Miały być stawiane jutro, ale Michał Z. "rozsypał" się i prokuratorzy zdecydowali się przesłuchać go już dzisiaj.
Wrocławska prokuratura krajowa postawiła sędziemu piłkarskiemu zatrzymanemu rano przez CBA cztery zarzuty dotyczące przyjmowania łapówek lub ich obietnic. Ich łączna kwota wyniosła 17 tysięcy złotych. Michał Z. przyznał się do zarzutów i składa obszerne wyjaśnienia.
Zarzuty dotyczą czterech meczów trzecioligowych w sezonach 2003/2004 i 2004/2005. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że w korupcyjnym procederze miał pośredniczyć prawdziwy rekordzista w tym śledztwie - Andrzej B. nazywany "Małym Fryzjerem".
Na razie nie wiadomo czy i jakie środki zapobiegawcze zastosuje prokuratura wobec Michała Z.
Reklamy,
które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam
jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić
rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga.
Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!
