niedziela, 26 kwietnia 2015

Sędzia Rafał Rostkowski ujawnia: miałem propozycje korupcyjne

Wywiad z arbitrem zamieszcza portal Onet, a redaktor Maciej Stolarczyk pyta m.in. o sprawę ustawiania meczów. Rafał Rostkowski przyznaje: w co drugim meczu miałem propozycje korupcyjne.

Rafał Rostkowski przyznaje, że afera korupcyjna zmusiła go do porzucenia kariery sędziego głównego i skupił się na roli asystenta. Po awansie do II ligi (obecnej I) w 1995 dostawał, jak wspomina, otrzymywał często korupcyjne propozycje, m.in. od obserwatorów PZPN, którzy zajmują się oceną sędziów (wrocławska prokuratura apelacyjna oskarżyła o korupcję do tej pory aż 56 obserwatorów PZPN!)  - Po drugim, piątym, dziesiątym razie zorientowałem się, że to nie są żarty ani testy, tylko sugestie natury korupcyjnej - mówił Onetowi Rafał Rostkowski. - Później propozycji korupcyjnych miałem już znacznie mniej, bo kierownicy drużyn wymieniali się informacjami i najwidoczniej uznali, że nie warto mnie podchodzić - dodawał sędzia.

Arbiter zaznacza, że jego pisma do PZPN ws. propozycji korupcyjnych były ignorowane.
Cały wywiad przeczytacie na Onecie.

Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.  
Lista skazanych za korupcję  
Lista ustawionych meczów  
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę 

Zobacz nasz profil na Facebooku 
Zobacz nasz profil na Twitterze  

Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które  pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Na pewno warto więc kliknąć!