Rozwija się afera związana z rzekomym ustawianiem meczów przez Flotę Świnoujście. Rzecznik dyscyplinarny PZPN wydał zakaz reprezentowania klubu przez Christiana Stechera oraz trenerów Ivana Valentina i Tudora Florina-Laurentiu.
Oświadczenie w tej sprawie pojawiło się na stronie PZPN. Decyzja o zakazach została podjęta przez Adama Gilarskiego, jak czytamy, "po przeanalizowaniu materiałów postępowania wyjaśniającego w sprawie przewinienia przekupstwa sportowego".
Korupcja we Flocie Świnoujście - czytaj więcej
Według rzecznika dyscyplinarnego PZPN "w trakcie rozgrywanych w styczniu i lutym przez MKS Flota Świnoujście meczów sparingowych mogło dojść do co najmniej jednego procederu tzw. match-fixingu, podczas rozegranego 28 stycznia br. spotkania pomiędzy SV Babelsberg 03 i MKS Flota Świnoujście".
Tymczasem "proceder match-fixingu jest ściśle związany z nieuczciwym wpływaniem na wynik zawodów sportowych, a to z kolei stanowi podstawę do postawienia zarzutu przewinienia korupcji w sporcie (art. 79 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN)".
PZPN informuje, że dowody w tej sprawie uzyskano "w szczególności z otrzymanych od UEFA raportów podchodzących z zarządzanego przez europejską federację Betting Fraud Detection System".
Rzecznik PZPN poinformował, że Adam Gilarski jest w kontakcie z organami ścigania. Według informacji bloga Piłkarska Mafia sprawa najpewniej nie trafiła do wrocławskiej prokuratury, która prowadziła największe śledztwo ws. ustawiania meczów piłkarskich w Polsce.
Rzecznik dyscyplinarny powiadomił we wtorek blog Piłkarska Mafia, że sprawą Floty zajmuje się niemiecka policja, a polska policja została powiadomiona o podejrzeniach i "jest gotowa do współpracy w tym zakresie".
Jako pierwszy o podejrzeniach ws. Floty Świnoujście napisał portal Weszło.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Oświadczenie w tej sprawie pojawiło się na stronie PZPN. Decyzja o zakazach została podjęta przez Adama Gilarskiego, jak czytamy, "po przeanalizowaniu materiałów postępowania wyjaśniającego w sprawie przewinienia przekupstwa sportowego".
Korupcja we Flocie Świnoujście - czytaj więcej
Według rzecznika dyscyplinarnego PZPN "w trakcie rozgrywanych w styczniu i lutym przez MKS Flota Świnoujście meczów sparingowych mogło dojść do co najmniej jednego procederu tzw. match-fixingu, podczas rozegranego 28 stycznia br. spotkania pomiędzy SV Babelsberg 03 i MKS Flota Świnoujście".
Tymczasem "proceder match-fixingu jest ściśle związany z nieuczciwym wpływaniem na wynik zawodów sportowych, a to z kolei stanowi podstawę do postawienia zarzutu przewinienia korupcji w sporcie (art. 79 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN)".
PZPN informuje, że dowody w tej sprawie uzyskano "w szczególności z otrzymanych od UEFA raportów podchodzących z zarządzanego przez europejską federację Betting Fraud Detection System".
Rzecznik PZPN poinformował, że Adam Gilarski jest w kontakcie z organami ścigania. Według informacji bloga Piłkarska Mafia sprawa najpewniej nie trafiła do wrocławskiej prokuratury, która prowadziła największe śledztwo ws. ustawiania meczów piłkarskich w Polsce.
Rzecznik dyscyplinarny powiadomił we wtorek blog Piłkarska Mafia, że sprawą Floty zajmuje się niemiecka policja, a polska policja została powiadomiona o podejrzeniach i "jest gotowa do współpracy w tym zakresie".
Jako pierwszy o podejrzeniach ws. Floty Świnoujście napisał portal Weszło.
Lista oskarżonych o korupcję w polskim futbolu.
Lista skazanych za korupcję
Lista ustawionych meczów
Kto ustawił/próbował ustawić najwięcej meczów - zobacz listę
Zobacz nasz profil na Facebooku
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc przeczytałeś/przeczytałaś ten artykuł do tego miejsca bo to zastanów się czy nie warto kliknąć kilka razy więcej w reklamy.
Zobacz nasz profil na Twitterze
Reklamy, które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga. Jeżeli więc przeczytałeś/przeczytałaś ten artykuł do tego miejsca bo to zastanów się czy nie warto kliknąć kilka razy więcej w reklamy.