To jedna z tych spraw, o których niewiele osób zapewne pamięta. Niemal trzy lata temu zapadł przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu zapadł prawomocny wyrok w procesie dotyczącym tzw. gangu Fryzjera, ponad pół roku później do Sądu Najwyższego trafiła skarga kasacyjna, która do dziś nie została rozpatrzona...
10 października przed Sądem Najwyższym rozpatrywano zażalenie na skład sędziowski, który miał rozpatrzeć kasację. Obrońca Grzegorza G., byłego arbitra piłkarskiego, domagał się odsunięcia od orzekania sędziego Stanisława Stankiewicza, argumentując, że został on powołany na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego w wadliwej procedurze przez Krajową Radą Sądownictwa. Wcześniej (w listopadzie 2022) z tego samego powodu wyłączono z orzekania sędziego Pawła Kołodziejskiego.
Sąd Najwyższy rozpatrując wniosek adwokata orzekł: "Jest bezsporne, że sędzia Stanisław Stankiewicz objął urząd sędziego Sądu Najwyższego w wyniku rekomendacji Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w oparciu o przepisy ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r., a więc organu, który nie stanowi Krajowej Rady Sądownictwa w rozumieniu Konstytucji RP (...). Pociąga to za sobą stwierdzenie, że sąd z udziałem tego sędziego jest nienależycie obsadzony, zatem orzeczenia wydane w tym składzie dotknięte są bezwzględną przyczyną odwoławczą (...)". "Jeżeli status sędziego jest wadliwy albo ustrojowo <<nieczysty>>, to wadliwość ta, wątpliwość i <<nieczystość>> pozbawiają go uprawnień i obowiązków jurysdykcyjnych, co najmniej in casu, a jeżeli je wykona, spowoduje wystąpienie bezwzględnej przyczyny odwoławczej, a więc cel – wymierzenie sprawiedliwości – z powodów leżących po stronie sędziego nie zostanie osiągnięty. (...) wyłączenie sędziego Stanisława Stankiewicza w perspektywie zapewnienia stronom bezstronnego i niezawisłego sądu stało się konieczne" - czytamy dalej w uzasadnieniu orzeczenia sędziego SN Waldemara Płuciennika. Tutaj znajdziecie całe uzasadnienie orzeczenia w tej sprawie.
Nowy termin posiedzenia kasacyjnego nie został jeszcze wyznaczony. Po wyznaczeniu nowego sędziego, będzie się on musiał zapoznać ze wszystkimi aktami, co może potrwać nawet kilka miesięcy. Mimo więc, że od zarzucanych oskarżonym czynów minęło już ponad 20 lat nadal nie możemy uznać, że ta sprawa ostatecznie się zakończyła. Mimo, że
W listopadzie 2021 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu prawomocnym wyrokiem skazał w procesie tzw. gangu Fryzjera 17 z 19 oskarżonych osób. Za winnych zostali uznani m.in. Ryszard F., pseudonim Fryzjer, Piotr R. i Waldemar K., byli piłkarze Lecha Poznań, były sędzia międzynarodowy Grzegorz G. oraz byli obserwatorzy - Wit Ż. i Henryk K. (szczegóły znajdziecie tutaj). Kasacje od tego wyroku złożyła prokuratura i dwóch oskarżonych.
Kasacje to ostatni etap postępowania sądowego w Polsce. To wyjątkowy środek odwoławczy, a Sąd Najwyższy sprawdza jedynie czy podczas procesu nie doszło do błędów proceduralnych, nie orzeka ws. winy lub niewinności.
Kasacje złożyli:
1. Ryszard F. pseudonim Fryzjer, skazany na 4,5 roku
pozbawianie wolności, zakaz działania w profesjonalnym futbolu oraz
zwrot 25 tysięcy złotych przyjętej korzyści majątkowej.
2. Grzegorz G. - były sędzia międzynarodowy z Radomia, skazany za cztery zarzuty na 10 miesięcy
więzienia w zawieszeniu na dwa lata, sześć tys. zł
grzywny, zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją i
uczestnictwem w profesjonalnych zawodach sportowych przez dwa lata oraz
zwrot nienależnie przyjętych korzyści majątkowych (OPIS ZARZUTÓW ZE ŚLEDZTWA).
Kasację złożyła też prokuratura od wyroków w sprawie następujących oskarżonych:
1. Piotr R. - były piłkarz Lecha Poznań - po uniewinnieniu przez Sąd Apelacyjny od jednego z dwóch zarzutów, został prawomocnie skazany
na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności w
zawieszeniu na trzy lata, 10 tys. zł
grzywny, zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją i
uczestnictwem w profesjonalnych zawodach sportowych przez dwa lata
oraz zwrot 15 tys. zł nienależnie przyjętych korzyści majątkowych. Sąd
Okręgowy wcześniej także uniewinnił Piotra R. od jednego zarzutu (OPIS ZARZUTÓW ZE ŚLEDZTWA),
2. Waldemar K. - były piłkarz Lecha Poznań -
po uniewinnieniu przez Sąd Apelacyjny od jednego z dwóch zarzutów, prawomocnie skazany na
rok i dwa miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, pięć
tys. zł
grzywny, zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją i
uczestnictwem w profesjonalnych zawodach sportowych przez dwa lata
oraz zwrot 10 tys. zł nienależnie przyjętych korzyści majątkowych. Sąd
Okręgowy wcześniej uniewinnił Waldemara K. od jednego zarzutu (OPIS ZARZUTÓW ZE ŚLEDZTWA).
4. Ryszard F. pseudonim Fryzjer.
Prokuratura składa kasację od wyroku ws. Fryzjera w części dotyczącej uniewinnienia Ryszarda F. od zarzutu założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. W przypadku pozostałych osób - byłych piłkarzy Lecha Poznań - Piotra R. i Waldemara K. oraz b. masażysty drużyny Roberta D. prokuratura nie zgadza się od uniewinniania ich od zarzutu dotyczącego meczu z 8 czerwca 2004 roku Górnik Polkowice - Lech Poznań, gdzie Świt Nowy Dwór Mazowiecki zastosował tzw. podpórkę. Spotkanie miało decydować o kolejności w tabeli drużyn Świtu, Górnika i Polonii Warszawa (tu znajdziecie szczegółowy opis ustaleń prokuratury ws. tego meczu).