Robert J. - trzecioligowy sędzia piłkarski z Krakowa po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Musi zapłacić 10 tysięcy złotych kaucji.
Arbiter usłyszał dwa zarzuty dotyczące przyjmowania łapówek w sezonie 2004/2005. Miał przyjąć łącznie 8 tysięcy złotych. Przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia. Mężczyzna został rano zatrzymany przez agentów CBA. To 191 podejrzany w aferze łapówkarskiej w polskim futbolu badanej przez wrocławską prokuraturę.
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie
sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze,
które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy
zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!