałem, że na pewno zagram w tym meczu na sto procent i zdobędę bramkę. I tak się stało" - dodaje napastnik. Więcej tutaj.
Piłkarz w rozmowie z Gazetą Wyborczą opowiadał z kolei: "Przed jednym z meczów odebrałem telefon od nieznanej mi osoby, która dzwoniła z nieznanego mi numeru. Mężczyzna powiedział, że mogę zarobić duże pieniądze - jeśli w spotkaniu będę miał okazje bramkowe, abym ich nie wykorzystał. Oczywiście odmówiłem i na tym rozmowa się skończyła. Nie mogę jednak ujawnić, o mecz z jakim przeciwnikiem chodzi". Więcej znajdziecie tutaj.
Po kilkumiesięcznym dochodzeniu Wojciech Petkowicz - rzecznik dyscyplinarny PZPN zdecydował się na wystąpienie do Wydziału Dyscypliny o umorzenie postępowanie. "Powodem takiej decyzji jest niewykrycie sprawcy korupcyjnej propozycji" - mówi blogowi Piłkarska Mafia Wojciech Petkowicz.
O przebiegu śledztwa nie chce się z kolei wypowiadać wrocławska prokuratura apelacyjna. Śledztwo trwa - krótko stwierdza jeden z prokuratorów. Nie ujawnia czy Vuk Sotirović ujawnił podczas lutowego przesłuchania nazwisko swojego rozmówcy. Niewykluczone, że w ustaleniu z kim rozmawiał piłkarz mogą pomóc billingi telefoniczne.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
"Kiedy już grałem w Śląsku, dostałem propozycję odpuszczenia spotkania, ale odmówiłem" - mówił Vuk Sotirović. Serbski napastnik nie chciał ujawnić, o jaki mecz chodzi. "Mam satysfakcję, bo zapowiedziałem, że na pewno zagram w tym meczu na sto procent i zdobędę bramkę. I tak się stało" - dodaje napastnik. Więcej tutaj.
Piłkarz w rozmowie z Gazetą Wyborczą opowiadał z kolei: "Przed jednym z meczów odebrałem telefon od nieznanej mi osoby, która dzwoniła z nieznanego mi numeru. Mężczyzna powiedział, że mogę zarobić duże pieniądze - jeśli w spotkaniu będę miał okazje bramkowe, abym ich nie wykorzystał. Oczywiście odmówiłem i na tym rozmowa się skończyła. Nie mogę jednak ujawnić, o mecz z jakim przeciwnikiem chodzi". Więcej znajdziecie tutaj.
Po kilkumiesięcznym dochodzeniu Wojciech Petkowicz - rzecznik dyscyplinarny PZPN zdecydował się na wystąpienie do Wydziału Dyscypliny o umorzenie postępowanie. "Powodem takiej decyzji jest niewykrycie sprawcy korupcyjnej propozycji" - mówi blogowi Piłkarska Mafia Wojciech Petkowicz.
O przebiegu śledztwa nie chce się z kolei wypowiadać wrocławska prokuratura apelacyjna. Śledztwo trwa - krótko stwierdza jeden z prokuratorów. Nie ujawnia czy Vuk Sotirović ujawnił podczas lutowego przesłuchania nazwisko swojego rozmówcy. Niewykluczone, że w ustaleniu z kim rozmawiał piłkarz mogą pomóc billingi telefoniczne.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!