To najprawdopodobniej koniec kariery sędziego Grzegorza G. (czytaj o stawianych mu zarzutach tutaj) Wrocławski sąd nie zgodził się dzisiaj na uchylenie zakazu wykonywania zawodu sędziego. Oznacza to najprawdopodobniej, że arbiter nie pojedzie na MŚ w RPA w 2010 r.
Dodatkowo sędzia wskazał na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych Grzegorzowi G. przestępstw (na zdjęciu ze swoim adwokatem czeka na posiedzenie sądu). Sam arbiter nie chciał komentować decyzji sądu. Wychodząc z sądu wyglądał jakby zaraz miał się rozpłakać. A oto, co powiedział po posiedzeniu obrońca sędziego mecenas Przemysław Skoczek:
"W mojej ocenie nie ma podstaw by ten zakaz był stosowany. Bo on nie zabezpiecza w żaden sposób toku prowadzonego śledztwa wbrew uzasadnieniu, które przytoczył sędzia. Ja się z tym uzasadnieniem nie zgadzam. Poręczenie majątkowe jest w tej sprawie środkiem zapobiegawczym. Zostaje nam po prostu czekać i w którymś momencie wniosek o uchylenie zakazu złożyć, ale to już może być za późno dla pana G. (...) W pewnym aspekcie jego kariera legnie w gruzach. Nawet, jeżeli kiedyś zapadnie korzystny dla niego wyrok to już nic nie zmieni. Czasu się nie cofnie. (...) Działamy w Polsce. To jest zakaz wykonywania zawodu w Polsce, ale przecież sędziowanie w międzynarodowych federacjach, nie można tak sobie tego rozdzielić. (...) Wydaje mi się, że jest niewykonalne by sędziował tylko za granicą".
Na portalu Radia Wrocław możecie posłuchać dźwięków z posiedzenia sądu i komentarzy.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
Dodatkowo sędzia wskazał na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych Grzegorzowi G. przestępstw (na zdjęciu ze swoim adwokatem czeka na posiedzenie sądu). Sam arbiter nie chciał komentować decyzji sądu. Wychodząc z sądu wyglądał jakby zaraz miał się rozpłakać. A oto, co powiedział po posiedzeniu obrońca sędziego mecenas Przemysław Skoczek:
"W mojej ocenie nie ma podstaw by ten zakaz był stosowany. Bo on nie zabezpiecza w żaden sposób toku prowadzonego śledztwa wbrew uzasadnieniu, które przytoczył sędzia. Ja się z tym uzasadnieniem nie zgadzam. Poręczenie majątkowe jest w tej sprawie środkiem zapobiegawczym. Zostaje nam po prostu czekać i w którymś momencie wniosek o uchylenie zakazu złożyć, ale to już może być za późno dla pana G. (...) W pewnym aspekcie jego kariera legnie w gruzach. Nawet, jeżeli kiedyś zapadnie korzystny dla niego wyrok to już nic nie zmieni. Czasu się nie cofnie. (...) Działamy w Polsce. To jest zakaz wykonywania zawodu w Polsce, ale przecież sędziowanie w międzynarodowych federacjach, nie można tak sobie tego rozdzielić. (...) Wydaje mi się, że jest niewykonalne by sędziował tylko za granicą".
Na portalu Radia Wrocław możecie posłuchać dźwięków z posiedzenia sądu i komentarzy.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Mapa korupcji w polskim futbolu
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!