czwartek, 24 marca 2011

Kolejne dyskwalifikacje za korupcję

Wydział dyscypliny PZPN nałożył kolejne kary za korupcję na byłych piłkarzy RKS Radomsko. Chodzi o ustawienie meczu tej drużyny z Zagłębiem Lubin.

Rafał Dopierała i Radosław Kowalczyk zostali ukarani karą 2 lat dyskwalifikacji w zawieszeniu na 3 lata. Obaj zostali oskarżeni o udział w ustawieniu meczu RKS Radomsko z Zagłębiem Lubin z 6 czerwca 2004 roku (więcej czytaj tutaj). Łącznie piłkarze z Radomska mieli wziąć aż 200 tys. zł. za zwycięstwo Lubinian, którzy walczyli wówczas o awans do pierwszej ligi.

Korupcja w RKS Radomsko - czytaj więcej

"Dotychczasowa praktyka wyglądała w ten sposób, że osoby ukarane w zawieszeniu otrzymywały dodatkowo do tego orzeczenia grzywny. Ale obaj obwinieni przekonali nas, że szczególnie w ich przypadku kary finansowe byłyby mocno krzywdzące. Argumentowali m.in. kłopotami finansowymi ich samych i rodzin. Dopierała i Kowalczyk wyrazili skruchę i ubolewanie nad tym, co się stało, mocno nas przepraszali i całe środowisko piłkarskie. Uznaliśmy w tej sytuacji, że dodatkowa kara nie jest konieczna, bowiem wymierzona spełnia swój walor wychowawczy" - powiedział PAP szef Wydziału Dyscypliny PZPN Artur Jędrych.

Dopierała dobrowolnie poddał się karze roku i czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata, zwrotu 10 tys. zł. wziętej łapówki, grzywny 5 tys. zł.
Kowalczyk dobrowolnie poddał się karze roku i czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata, zwrotu 13,5 tys. zł. wziętej łapówki.

Czytaj o tym jak piłkarze Zagłębia i RKS zgłaszali się do prokuratury
Czytaj jak RKS Radomsko sprzedał mecz Górnikowi Polkowice
Czytaj o dyskwalifikacji Jarosława Lato
Czytaj o dyskwalifikacji Zdzisława Leszczyńskiego
Czytaj o tym jak działacze RKS chcieli kupić mecz z Zagłębiem


Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze    

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!