Niestety po raz kolejny zdarza się, że ktoś korzysta z informacji zamieszczonych na moim blogu nie powołując się na źródło. To nazywam wprost złodziejstwem.
W każdym takim przypadku będę pisał do przełożonych konkretnych "dziennikarzy". W przypadku, gdy sprawa taka nie zostanie załatwiona będę tu zamieszczał linki do artykułów z kradzionymi informacjami.
Reklamy,
które widzicie od jakiegoś czasu na blogu nie sprawiają, że zarabiam
jakieś duże pieniądze. Są to jednak pieniądze, które pozwalają opłacić
rozmowy telefoniczne lub bilety na pociąg, gdy zdobywam newsy na bloga.
Jeżeli więc czytasz moje artykuły - na pewno warto kliknąć!