W czasie gdy śledztwo w sprawie rzekomej korupcji w Polarze Wrocław (pisałem o tym tutaj) trwało na dobre niespodziewanie zdecydował się „sypać” jeden z ważniejszych wówczas działaczy piłkarskich – Piotr D. (syn bardzo znanego i kontrowersyjnego Mariana Dziurowicza). Nie wiem czy ówczesny prezes GKS Katowice przyszedł do policji czy do prokuratury. W każdym razie jego zeznania były na tyle poważne, że przejął go wydział do zwalczania przestępczości zorganizowanej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.